Pierwszy F-16 dla Argentyny zaprezentowany. "To ważny krok w naszej polityce obronnej"

2025-02-28 11:52

Minister obrony Argentyny, Luis Petri, przewodniczył w ceremonii prezentacji pierwszego F-16, który zostanie włączony do argentyńskich Sił Powietrznych. Wydarzenie miało miejsce w 6 Brygadzie Powietrznej w Tandil, która jest położona blisko stolicy, Buenos Aires.

Prezentacja pierwszego F-16 dla Argentyny

i

Autor: Ministerstwo Obrony Argentyny

Argentyna od dłuższego czasu poszukiwała myśliwców, które byłyby uznawane za nowoczesne w dzisiejszych realiach. Celem jest zastąpienia przestarzałych samolotów, które Buenos Aires posiada w swojej flocie. W związku z tym rozpoczęto procedurę pozyskania nowych samolotów, których Argentyna potrzebowała w po wycofaniu w 2015 roku francuskich Mirage III/V oraz izraelskich Daggerów będące co ciekawe odpowiednikami użytkowanych Mirage 5.

Wycofując te maszyny, Argentyna nie zadbała o następców od razu. Było to spowodowane ciężką sytuacją finansową, jaki trapiła kraj. Argentyńskie siły powietrzne nie dysponowały naddźwiękowymi myśliwcami zdolnymi do skutecznej obrony przestrzeni powietrznej kraju.

Rozwiązaniem pomostowym było powierzenie tych zadań samolotom szkolno-bojowe IA-63 Pampa III oraz A-4AR, które co prawda zostały zmodernizowane, ale ze względu na wiek i ograniczone możliwości były rozwiązaniem jedynie doraźnym.

Portal Obronny SE Google News
Autor:

Wśród rozważanych opcji, jakie Argentyna miała na stole były m.in. chińskie myśliwce JF-17 Thunder oraz izraelskie Kfir Block 60. Ostatecznie jednak Buenos Aires wybrało amerykańskie F-16. Była to kontynuacja amerykańskiej linii, jaką obrała w ostatnim czasie, a którą zaostrzyła po objęciu władzy przez nowego prezydenta Javiera Milei.

Procedura zakupu była skonstruowana w ten sposób, że Argentyna musiała negocjować zakup zarówno z rządem Stanów Zjednoczonych jak i producentem, którym jest Lockheed Martin. Transakcję tą należy ocenić dwutorowo. Po pierwsze miała na celu przede wszystkim modernizację argentyńskich sił powietrznych, które wymagały pilnie samolotów, które można byłoby uznać za nowoczesne mogące spełnić dzisiejsze realia pola walki.

Argentyna co prawda nie ma żadnych większych napięć regionalnych poza pretensjami terytorialnymi o Falklandy do Wielkiej Brytanii, ale sam zakup pokazem siły politycznej. Buenos Aires jest w grupie państwa G20 i drugą gospodarką Ameryki Południowej. Takiemu państwu nie przystoi posiadanie tak słabych sił, które mogłoby obniżać pozycje i powagę Argentyny w regionie.

Drugim czynnikiem jest wzmocnienie współpracy wojskowej między Argentyną a USA. Za tym idzie również wzmocnienie współpracy politycznej. Sprzyja temu kilka czynników, po pierwsze prezydenci obydwu państw Javier Milei oraz Donald Trump myślą w wielu sprawach bardzo podobnie co w przypadku amerykańskiego przywódcy jest bardzo ważne.

Po drugie jest balansowanie sił w regionie wobec Brazylii, która w ostatnim czasie ma ciężkie stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, ponadto Brasília wchodzi w skład państw grupy BRICS, które Waszyngton uważa za spore zagrożenie, tym bardziej że są w niej Rosja i Chiny.

Warto również przytoczyć ostatni casus Kolumbii, która zamiast wyboru amerykańskich F-16 zdecydowała się szwedzkie Gripeny, do których Waszyngton zablokował dostawy kluczowych komponentów takich jak silniki. Argentyna na tle Bogoty wyrasta na wzorowego sojusznika USA w regionie.

Garda - Gen. Nowak o F-35

Warto jednak zauważyć, że proces zakupu myśliwców przez Argentynę był skomplikowany i wieloetapowy. Kraj z Ameryki Południowej nie ograniczał się jedynie do F-16 biorąc pod uwagę również inne opcje na stole. Procedura obejmowała analizę ofert z Izrael jak i co ciekawe Chin co było odważnym posunięciem w kontekście bliskich relacji z USA.

Ostatecznie Argentyna zdecydowała się na zakup 24 używanych duńskich F-16 w wersji F-16A/B MLU. Pierwsze sześć samolotów przybędzie do Argentyny pod koniec 2025 roku i będą przeznaczone do obszaru Rio Cuarto. Ponadto zakończono prace modernizacji pasa startowego i hangarów w 6 Brygadzie Powietrznej w Tandil. Przez kolejne trzy lata przybywać będzie pozostałe 18 samolotów.