Dekret obejmuje także żyjących na kontrolowanych przez Rosję terytoriach obwodu zaporoskiego i chersońskiego. Osoby te, zgodnie z dekretem Putina, będą mogły przebywać w miejscu zamieszkania do 1 lipca 2024 r., po czym zostaną uznane za cudzoziemców lub bezpaństwowców. Deportacji podlegać będą (dekret nie stwierdza, że będzie to procedura automatyczna) osoby, które bezpośrednio prowadzą „planowanie lub finansowanie zamachów terrorystycznych czy przestępstw ekstremistycznych” lub w niej pomagają, a także „w inny sposób wspierają terroryzm i ekstremizm”. Wydaleni (gdzie – tego, powtórzymy, dekret nie określa) mogą być uczestniczący „w niedozwolonych zgromadzeniach, wiecach, procesjach i pikietach”. Osoby, które nie podporządkują się nowemu prawu mogą być uznane za persona non grata, a także… pozbawieni statusu uchodźcy.
Nie ulega wątpliwości, że dekret wymierzony jest w lojalnych Ukrainie jej obywateli. Rusyfikacja części okupowanej wschodniej Ukrainy postępuje. 26 grudnia 2022 r. Moskwa wprowadziła uproszczone procedury zrzeczenia się obywatelstwa ukraińskiego i nabycia rosyjskiego.
Ukraińskie MSZ tak skomentowało ten dekret Putina: „Szczególnie oburzający jest tryb wydawania rosyjskich paszportów ukraińskim dzieciom i młodzieży w wieku od 14 do 18 lat, które zostały przymusowo przesiedlone na terytorium Federacji Rosyjskiej bez zgody odbiorców, co stanowi rażące naruszenie podstawowych praw człowieka i dowodów ludobójstwa Ukraińców przez Rosję”. Przypomnijmy, że za to złamanie prawa Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wydał (17 marca) nakaz aresztowania Putina. Reasumując: dekret stwierdza, że obywatele Ukrainy, którzy mieszkają na terenach okupowanych i zdecydują się zachować obywatelstwo ukraińskie, mogą tam mieszkać do 1 lipca 2024 r. Potem mogą zostać deportowani.
Prawdopodobnie to tylko przypadkowy zbieg okoliczności, ale Włodzimierz Putin podpisał (26 kwietnia) także inny dekret w sprawie obywatelstwa FR. Tym razem dotyczący… pozbawienia go tych, którzy m.in. za… dyskredytowanie Sił Zbrojnych FR, a także za dezercję z nich, naruszanie integralności terytorialnej Federacji i rehabilitację nazizmu (choć sam dekret z 27 kwietnia znającym historię kojarzy się z hitlerowską Deutsche Volksliste (Niemiecka Lista Narodowościowa) i polityką III Rzeszy wprowadzoną na Górnym Śląsku w 1939 r.). Władze Ukrainy nie odniosły się jeszcze do dekretu o statusie mieszkańców anektowanych regionów.