Najnowszym krokiem Łotwy w kierunku zwiększania swojego bezpieczeństwa, który jest jednocześnie pewną kontynuacją to decyzja rządu łotewskiego z czerwca 2025 roku o zakupie kolejnej transzy bojowych wozów piechoty ASCOD, produkowanych przez europejską spółkę General Dynamics European Land Systems – Santa Bárbara Sistemas. Tym samym Łotwa potwierdza swoje zaangażowanie w modernizację sił lądowych oraz w budowę potencjału odstraszania i obrony w ramach NATO.
Zamówienie obejmuje dokładnie 42 dodatkowe wozy ASCOD, co jest kontynuacją wcześniejszego kontraktu zawartego w marcu 2025 roku, także opiewającego na 42 pojazdy. Łącznie Łotwa zakupi więc 84 nowoczesne transportery opancerzone, które trafią do brygady zmotoryzowanej łotewskich sił lądowych i będą stanowić jej trzon. Wartość tego drugiego zamówienia wynosi około 387 milionów euro, co stanowi wyraźny sygnał, że rząd w Rydze gotów jest ponosić poważne nakłady finansowe na obronność, traktując ją jako absolutny priorytet państwowy.
Trzeba przyznać, że wóz opancerzony, jakim jest ASCOD, który trafi na Łotwę, jest produktem z górnej półki europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Ich konstrukcja jest modułowa i pozwala na łatwe dostosowanie do różnych wersji – bojowej, rozpoznawczej, dowodzenia czy ewakuacji medycznej. Wersja bojowa, zamawiana przez Łotwę, będzie wyposażona w wieżę bezzałogową z działkiem automatycznym kalibru 30 mm (najprawdopodobniej UT30 Mk2), zintegrowanym systemem kierowania ogniem, kamerami termowizyjnymi i możliwością zastosowania wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych.
Pojazd zapewnia wysoką ochronę balistyczną i przeciwminową, a przy tym charakteryzuje się dużą mobilnością osiąga prędkość do 70 km/h w trudnym terenie i może przewozić do sześciu żołnierzy desantu.
Co istotne, Łotwa nie tylko kupuje gotowy produkt, ale aktywnie uczestniczy w jego współprodukcji. Przynajmniej 30 procent wartości kontraktu będzie realizowane w ramach łotewskiego przemysłu zarówno przez lokalne firmy zaangażowane w montaż i serwisowanie pojazdów, jak i przez przyszłe centrum serwisowe, które zostanie uruchomione na terytorium Łotwy. Ten element ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa eksploatacji oraz dla rozwoju kompetencji przemysłowych i technologicznych w kraju, który dotąd nie dysponował silną bazą przemysłu obronnego.
Minister obrony Łotwy Andris Sprūds jasno podkreślił, że zakupy takie jak ASCOD-y są niezbędne do stworzenia realnie zdolnych do walki i w pełni zmechanizowanych jednostek, zdolnych do samodzielnego działania, a nie tylko symbolicznej obecności w systemie NATO. Budowa takich zdolności jest komplementarna wobec innych dużych programów zakupowych, jak nabycie systemów artyleryjskich Archer ze Szwecji, wozów dowodzenia, radarów czy systemów obrony przeciwlotniczej.
Razem mają one dać Łotwie możliwość efektywnej odpowiedzi na ewentualną agresję, ale też zwiększyć jej zdolności w ramach wspólnych działań z sojusznikami – w tym np. w ramach Wielonarodowej Grupy Bojowej NATO stacjonującej na terytorium państwa.
Szerzej patrząc, decyzja Łotwy o zakupie ASCOD-ów doskonale wpisuje się w regionalny trend państw bałtyckich i nordyckich, które intensyfikują zakupy sprzętu wojskowego od 2022 roku. Zarówno Estonia, jak i Litwa zainwestowały w nowoczesne systemy obronne, a Finlandia i Szwecja – obecnie członkowie NATO – prowadzą zaawansowane programy modernizacji swoich sił zbrojnych. Łotwa, mimo niewielkiego budżetu, stara się w tym gronie nie pozostawać w tyle, a jej działania są dobrze odbierane zarówno w Brukseli, jak i w Waszyngtonie.
Ostatecznie zakup ASCOD-ów to nie tylko kwestia sprzętu, ale również symbol politycznej determinacji. Pokazuje on, że Łotwa jest gotowa budować prawdziwe zdolności wojskowe, a nie jedynie deklarować solidarność. Jest to także wyraźny sygnał dla Moskwy, który mówi, że Ryga nie jest i nie będzie łatwym celem. Jednocześnie jest to znak dla NATO, że pomimo swojej małej wielkości i niesprzyjającej geografii Łotwa jest gotowa wypełniać swoje zobowiązania i bronić wspólnej przestrzeni bezpieczeństwa, nie będąc najsłabszym organizmem w strukturze sojuszu, a na pewno jest jednym z najbardziej odpowiedzialnych.