Grupa WB stawia na robotyzację pola walki. Wielodomenowa architektura i kluczowe umowy na MSPO 2025

2025-09-10 8:01

Grupa WB na tegorocznej edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego postawiła na pokazanie nowoczesnej, wielodomenowej architektury bezzałogowej, uwzględniającej rozwiązania lądowe, morskie i powietrzne. Jednocześnie sfinalizowała ważne umowy - strategiczną współpracę z PGZ, joint venture z Hanwha Aerospace dla produkcji rakiet CGR-080, oraz porozumienie z Saab. Marcin Kubica, dyrektor zarządzający Grupy WB w rozmowie z Portalem Obronnym opowiedział o wielodomenowości, a także najważniejszych działaniach aktualnie realizowanych przez firmę.

MSPO Kielce - Marcin Kubica (WB Group)

Grupa WB na MSPO 2025

Grupa WB zaprezentowała na MSPO 2025 nowatorskie, zintegrowane systemy bezzałogowe dla lądu, wody i powietrza. W domenie lądowej przedstawiono między innymi koncepcję plutonu Future Task Force (FTF), czyli modułowego systemu załogowo-bezzałogowych pojazdów bojowych, umożliwiającego realizację zadań rozpoznawczych, wsparcia ogniowego, logistycznych i ewakuacyjnych przy zasięgu działania do ok. 50 km. Wprowadzono także poruszającego się psa-robota G@RDO oraz system sensorów AMSTA, łączący sensory sejsmiczne i akustyczne z algorytmami uczenia maszynowego do detekcji obiektów.

W domenie morskiej zaprezentowano między innymi autonomiczne jednostki - większą łódź patrolowo-uderzeniową StormRaider oraz morską „amunicję krążącą” SK@RP o niskiej wykrywalności. W domenie powietrznej zwrócono uwagę na nowe wersje systemów z rodziny WARMATE TL, zarówno wariant rozpoznawczy WARMATE TL-R, już przyjęty przez Siły Zbrojne RP, jak i debiutujący w Kielcach wariant uderzeniowy WARMATE TL-C, posiadający wymienną głowicę zgodnie z nowymi standardami NATO.

Doświadczenia z Ukrainy cenną lekcją

W rozmowie z Portalem Obronnym Marcin Kubica, dyrektor zarządzający Grupy WB zwrócił uwagę, że wnioski płynące z wojny na Ukrainie pokazują, że rola bezzałogowce na współczesnym polu walki jest coraz bardziej znacząca. „My jako Grupa WB jesteśmy na tej wojnie już od samego początku, od 2014 roku i dostrzegamy ewolucję tego systemu na tamtym obszarze. Nasza strategia rozwoju, jeśli chodzi o systemy, które realizujemy, od początku wpisywała się właśnie w postępujący rozwój systemów bezzałogowych w różnych domenach” - przyznał.

„Zaczęliśmy od domeny powietrznej, w tej domenie znajdujemy nasze początki, systemy obserwacyjne, systemy uderzeniowe. W ramach informacji, które zbieramy z tamtego rejonu, informacji, które zbieramy również od innych użytkowników, uznaliśmy, że jak najbardziej potrzebą chwili i absolutnym must have, jeśli chodzi o ofertę produktową naszej grupy, jest wielodomenowa formuła systemów bezzałogowych i taką właśnie formułę prezentujemy na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego. Są to systemy obejmujące zarówno systemy powietrzne, systemy lądowe, jak i systemy morskie. Co ważne, systemy stanowiące jeden złożony, współdziałający ze sobą ekosystem”.

Jak wyjaśnił nasz rozmówca, Ukraina uczy nas tego, że te systemy muszą współdziałać, szczególnie w bardzo intensywnym formacie walki radioelektronicznej, gdzie nie ma możliwości nawigacji z systemem GPS, gdzie wymagane jest wsparcie poprzez retransmisję, retranslację, nawigację obrazową, potwierdzania celu transmisji wideo przy warunkach pełnego zagłuszania na dużych odległościach sięgających 100 km.

„Połączenie tych wszystkich systemów, które realizujemy aktualnie przy użyciu też naszych raty linków, sieci radiowych, bezpiecznych sieci radiowych z hoppingiem daje tak naprawdę całokształt tego, co prezentujemy w ramach tegorocznego salonu. I w naszej ocenie jest to coś, co wpisuje się aktualnie w potrzeby sił zbrojnych. Reakcje, które spotykamy w ramach prezentacji, które tutaj dokonujemy, dialogu, który mamy zaszczyt prowadzić z użytkownikami, wskazują, że obraliśmy kierunek słuszny. No i ten kierunek planujemy kontynuować”.

Walka elektroniczna a bezzałogowce

Jednym z większych wzywań współczesnych działań zbrojnych jest walka elektroniczna, która ma utrudnić lub uniemożliwić sprawne działanie przeciwnikowi. Jak przyznał Marcin Kubica, w przypadku systemów bezzałogowych jest to ciągłe wyzwanie: „Tak naprawdę wyścig dwóch stron, z jednej - strony przeciwdziałającej działaniu systemu bezzałogowym, a z drugiej strony producentów tych sprzętów”.

„W naszej w naszym przypadku warto przypomnieć, bo myślę, że jest to coś, co nas odróżnia od wielu producentów systemów bezzałogowych, że nasza przygoda z tymi systemami zaczęła się od software'u. Jesteśmy firmą bardzo mocno skoncentrowaną na kwestii oprogramowań, kwestii systemów, wokół których integrujemy wszystkie rozwiązania, które grupa WB proponuje również w ujęciu hardware'u, który im towarzyszy. W przypadku wielu firm produkujących bezzałogowce koncentrują się one na samym płatowcu, na jego właściwościach”.

„U nas tak naprawdę kwestia programowanie od początku odgrywała kluczową rolę. To przełożyło się też na zasady działania naszych systemów. Jesteśmy w pełni autonomiczni, jeśli chodzi o łącza radiowe, o komunikację wewnątrz tych systemów, system autopilotów. Powiem wprost, udaje nam się skutecznie działać w warunkach pełnego zagłuszania w warunkach frontowych. Uderzamy skutecznie we wskazane cele”.

Czy systemy bezzałogowe są przyszłością pola walki?

Pytanie o potencjalną dominacją systemów bezzałogowych na polu walki coraz częściej pojawia się w debacie na temat współczesnych konfliktów. Portal Obronny zapytał o zdanie na ten temat również Marcina Kubicę.

„Tak naprawdę pole walki zmienia się w pole walki bezzałogowców. Ta rzeczywistość posuwa się jeszcze dalej, mianowicie poza klasycznymi systemami mamy już do czynienia z działaniem w rojach, mamy do czynienia z działaniem przy wsparciu sztucznej inteligencji i de facto detekcji celów i typowania celu przy wsparciu algorytmów. Nie twierdzę, że w całości pole walki zamieni się w pole walki autonomiczne, natomiast niewątpliwie obecność tych systemów jest coraz szersza. W naszym przypadku ta autonomia, wspieranie działania przez algorytmy, dzieje się już na naszych oczach. System Gladius, który realizujemy do naszych sił zbrojnych ma już nasze polskie algorytmy [...] i również inne nasze systemy realizowane na rynki zagraniczne takowe systemy posiadają. Uważamy, że jest to zupełnie naturalne, to zwiększa efektywność działania tych systemów i to naturalny kierunek. Czy pole walki stanie się całkowicie autonomiczne? Wydaje mi się, że jednak będzie to zawsze pewien balans między działaniem ludzkim, wspierającym działanie tych systemów”.

Działania Grupy WB docenione podczas MSPO 2025

Działania Grupy WB oraz dostarczane przez nią rozwiązania zostały docenione podczas 33. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. Firma otrzymała nagrodę Defender, została przyznaną dla plutonu załogowo-bezzałogowego Future Task Force. Grupa WB dostała także nagrody za najlepszego eksportera uzbrojenia oraz najbardziej efektowną ekspozycję targową.

Portal Obronny SE Google News