Minister Radosław Sikorski przekazał na platformie X, że rosyjskie drony uderzyły w fabrykę Grupy Barlinek w Winnicy. Jak napisał minister:
"Szef zakładu powiedział mi przed chwilą, że celowo, z trzech kierunków. Są ranni, w tym dwoje ciężko poparzonych. Działają służby ukraińskie, także nasz konsulat".
Minister Sikorski dodał we wpisie: "Zbrodnicza wojna Putina przybliża się do naszych granic".
W Lublinie, podczas rozmowy z TVN24, minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski stwierdził, że rosyjskie ataki na Ukrainę, takie jak ten w Winnicy, mają na celu sianie terroru wśród ludności.
W środę (16 lipca) Sikorski, wraz z ministrami spraw zagranicznych Litwy Kestutisem Budrysem i Ukrainy Andrijem Sybihą, przybył do Lublina na obchody rocznicy powstania Trójkąta Lubelskiego. Sybiha, komentując atak na Winnicę, nazwał go „barbarzyńską odpowiedzią Putina na propozycje pokojowe”. Podkreślił, że Ukraińcy codziennie zmagają się z atakami dronów i apelował o wspólny opór wobec Rosji, wskazując, że wizyta trzech ministrów w Lublinie jest wyrazem jedności. – To sygnał dla Rosjan, że niezależnie od ich działań, stoimy razem – dodał.
Sybiha wyraził także wdzięczność za działalność polskich firm na Ukrainie mimo trwającej wojny i podkreślił zainteresowanie Ukrainy udziałem polskiego biznesu w odbudowie kraju.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że atak na Winnicę był „zmasowany i ostry”, a Rosja użyła 28 dronów, z czego 18 zostało zestrzelonych. Polski zakład firmy Barlinek został trafiony pięcioma dronami, co wskazuje, że był celowym obiektem ataku. W wyniku zdarzenia rannych zostało sześć osób, w tym dwie ciężko, ale żadna z nich nie jest obywatelem Polski. Trwa akcja ratownicza i gaszenie pożarów.
Zapytany o możliwe działania dyplomatyczne Polski po ataku, Wroński odpowiedział, że decyzje w tej sprawie podejmie minister Sikorski. Rzecznik rządu Adam Szłapka napisał na platformie X, że MSZ i konsulat Polski pozostają w stałym kontakcie z firmą Barlinek oraz ukraińskimi służbami w związku z atakiem.
Atak Rosjan na Ukrainę
Dziś Ukraina poinformowała, że rosyjska armia przeprowadziła nocny atak na Ukrainę, wykorzystując aż 400 dronów i jedną rakietę. Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały o trafieniach w 12 lokalizacjach. Największe uderzenie skierowano na Krzywy Róg, Winnicę i Charków.
Rosyjska armia zaatakowała Ukrainę z użyciem 400 dronów i jednej rakiety.
"Przeciwnik zaatakował rakietą balistyczną Iskander-M z Krymu, a także 400 bezzałogowymi statkami powietrznymi typu Shahed i różnymi typami dronów wabików z następujących kierunków: Szatałowa, Briańska, Kurska, Millerowa, Primorsko-Achtarska w Rosji oraz z przylądka Czauda na (przyp. red. okupowanym) Krymie. 255 dronów to (maszyny) typu Shahed" - napisały Siły Powietrzne w komunikatorze Telegram.
Obrona powietrzna zestrzeliła 198 rosyjskich dronów typu Shahed i innych typów bezzałogowców na północy, południu, wschodzie i w centrum państwa. Ponadto, 145 dronów wabików zostało zlikwidowanych w wyniku zastosowania środków walki elektronicznej.
W Charkowie w wyniku rosyjskiego ataku zniszczono i uszkodzono obiekty infrastruktury cywilnej - powiadomił szef wojskowej administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. W wyniku ostrzału zginęły dwie osoby, a pięć zostało rannych.
Liczba rannych w nocnym ataku na Winnicę wzrosła do siedmiu osób - poinformowała zastępczyni szefa wojskowej administracji obwodu winnickiego Natalia Zabołotna. Rosjanie uderzyli w obiekty infrastruktury przemysłowej. Uszkodzone zostały również cztery budynki mieszkalne.
Polecany artykuł:
Szef Rady Obrony Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkuł powiadomił, że na skutek zmasowanego ataku dronów i jednej rakiety ranny został jeden cywil.
"To się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Pocisk balistyczny i 28 Shahedów w tym samym czasie. Przedsiębiorstwo przemysłowe zostało zniszczone. Dzięki Bogu, nie było (tam) ofiar, pracownicy znajdowali się w schronach. Niestety, poszkodowany został 17-letni chłopak, (trafiony) w brzuch. Jest poważnie ranny, lekarze walczą teraz o jego życie" - napisał Wiłkuł w komunikatorze Telegram.
