Ukraina prosi o amerykański sprzęt. Chce śmigłowce Apache i Blackhawk, a także samoloty Hornet

2023-12-07 16:44

W wykazie uzbrojenia, potrzebnego Ukrainie w walce z agresją rosyjską, przedstawionym Stanom Zjednoczonym przez ministerstwo obrony w Kijowie, znalazły się myśliwce Hornet, śmigłowce Apache i Blackhawk - powiadomiła w nocy ze środy na czwartek agencja Reutera.

Wykaz ten przedstawiciele ukraińskiego ministerstwa obrony przedstawili w środę na zamkniętej sesji podczas konferencji w Waszyngtonie, w której uczestniczyli też oficjele i menedżerowie firm zbrojeniowych. Na liście znalazło się uzbrojenie, które Ukraina już otrzymuje, albo o które już wcześniej się zwracała.

Jednakże - jak ocenił Reuters - "pewną niespodzianką" jest obecność w zestawieniu ciężkiego samolotu transportowego C-17 Globemaster, produkowanego przez Boeinga, a także innego samolotu transportowego - C-130 Hercules, wytwarzanego przez koncern Lockheed Martin. Ponadto w wykazie figurują myśliwce Hornet, śmigłowce Apache i Blackhawk oraz system obrony powietrznej THAAD.

Co dalej z Ukrainą? Czy PUTIN wygra tę WOJNĘ?!

Ukraina jest świadoma, że musi zapewnić sobie pomoc wojskową Zachodu, by kontynuować walkę - podkreślił Reuters. Zaznaczono przy tym, że w Senacie USA odrzucony został właśnie projekt ustawy przewidującej 61 mld USD pomocy dla Kijowa.

Tymczasem Kiloński Instytut Gospodarki Światowej (IfW), który śledzi poziom pomocy międzynarodowej dla Ukrainy, poinformował w czwartek, że zadeklarowane w ostatnim kwartale wsparcie jest najniższe od początku inwazji rosyjskiej. Zakres nowej pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej, obiecanej przez zachodnich sojuszników Kijowa, jest obecnie o prawie 90 proc. niższy w porównaniu z tym samym okresem w roku 2022.

 Z 42 krajów, które zostały objęte badaniem instytutu, tylko 20 zadeklarowało w ostatnich trzech miesiącach nowe pakiety pomocy dla Ukrainy. Ogółem pomiędzy sierpniem i październikiem br. wartość zapowiedzianego wsparcia wyniosła 2,11 mld euro, czyli o 87 proc. mniej, niż rok wcześniej - podkreślił instytut w Kilonii.

Doniesienia agencji Reuters całkowicie nie dziwią, Ukraina od dawna prosi o amerykański sprzęt ten "wyższej klasy". Kijów na początku prosił o czołgi Arbrams otrzymał je ostatecznie, tak samo zestawy HIMARS. Stany Zjednoczone dały także zgodę na F-16, może nie przekażą osobiście tych samolotów ale szkolą pilotów i zapewniają wsparcie w postaci części i innych komponentów oraz wsparcie serwisowe. Ukraina prosiła także swojego czasu o samoloty A-10 Thunderbolt, które powoli USA wycofują zastępując je innymi samolotami. Jednak mimo apeli nawet niektórych polityków amerykańskich, USA nie zdecydowały się na przekazanie tych ikonicznych maszyn. Mało prawdopodobne jest także, że USA przekażą Ukrainie śmigłowce Apache czy Black Hawk - w kwietniu w mediach głośno się zrobiło o tym, że Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy posiada śmigłowiec UH-60A Black Hawk. Śmigłowiec został przekazany przez amerykańską firmę Ace Aeronautics. W Czechach także trwa zbiórka na używanego UH-60 Black Hawk. Małe prawdopodobieństwo jest także, że Ukraina otrzyma samoloty F/A-18 Hornet. Swego czasu mówiło się, że Austria może je przekazać ale temat ucichł.

Jeśli chodzi zaś o doniesienia Kilońskiego Instytut Gospodarki Światowej, to zmęczenie wojną na Ukrainie wśród zachodnich państw widać od pewnego czasu. Niedawno prezydent Ukrainy mówił, że wojna na Ukrainie jest coraz bardziej zapominana. Państwa Zachodnie w zasadzie także przekazały cały sprzęt poradziecki. A sprzęt nowoczesny jest dawany z magazynów, niektóre państwa jak Polska pozbyła się uzbrojenia, które było na wyposażeniu armii przez co jak donosiły media, żołnierze nie mieli na czym ćwiczyć. Problem jest poważny, ponieważ bez wsparcia Ukraina przegra.

PM/PAP

Sonda
Czy Ukraina wygra wojnę?