Ukraińcy twierdzą, że nie żyje. Nagranie z admirałem krąży po sieci

2023-09-27 8:36

Zarówno Stany Zjednoczone jak Wielka Brytania była pod wielkim wrażeniem tego, jak Ukraińcy przeprowadzili atak na Flotę Czarnomorską. W komunikacie przekazano później, że zginęło kilkunastu oficerów, w tym również admirał Wiktor Sokołow. Tymczasem Rosjanie pokazali nagranie, na którym wojskowy jest cały i zdrowy. Sęk jednak w tym, że nie wiadomo, czy wideo nie zostało zmanipulowane.

Wiktor Sokołow

i

Autor: Wikimedia Commons / mil.ru/CC BY 4.0

Admirał Wiktor Sokołow, to według ukraińskich służb, jedna z kilkunastu ofiar po ataku na siedzibę Floty Czarnomorskiej. Tamtejsze media przekazały, że atak był długo i misternie planowany, a rosyjskie dowództwo było kompletnie zaskoczone operacją Ukraińców. Jak już wcześniej opisywaliśmy, brytyjskie ministerstwo obrony narodowej atak Ukraińców w Sewastopolu poważnie utrudnił funkcjonowanie floty, ale nie spowodował, by została ona całkowicie zniszczona. Jak podkreślono w komunikacie, pokazuje to również, że Ukraińcy mogą wkrótce planować kolejne operacje, tym razem dotyczące Krymu.

Tymczasem w poniedziałkowe popołudnie odbyło się posiedzenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w naradzie wziął udział... admirał Wiktor Sokołow, a przynajmniej taki jest obraz. Co jednak najbardziej dziwne, wojskowy w ogóle się nie odzywał, siedział nieruchomo, a za jego plecami można dostrzec poduszkę, prawdopodobnie szpitalną. W sieci zaroiło się od mnóstwa spekulacji, czy admirał faktycznie zginął, czy też jest lekko ranny, a może w ogóle wyszedł bez szwanku po ataku na siedzibę Floty Czarnomorskiej. 

Gdyby się jednak okazało, że admirał przeżył atak, zdecydowanie pogorszyłoby to wiarygodność przekazywanych przez Ukraińców informacji. Przy okazji kolejna porażka na wojnie informacyjnej z Rosją. W przeszłości zdarzało się już bowiem, że generałowie uznani za zmarłych, nagle okazywali się żywi. Warto również podkreślić, że Rosja, pokazując nagranie Szojgu z Sokołowem próbuje za wszelką cenę pokazać, że admirałowi nic nie jest. Jaka jest prawda, przekonamy się w kolejnych tygodniach.