8 lipca miała miejsce wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce, w czasie której doszło do porozumienia o dwustronnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Według dokumentu, Polska będzie nadal wspierać Ukrainę sprzętem wojskowym, oba kraje będą się wymieniać doświadczeniami, by zwiększać zdolności obronne, będą też zachęcać do kooperacji przemysły obronne.
Przypomniano, że od początku 2022 r. Polska przekazała 44 pakiety uzbrojenia i amunicji, których łączna wartość – wraz z innymi formami wsparcia, zwłaszcza w postaci szkoleń, logistyki, dostaw, utrzymania i napraw oraz pomocy medycznej - przekroczyła 4 miliardy euro.
"W 2024 roku Polska dostarczy kolejne pakiety pomocy wojskowej znacznej wartości i będzie kontynuować udzielanie mocnego wsparcia w ciągu dekady. Polska będzie kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne, nadając priorytet działaniom mającym na celu wzmocnienie zdolności bojowych Ukrainy we wszystkich dziedzinach” – przewiduje porozumienie.
Według komunikatu strony mają nadal współpracować przy eksploatacji przekazanych Ukrainie przez Polskę myśliwców MiG-29. A Polska rozważy dostawę eskadry myśliwców MiG-29 "biorąc pod uwagę potrzeby w zakresie bezpieczeństwa Polski i zdolności operacyjnych Sił Powietrznych RP".
Premier Donald Tusk w czasie konferencji powiedział, że Polska nie może ich "po prostu przekazać" samolotów MiG-29, bo one pełnią dziś funkcję natowskiego Air Policing. Podkreślił jednak, że jeśli tylko sojusznicy w NATO pozwolą Polsce zastąpić MiG-i innymi samolotami, i zostanie zachowana równowaga, to będzie przekonywał dowódców, aby przekazać Ukrainie te myśliwce.
Jak mówił Tusk: „Ale podkreślam, i to mówiłem uczciwie prezydentowi [przyp. red. Zełenskiemu]: to nie może być z uszczerbkiem dla bezpieczeństwa Polski. Ukraina jest w dużo gorszej, dużo bardziej niebezpiecznej sytuacji niż Polska, ale niestety, muszę powiedzieć, że po Ukrainie my jesteśmy w sytuacji najbardziej wymagającej. Dlatego tak ostrożnie - bo chcemy być serio - deklarujemy to, co naprawdę jesteśmy w stanie zrobić” - powiedział Tusk.
Polska dotychczas przekazała Ukrainie 10 samolotów MiG-29. Obecnie w służbie Sił Powietrznych RP znajduje się 14 takich maszyn. W kwietniu ubiegłego roku, ówczesny szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz poinformował, że Polska przekazała Ukrainie pierwsze myśliwce Mig-29.
Myśliwiec MiG-29 to maszyna produkcji rosyjskiej, zmodyfikowana przez Wojskowe Zakłady Lotnicze Numer 2 do wersji zgodnej ze standardem NATO. Zmiany obejmowały przede wszystkim instalację systemów identyfikacji swój-obcy (IFF), oraz transponderów cywilnych i systemów łączności zgodnych zarówno z wymogami NATO jak też lotów we wspólnej przestrzeni powietrznej z maszynami cywilnymi.
Maszyna tego typu to dwusilnikowy myśliwiec frontowy, którego uzbrojenie stanowi do sześciu pocisków powietrze-powietrze, kierowanych na podczerwień lub radarowo i działko lotnicze kalibru 30 mm. Samolot MiG-29 może też zabierać niekierowane uzbrojenie powietrze-ziemia, takie jak bomby i rakiety. Do służby w polskim lotnictwie trafiły w 1989 roku. Obecnie większość maszyn została wycofana ze służby lub przekazana Ukrainie.
PM/PAP
Listen on Spreaker.