Korea przygotowuje się do realizacji K2PL. Historyczna umowa dla Hyundaia na horyzoncie?

2025-06-24 14:49

Jak informuje południowokoreański „Financial News”, trwają szeroko zakrojone i dynamiczne działania Hyundai Rotem w związku z przygotowaniami do potencjalnie największego kontraktu eksportowego w historii firmy i całego sektora zbrojeniowego Korei Południowej. Chodzi oczywiście o kolejną partię czołgów K2. Jeśli kontrakt zostanie podpisany, będzie to największy w historii jednorazowy kontrakt eksportowy zawarty przez koreańską firmę zbrojeniową.

Zanim jednak dojdzie do finalnego podpisania umowy, Hyundai Rotem działa bardzo aktywnie za kulisami. Przedsiębiorstwo już teraz składa zamówienia u swoich dostawców i dokonuje przedpłat, co jest niezwykle nietypowe w tak wczesnej fazie realizacji projektu, a zarazem pokazuje skalę zaangażowania i determinacji. Firma nie czeka na formalne potwierdzenie kontraktu – prowadzi działania przygotowawcze, jakby umowa była już przesądzona.

Celem jest maksymalne skrócenie czasu potrzebnego do rozpoczęcia produkcji i dostaw po podpisaniu umowy, a także zabezpieczenie odpowiednich mocy przerobowych w łańcuchu dostaw, zanim ci sami poddostawcy zostaną zajęci innymi projektami. To bardzo strategiczne posunięcie – niejako „rezerwacja” zdolności produkcyjnych komponentów, zanim pojawi się presja ze strony konkurencyjnych kontraktów.

W ramach tych przygotowań Hyundai Rotem planuje zwiększyć roczną produkcję czołgów K2 do poziomu przekraczającego 200 jednostek rocznie. Około 100 z nich ma powstawać bezpośrednio w Korei Południowej w zakładach w Changwon, natomiast pozostałe 100 będzie montowanych w Polsce, gdzie zaangażowane mają być lokalne zakłady przemysłowe – zarówno państwowe, jak i prywatne – w ramach programu transferu technologii i lokalizacji produkcji. W Korei będą natomiast powstawały kluczowe komponenty – układy napędowe, zawieszenia, systemy wieżowe i elektroniczne, które będą dostarczane do Polski jako zestawy do końcowego montażu.

W związku z tak dynamicznym wzrostem zapotrzebowania, Hyundai Rotem rozważa zmianę systemu pracy z obecnego trybu dwuzmianowego na tryb trzyzmianowy, co pozwoliłoby maksymalnie wykorzystać dostępne linie produkcyjne przez całą dobę. Co istotne, firma rozważa przesunięcie części mocy z sektora kolejowego, czyli produkcji pojazdów szynowych do produkcji wojskowej, ponieważ marże na czołgach są znacznie wyższe, a globalne zainteresowanie tym typem uzbrojenia, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie, nieustannie rośnie. Możliwość zaangażowania dodatkowych pracowników i rozbudowy infrastruktury produkcyjnej również pozostaje otwarta.

GARDA: Hyundai Rotem o K2 i NKTO

Co więcej, kontrakt z Polską to tylko część większej strategii ekspansji zagranicznej Hyundai Rotem. Firma prowadzi intensywne negocjacje także z Rumunią, Słowacją, Arabią Saudyjską, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Irakiem, Marokiem, Egiptem czy Peru. Koreański czołg K2 w różnych wariantach, takich jak K2M (dostosowany do warunków pustynnych) jest oferowany na wielu rynkach, gdzie wojsko poszukuje nowoczesnego, ale relatywnie elastycznego sprzętu pancernego.

Przedstawiciele spółki zaznaczają, że mimo ambitnych planów ekspansji i rosnących możliwości eksportowych, bieżące moce produkcyjne pozwalają już teraz obsłużyć polski kontrakt. Niemniej, jednak jeśli kolejne zamówienia z Bliskiego Wschodu, Europy Środkowej lub Ameryki Południowej zostaną podpisane, może zaistnieć konieczność dalszej rozbudowy zakładów lub uruchomienia nowych linii montażowych.

W związku z tym, że przemysł zbrojeniowy jest nierozłącznie połączony z polityką, należy na to spojrzeć również z geopolitycznego punktu widzenia. Należy zauważyć, że działania Hyundai Rotem są spójne z polityką rządu Korei Południowej, który w ostatnich latach bardzo aktywnie wspiera eksport uzbrojenia jako element strategii narodowego bezpieczeństwa, rozwoju technologii i ekspansji gospodarczej.

Koreańczycy dostrzegli, że rynek europejski zwłaszcza po rosyjskiej inwazji na Ukrainę przechodzi gwałtowną transformację, a państwa takie jak Polska, Rumunia czy kraje nordyckie szukają nowoczesnego uzbrojenia, które może być szybko dostarczone, zlokalizowane przemysłowo i nie wymaga dekad certyfikacji oraz homologacji, jak to bywa przy zachodnioeuropejskich czy amerykańskich systemach.

Dla Polski oznacza to nie tylko zakup nowoczesnych czołgów, ale również rozwój rodzimego przemysłu zbrojeniowego, stworzenie miejsc pracy, transfer technologii, budowę kompetencji w zakresie utrzymania sprzętu oraz możliwość przyszłego eksportu z udziałem polskich zakładów. Dla Hyundai Rotem Polska jest swoistą „bramą do Europy”, która otwiera kolejne drzwi na rynku UE, NATO i krajów partnerskich.

Portal Obronny SE Google News