Decyzja w sprawie okrętów podwodnych już w środę. Co z ofertą Francji?

2025-11-25 14:23

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że ostateczna decyzja dotycząca programu Orka, czyli zakupu nowych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej, zapadnie w środę. Pomimo złożonej oferty przez Francję, temat ten nie był omawiany podczas wtorkowego spotkania z francuską minister obrony Catherine Vautrin.

Władysław Kosiniak-Kamysz na wtorkowej (25 listopada) konferencji prasowej podkreślił, że proces finalizacji projektu Orka jest na zaawansowanym etapie.

„Finalizujemy projekt Orka, czyli pozyskanie zdolności na morzu, pozyskanie okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej. Francja złożyła swoją ofertę. Wpłynęło sześć ofert. Ta analiza i ostateczna decyzja zapadnie jutro” – poinformował szef MON. Decyzja ma zostać podjęta już w środę, co oznacza przełom w długotrwałym procesie modernizacji.

Rozmowy z francuską minister bez tematu okrętów

Mimo że Francja jest jednym z państw, które złożyły ofertę w programie Orka, temat zakupu okrętów podwodnych nie był przedmiotem rozmów Władysława Kosiniaka-Kamysza z francuską minister obrony Catherine Vautrin podczas ich wtorkowego (25 listopada) spotkania w Warszawie.

„I dziś, i jutro ważny dzień dla Sił Zbrojnych w sprawach SAFE i w sprawach związanych z pozyskiwaniem zdolności do operowania pod wodą. Ważne dni dla Polski i na pewno tutaj na Francję w każdym z tych wymiarów możemy liczyć” – dodał Kosiniak-Kamysz, sugerując, że współpraca z Francją obejmuje inne strategiczne obszary.

24 listopada wicepremier mówił o zakupie okrętów podwodnych tak:

"Wierzę, że w tym tygodniu to rozstrzygnięcie zapadnie, a pod koniec tygodnia mamy wielkie Święto Marynarki Wojennej w Świnoujściu i będziemy mogli ogłosić państwo partnerskie, założenia projektu i jeszcze w tym roku zawrzeć umowę z tym państwem i już z wykonawcami na początku przyszłego roku podpisać osobne dokumenty" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

19 listopada we wpisie na platformie X późnym wieczorem wicepremier przekazał, że działający pod jego przewodnictwem Zespół Zadaniowy ds. tego programu przygotował rekomendacje dla Rady Ministrów. Jak dodał wicepremier: 

"Jesteśmy coraz bliżej zakupu nowoczesnych okrętów podwodnych dla Polskiej Marynarki Wojennej"

Szef MON wielokrotnie zapewniał, że do końca bieżącego roku wyłoniony zostanie producent, z którym Polska nawiąże współpracę. W połowie września rząd podjął uchwałę w tej kwestii; decyzja o wyborze partnera w programie ma mieć charakter międzyrządowy i strategiczny. W ubiegłym tygodniu Zespół Zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla Rady Ministrów.

Rzecznik rządu Adam Szłapka podkreślał, że celem przygotowania rekomendacji jest znalezienie oferty, która będzie nie tylko najlepsza w odniesieniu do potrzeb wojska, ale też dla polskiego przemysłu, w tym zwłaszcza w obszarze transferu technologii. Dopytywany o złożone przez producentów z różnych państw oferty rzecznik rządu zapewnił wówczas, że żadna z nich nie jest traktowana preferencyjnie, a wszystkie są rozpatrywane według jednakowych zasad.

Rozmowa z komandorem Tomaszem Witkiewiczem podczas konferencji Zdolności Marynarki Wojennej RP i ochrona infrastruktury krytycznej na Bałtyku

Decyzja dotycząca zakupu okrętów podwodnych ma fundamentalne znaczenie dla zdolności obronnych Polski, biorąc pod uwagę obecny stan Marynarki Wojennej, która dysponuje jedynie jednym, poradzieckim, skrajnie przestarzałym okrętem podwodnym ORP „Orzeł”, zbudowanym w 1985 roku. Od kilku lat okręt ten regularnie wymaga napraw, a w przypadku jego ewentualnego wycofania ze służby w Marynarce Wojennej nie będzie już żadnego sprzętu, na którym mogliby szkolić się czy choćby podtrzymywać zdolności marynarze okrętów podwodnych.

Program "Orka" przewiduje zakup kilku, najprawdopodobniej trzech, nowych okrętów podwodnych, co jest absolutnym priorytetem w kontekście modernizacji polskiej floty. Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wielokrotnie podkreślał, że decyzja w sprawie zakupu ma zapaść jeszcze w bieżącym roku. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej, do postępowania zgłosiło się łącznie jedenaście podmiotów, z których siedem złożyło konkretne oferty. Po przeprowadzeniu wstępnych konsultacji rynkowych i analizie ofert przez Agencję Uzbrojenia najwyżej ocenione zostały propozycje z Niemiec, Szwecji i Włoch. Pozostali oferenci, w tym Francja, Hiszpania i Korea Południowa, nadal pozostają w grze, choć ich oferty oceniono niżej.

Kto walczy o kontrakt ws. Orki

  • ThyssenKrupp Marine Systems (Niemcy) oferuje okręty typu 212CD, charakteryzujące się niską wykrywalnością i nowoczesnymi systemami napędowymi, przystosowanymi do operacji na Morzu Bałtyckim.
  • Saab (Szwecja) proponuje jednostki typu A26 Blekinge proponuje jednostki typu A26 Blekinge, zaprojektowane z myślą o działaniach w płytkich wodach, takich jak Bałtyk, z możliwością prowadzenia operacji specjalnych.
  • Fincantieri (Włochy) przedstawia ofertę opartą na rozwiniętej wersji niemieckiego modelu 212NFS, dostosowanej do potrzeb włoskiej marynarki wojennej.
  • Naval Group (Francja) z okrętami typu Scorpène, oferującymi szeroki transfer technologii i możliwość lokalnej budowy jednostek.
  • Navantia (Hiszpania) z okrętami typu S-80+, wyposażonymi w zaawansowany system napędowy AIP, oferującymi wysoką autonomię i operacyjność.
  • Hanwha Ocean (Korea Południowa) proponuje jednostki KSS-III Batch 2, z możliwością szybkiej dostawy poprzez dostarczenie pierwszej jednostki w 6 lat od podpisania umowy a wszystkich okrętów w 8,5 roku, ponadto oferowany jest szeroki transfer technologii.

Według różnych spekulacji krążących po sieci, które nie są jeszcze oficjalną decyzją, pewne prawdopodobieństwo wygrania ma Szwecja i jej jednostka typu A26. Jednak wszystko jest w ciągłym ruchu i i rządzący mogą nas zaskoczyć. 

Portal Obronny SE Google News