Nad ranem 29 września doszło do ataku na fabrykę Elektrodetal w rosyjskim mieście Karaczew. Według informacji przekazanych przez ukraiński sztab generalny, operacja została przeprowadzona przy użyciu pocisków Neptun, które znajdują się na wyposażeniu sił morskich Ukrainy. Było to uderzenie o strategicznym znaczeniu, wymierzone w zakład produkujący zaawansowany sprzęt wojskowy. Potwierdzenie to nastąpiło po wcześniejszych doniesieniach rosyjskich mediów lokalnych o ataku dronów na fabrykę. Przed atakiem gubernator obwodu briańskiego Aleksandr Bogomaz wydał ostrzeżenie o możliwym zagrożeniu rakietowym w rejonie Karaczowa.
Precyzyjny atak na cele strategiczne
Do ataku wykorzystano cztery pociski zestawu R-360 Neptun, a uderzenie przeprowadzono z odległości 240 kilometrów. Dowódca Marynarki Wojennej Ukrainy Ołeksij Nieżpapa potwierdził, że w ataku wykorzystano rakiety manewrujące Neptun.
W wyniku ostrzału na terenie zakładu wybuchł duży pożar, co wskazuje na poważne zniszczenia infrastruktury fabrycznej. Fabryka Elektrodetal jest częścią rosyjskiego koncernu specjalizującego się w produkcji sprzętu radioelektronicznego, w tym systemów walki radioelektronicznej przeznaczonych dla rosyjskiej armii. Systemy te są kluczowe w zwalczaniu bezzałogowców. Zakład zajmuje się także produkcją dronów Khymera FPV. Według źródeł rosyjskich zakład jest jednym z liderów branży radioelektronicznej w Federacji Rosyjskiej i znajduje się na listach sankcyjnych Stanów Zjednoczonych i Ukrainy.
Rola Elektrodetal w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym
Zakład Elektrodetal odgrywa istotną rolę w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym, dostarczając komponenty wykorzystywane do produkcji:
- pocisków manewrujących
- pocisków balistycznych
- dronów
Zniszczenie lub uszkodzenie tej fabryki może mieć wpływ na zdolności produkcyjne Rosji w zakresie zaawansowanych systemów uzbrojenia. 28 września ukraińskie rakiety HIMARS miały uderzyć w elektrownię cieplną w pobliżu rosyjskiego miasta Biełgorod, poinformowały źródła na Telegramie. Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow potwierdził uderzenie w krytyczną infrastrukturę regionu, a także „znaczne przerwy w dostawie prądu”.
R-360 „Neptun” to ukraiński subsoniczny pocisk manewrujący, opracowany przez Biuro Konstrukcyjne „Luch” w Kijowie jako broń przeciwokrętowa, z późniejszą wersją przystosowaną do ataków na cele lądowe. Jego konstrukcja opiera się na radzieckim pocisku przeciwokrętowym Ch-35, ale z istotnymi ulepszeniami w zakresie zasięgu, systemów celowania i elektroniki. Pocisk jest przeznaczony do zwalczania okrętów nawodnych i transportowców o wyporności do 5000 ton, zarówno w konwojach, jak i poruszających się indywidualnie.
Pocisk ma długość 5,05 metra i średnicę 38 centymetrów, a jego masa startowa wynosi 870 kilogramów. Napędza go silnik turbowentylatorowy MS-400 firmy Motor Sich o ciągu 3920 niutonów, co pozwala na osiągnięcie prędkości około 900 km/h. Głowica bojowa waży 150 kilogramów. Zasięg operacyjny podstawowej wersji wynosi ponad 200 kilometrów, z możliwością trafienia celów na odległości do 280–300 kilometrów, przy locie na wysokości 30 metrów nad poziomem morza. Nawigacja opiera się na inercyjnym systemie z aktywnym radarem w fazie terminalnej.
Rozwój pocisku rozpoczął się w 2014 roku po aneksji Krymu, w odpowiedzi na brak środków do zapobiegania blokadzie portów lub lądowaniu rosyjskich wojsk na Morzu Czarnym i Azowskim. Pierwsze modele lotne pojawiły się w 2016 roku, a udane testy przeprowadzono w 2018 i 2019 roku, w tym trafienie celu na 100 kilometrów podczas prób w obwodzie odeskim. W grudniu 2019 roku Biuro „Luch” dostarczyło system do ukraińskiej armii, a w marcu 2021 roku Marynarka Wojenna Ukrainy otrzymała pierwszy batalion szkoleniowy RK-360MC „Neptun”.
System RK-360MC składa się z wyrzutni mobilnej USPU-360 na podwoziu ciężarówki (początkowo KrAZ, obecnie czeskie Tatra T815-7), zdolnej do przenoszenia czterech pocisków, pojazdu transportowo-ładowczego TZM-360, stanowiska dowodzenia RCP-360 oraz specjalnego pojazdu cargo. Całość jest mobilna, z możliwością rozmieszczenia do 25 kilometrów w głębi lądu i szybkiego przeniesienia na nową pozycję w około 15 minut. Integruje się z radarem Mineral-U do wykrywania i naprowadzania.
W kwietniu 2022 roku dwa pociski „Neptun” zatopiły rosyjski krążownik rakietowy „Moskwa”, flagowy okręt Floty Czarnomorskiej, co było pierwszym bojowym sukcesem tej broni. Później zmodyfikowana wersja trafiła cele lądowe, w tym systemy rakietowe S-400 w 2023 roku i magazyn wojskowy w obwodzie rostowskim w styczniu 2025 roku. W 2025 roku Ukraina ogłosiła rozwój dłuższej wersji o zasięgu do 1000 kilometrów, o długości około 6,5 metra i średnicy 50 centymetrów, z planami produkcji tysięcy pocisków rocznie.
