Na hali produkcyjnej samolotów rodzony FA-50/T-50 zakład jest w stanie jednocześnie budować 14 maszyn tego typu. Zajmują one połowę hali produkcyjnej. Druga połowa przeznaczona jest do produkcji seryjnej samolotów myśliwskich KF-21 Boremae. Podczas wizyty na hali produkcyjnej można było zauważyć trzy samoloty z charakterystycznym oznaczeniem FA-50PL na ogonie. Są to polskie samoloty numer 13, 14 i 15, czyli pierwsze trzy w docelowe konfiguracji dla naszych sił powietrznych. Montaż kolejnych trzech jest nieco mniej zaawansowany. W chwili gdy znajdowaliśmy na hali, wjechał do niej na specjalnym robocie transportowym przedni moduł z kabiną pilota dla kolejnego polskiego samolotu.
Polecany artykuł:
Ponieważ na poziomie sprzętu i wyposażenia konfiguracja FA-50PL jest znana i została już opracowana, możliwy jest montarz samolotów. Trwaja również próby egzemplarza prototypowoego, na którym testowane są w locie różne elementy systemu, w tym na przykład instalacja do tankowania w powietrzu, czy nowa część dziobowa z zabudową radaru Phantom Strike. Meliśmy możliwość zobaczyć tą maszynę w hangarze, gotową do kolejnych testów.
Jeśli chodzi o opóźnienie o którym wspominał w polskim Sejmie wiceminister obrony Cezary Tomczyk, to dotyczy ono dostaw pewnym komponentów s USA oraz zgody na ich integrację na samolocie FA-50PL. To jednak częściowo wynika z działań strony polskiej, która jako końcowy użytkownik musiała wystąpić do administracji USA o zgodę na wykorzystanie komponentów oraz uzbrojenia objętych programem FMS. Reglamentuje on eksport technologii wojskowej poza USA.
W najbliższych dniach opublikujemy więcej informacji na temat programu FA-50PL i jego realizacji, prosto z głwnego zakładu produkcyjnego w Sacheon.