Spis treści
- Zakup śmigłowców S-70i Black Hawk nie leży w interesie publicznym
- Polskie śmigłowce - krytyka zakupów
Zakup śmigłowców S-70i Black Hawk nie leży w interesie publicznym
Jako przyczynę podjęcia owej decyzji podano, że wystąpiła istotna zmiana okoliczności, która spowodowała, że wykonanie zamówienia na zakup 32 śmigłowców S-70i Black Hawk nie leży w interesie publicznym. Śmigłowce z Mielca w ostatnim czasie przeżywają pewne przetasowania, zdecydowano bowiem, że jednostki, które wchodziły w skład Zespołu Lotniczego Jednostki Wojskowej GROM stacjonującej w Warszawie. Cztery egzemplarze Black Hawków zostały dostarczone w 2021 roku, a dostawę kolejnych czterech zakończono 19 listopada 2024 roku. Są one intensywnie wykorzystywane w procesach szkoleniowych i innych zadaniach.
Choć z powyższej informacji trudno wnioskować, co było faktycznie powodem unieważnienia postępowania, to w jednym z wywiadów Szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel wspominał, że problemem w prowadzonych ze spółką PZL Mielec negocjacjach było ustalenie dostawy śmigłowców S-70i z oczekiwanym przez Wojsko Polskie wyposażeniem oraz w cenie, która jest akceptowalna przez zamawiającego, pisze na łamach Dziennika Zbrojnego redaktor Tomasz Dmitruk.
Polecany artykuł:
Polskie śmigłowce - krytyka zakupów
Polska już wcześniej zakupił 32 jednostki śmigłowców transportowych, ale włoskich AW149, które są produkowane w zakładach PZL Świdnik należących do włoskiego Leonardo. Zakupy śmigłowcowe w ostatnim czasie były mocno krytykowane ze względu na rozdrobnienie flot, dzieląc je na dwa rodzaje śmigłowców od różnych producentów przeznaczonych de facto do tych samych zadań. Anulowanie postępowania na zakup 32 S-70i otwiera drogę zakładom ze Świdnika na kolejną partię AW149, ponieważ dotychczasowy zakup tych śmigłowców nie zamykają potrzeb Sił Zbrojnych RP w tym segmencie.
Pierwsze decyzje o zakupie maszyn Black Hawk zapadły w 2019 roku, kiedy to w obliczu naglących potrzeb operacyjnych oraz braku realnych zdolności w zakresie transportu i wsparcia śmigłowcowego dla Wojsk Specjalnych, Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowało się na szybki zakup czterech maszyn S-70i Black Hawk w konfiguracji dostosowanej do prowadzenia operacji specjalnych. Umowa została podpisana z zakładami PZL Mielec – spółką należącą do amerykańskiego Lockheed Martina – a jej wartość opiewała na 683,4 mln złotych.
Śmigłowce zostały dostarczone w niecały rok od podpisania kontraktu, co umożliwiło Wojskom Specjalnym osiągnięcie pierwszej gotowości operacyjnej w zakresie nowych zdolności już w grudniu 2019 roku.
Maszyny te, choć bazują na uniwersalnej platformie S-70i, zostały skonfigurowane z myślą o operacjach wysokiego ryzyka, prowadzonych często w nocy, w warunkach ograniczonej widoczności i w bezpośrednim sąsiedztwie przeciwnika – dlatego wyposażone są m.in. w nowoczesną awionikę, systemy obserwacyjne, kabiny przystosowane do lotów w goglach noktowizyjnych oraz potencjalnie systemy samoobrony i łączności specjalistycznej, choć ich dokładna konfiguracja pozostaje utajniona z przyczyn operacyjnych.
Kolejnym krokiem w procesie rozbudowy floty było zawarcie drugiej umowy w grudniu 2021 roku, również dotyczącej czterech śmigłowców S-70i dla Wojsk Specjalnych. Tym razem kontrakt opiewał na kwotę 666 mln złotych, a dostawy zostały rozłożone na lata 2023 i 2024 – po dwie maszyny w każdym roku.
Wraz z tymi zakupami, liczba śmigłowców Black Hawk w Siłach Zbrojnych RP wzrosła do ośmiu egzemplarzy, co stanowi relatywnie skromną, lecz zdolną do pełnienia ograniczonej liczby operacji flotę – w dużej mierze skoncentrowaną na działaniach jednostek specjalnych. Warto przy tym podkreślić, że S-70i Black Hawk – będący eksportową wersją legendarnego UH-60 – to sprawdzona i bardzo uniwersalna maszyna, wykorzystywana na całym świecie przez ponad 30 państw.
