Największy port Europy gotowy na wojnę? Rotterdam w kluczowej roli

2025-07-08 21:48

Porty Europy, w tym Rotterdam, podejmują proaktywne kroki w kontekście potencjalnego konfliktu zbrojnego z Rosją. Wzmocnieniu podlegają zabezpieczenia infrastruktury krytycznej, w tym szlaków wodnych i transportu morskiego, co ma kluczowe znaczenie geopolityczne i operacyjne dla NATO. Tworzone są specjalne strefy wojskowe oraz opracowywane plany awaryjne, aby w razie eskalacji zagwarantować ciągłość dostaw i realizację zobowiązań sojuszniczych. Te działania są ściśle skoordynowane z planami Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Spis treści

  1. Współpraca zamiast konkurencji
  2. Specjalne nabrzeża i ćwiczenia wojskowe
  3. Przygotowania logistyczne i rezerwy strategiczne

Współpraca zamiast konkurencji

Według dyrektora portu w Rotterdamie, Boudewijna Siemonsa, terminale w Rotterdamie coraz bardziej zacieśniają współpracę z kluczowymi portami w regionie, takimi jak belgijska Antwerpia. W rozmowie z „Timesem” podkreślił, że logistyka wojskowa wymaga zupełnie innego podejścia: „Nie chodzi tylko o terminal dla kontenerów – chodzi o gotowość do obsługi transportów militarnych i odpowiednią koordynację z sąsiadami” – zaznaczył Siemons.

Port w Rotterdamie przygotowuje się do sprawnej obsługi potencjalnych transportów wojskowych, koordynując działania z innymi portami. „Musimy być gotowi na szybkie przemieszczanie towarów i sprzętu wojskowego. Dlatego zacieśniamy współpracę z Antwerpią i innymi portami, by przepływy były jak najbardziej płynne. Coraz większe znaczenie ma tu bezpieczeństwo i odporność łańcuchów dostaw, zwłaszcza w kontekście rosnącego napięcia geopolitycznego” – dodał Siemons.

Takie działania mają kluczowe znaczenie dla budowania odporności logistycznej Europy w razie kryzysu.

Specjalne nabrzeża i ćwiczenia wojskowe

Port w Rotterdamie jest kluczowym ogniwem w planach obronnych Holandii. Holenderskie ministerstwo obrony już w maju ogłosiło, że port będzie odgrywać istotną rolę w razie konieczności wsparcia wojsk NATO. Jak podkreśla Boudewijn Siemons, dyrektor portu, infrastruktura portowa jest stale dostosowywana, a specjalne nabrzeża są gotowe na przyjęcie okrętów wojskowych.

Co istotne, terminal kontenerowy w Rotterdamie ma odpowiednią głębokość i infrastrukturę do obsługi dużych jednostek. Port regularnie prowadzi też ćwiczenia desantowe z udziałem wojsk lądowych i marynarki wojennej. Rotterdam ma w tym doświadczenie — brał udział w operacjach logistycznych, m.in. w Zatoce Perskiej w 2003 roku. Dzięki temu może w krótkim czasie przekształcić się w kluczowy hub przeładunkowy dla sprzętu wojskowego bez zakłócania cywilnych dostaw.

Garda: Raport Fundacji Pułaskiego Sivis pacem, para bellum

Przygotowania logistyczne i rezerwy strategiczne

Przygotowania logistyczne w porcie w Rotterdamie wpisują się w szersze działania Sojuszu Północnoatlantyckiego. Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, w czerwcu przypomniał o zagrożeniu, jakie wciąż stanowi Rosja. Dla europejskich władz wojna w Ukrainie była impulsem do wzmocnienia roli kluczowych portów morskich jako strategicznych węzłów przeładunkowych. Boudewijn Siemons, dyrektor portu w Rotterdamie, zwraca uwagę na konieczność budowy rezerw surowcowych, nie tylko ropy, ale też kluczowych metali i minerałów. Według niego Europa powinna przygotować się do gromadzenia zapasów takich surowców jak:

  • miedź,
  • grafit,
  • metale ziem rzadkich.

„Budujemy zdolności magazynowe nie tylko dla ropy i gazu. Potrzebujemy także rezerw kluczowych surowców, bo świat staje się coraz bardziej niestabilny. Musimy myśleć strategicznie i działać wspólnie jako Europa” – ocenił w rozmowie z „De Volkskrant”. Infrastruktura portowa w Rotterdamie, wraz z siecią terminali i centrów dystrybucyjnych, jest idealnym miejscem do przechowywania takich zasobów w razie kryzysu.

Portal Obronny SE Google News