Rosja wznawia zmasowane ataki
Ukraińskie lotnictwo, obrona powietrzna, wojska rakietowe oraz jednostki walki elektronicznej zdołały strącić lub unieszkodliwić 359 z 363 dronów. Zestrzelono także sześć rakiet manewrujących Kalibr. Ukraińskie siły powietrzne poinformowały jednak, że wystrzelone przez rosyjskie lotnictwo dwie rakiety hipersoniczne Ch-47 M2 Kindżał dotarły do celu. Tego typu broń jest znacznie trudniejsza dla Ukraińców do neutralizacji. Wynika to przede wszystkim z prędkości, z jaką poruszają się Kindżały, sięgającej nawet Mach 10, a także ich quasi-balistycznej trajektorii lotu. Do tego dochodzi brak wystarczającej liczby zaawansowanych systemów obrony, zdolnych do przechwytywania pocisków hipersonicznych. Większość ukraińskiej obrony powietrznej to starsze systemy sowieckie np. S-300, które nie są przystosowane do zwalczania pocisków hipersonicznych.
W praktyce oznacza to, że czas reakcji ukraińskich środków OPL, nawet tych najnowocześniejszych jak systemy Patriot PAC-3, jest skrajnie ograniczony. Aby móc skutecznie zareagować, niezbędna jest błyskawiczna identyfikacja zagrożenia, precyzyjne wskazanie celu oraz natychmiastowe odpalenie rakiety przechwytującej. Tymczasem Rosjanie zazwyczaj odpalają Kindżały spoza zasięgu większości ukraińskich radarów, co powoduje, że pocisk pojawia się nad celem w bardzo krótkim czasie, często dopiero w terminalnej fazie lotu. W takiej sytuacji skuteczne przechwycenie staje się wyjątkowo trudne.
Drony z Rosji poważnym zagrożeniem dla Ukrainy
W trakcie masowych ataków na Ukrainę Rosjanie wykorzystują przede wszystkim drony Shahed-131 oraz Shahed-136. W przypadku tych ostatnich Rosja wprowadza kolejne modyfikacje, mające na celu zwiększenie ich skuteczności i utrudnienie eliminacji. Jak donosi serwis Militarny, powołując się na głównego eksperta ukraińskiego Naukowo-Badawczego Instytutu Ekspertyz Sądowych Ołeksandra Wysykana, od około czterech-pięciu miesięcy na masową skalę montowane są w nich modemy GSM umożliwiające połączenie z siecią komórkową. Początkowo wykorzystywano ukraińskie karty SIM sieci Kyivstar, później kazachskie, a obecnie pojawiają się także niezidentyfikowane rosyjskie karty bez oznaczeń.
Nowe systemy przesyłu danych wykorzystują popularne komunikatory i chatboty do przekazywania informacji o statusie drona. To pozwala rosyjskim siłom analizować skuteczność ukraińskiej obrony powietrznej i identyfikować jej słabe punkty. Ekspert dodaje, że wcześniej instalacja takich modułów była przypadkowa i nieregularna, obecnie jednak jest to standard w nowo produkowanych dronach. Według Wysykana wcześniej instalacja takich modułów była przypadkowa i nieregularna, a obecnie jednak jest to standard w nowo produkowanych dronach.
Analizy zestrzelonych bezzałogowców wykazały, że rosyjska modernizacja Shahedów obejmuje również systemy bojowe. Jak podaje Militarny, rosyjskie drony wyposażane są w głowice odłamkowo-burzące, zapalające i termobaryczne o masie do 50 kg, a także o zwiększonej sile rażenia do 90 kg. Konstruktorzy wzmacniają też ochronę elektroniki przed ukraińskimi systemami walki radioelektronicznej, stosując zaawansowane anteny CRPA odporne na zakłócenia nawigacyjne. W nowo zestrzelonych Shahedach pojawiły się nawet 12- i 16-elementowe anteny CRPA, które są niezwykle kosztowne i trudne do zakłócenia, ponieważ wymaga to działania co najmniej 16 zsynchronizowanych stacji zakłócających.
Ukraińcy zwracają uwagę, że Rosjanie produkują obecnie własne wersje Shahedów, a nie w pełni irańskie, jak miało to miejsce jeszcze w 2022 roku. Bezzałogowce powstają m.in. w fabryce w Ałabudze w Tatarstanie, a także Iżewskim Zakładzie Elektromechanicznym „Kupol”, którego produkty rozpoznawane są po białych oznaczeniach, w przeciwieństwie do żółtych z Ałabugi. Doświadczenia zgromadzone podczas wojny w Ukrainie pozwalają Rosji wprowadzać modyfikacje, czyniące je jeszcze lepszą bronią na polu walki.
