Korea Południowa zbuduje atomowe okręty podwodne? Prezydent Trumpa dał zielone światło

2025-10-30 10:07

Podczas wizyty na forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Gyeongju, prezydent USA Donald Trump zgodził się na dostarczenie Republice Korei paliwa jądrowego. Otwiera to Seulowi drogę do dołączenia do elitarnego grona państw posiadających atomowe okręty podwodne. Decyzja ta, ogłoszona po spotkaniu z prezydentem Korei Południowej Lee Jae Myungiem, ma znacząco wpłynąć na zdolności obronne Seulu, ale też na amerykański przemysł stoczniowy.

  • Donald Trump zezwolił Korei Południowej na pozyskanie paliwa jądrowego do budowy atomowych okrętów podwodnych.
  • Decyzja ta, ogłoszona po spotkaniu z prezydentem Korei Południowej, ma wzmocnić obronność Seulu i ożywić amerykański przemysł stoczniowy.
  • Korea Południowa dołączy do elitarnego grona państw posiadających atomowe okręty podwodne, a ich budowa ma odbywać się w USA.
  • Sprawdź, jakie konsekwencje dla bezpieczeństwa regionalnego i globalnego niesie za sobą ta historyczna decyzja!

Spotkanie prezydentów Trumpa i Lee Jae Myunga odbyło się 29 października 2025 roku w Gyeongju, przed forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). Jak podaje agencja informacyjna Yonhap, podczas szczytu Lee zwrócił się do Trumpa z prośbą o zgodę na pozyskanie paliwa do okrętów podwodnych o napędzie atomowym, argumentując, że jest to kluczowe dla skutecznego śledzenia jednostek Korei Północnej i Chin. Prezydent Korei Południowej podkreślił, że celem nie jest budowa okrętów uzbrojonych w broń nuklearną, lecz zwiększenie możliwości obronnych kraju poprzez zwiększenie możliwości okrętów podowdnych.

Donald Trump udzielił zgody na tego typu działania, co publicznie ogłosił na platformie Truth Social. "Udzieliłem im zgody na budowę atomowych okrętów podwodnych, zamiast staromodnych i znacznie mniej zwinnych okrętów podwodnych o napędzie diesla, które mają obecnie" – napisał Trump w czwartek. W kolejnym wpisie dodał: "Korea Południowa zbuduje swój atomowy okręt podwodny w stoczniach w Filadelfii, tutaj w USA". Decyzja ta ma być również impulsem dla amerykańskiego przemysłu stoczniowego. "Budownictwo okrętowe w naszym kraju wkrótce powróci z hukiem" – stwierdził Trump.

Koreańska stocznia w Filadelfii?

Warto tutaj przypomnieć, że dawna Philly Shipyard w Filadelfii została w 2024 roku przejęta przez koreański koncern Hanwha Ocean za 100 mld dolarów. Kolejne 5 mld koreański koncern musi zainwestować w modernizację, cyfryzację i rozbudowę tej podupadłej stoczni.

Hanwha Philly Shipyard, bo tak się obecnie nazywa, ma zbudować m.in. 10 tankowców średniej wielkości oraz realizować m.in. remonty okrętów US Navy. Działania Hanwha mają na celu przekształcenie stoczni w nowoczesny, cyfrowy zakład przemysłu stoczniowego, na wzór ogromnej stoczni w Geoje, gdzie szeroko stosowane są roboty przemysłowe i inne nowoczesne technologie. Są tam budowane największe jednostki komercyjne, ale też powstają tam koreańskie okręty podwodne. Niespełna tydzień temu w Geoje zwodowano pierwszą jednostkę typu KSS-III Batch 2, najnowszego typu koreańskich okrętów podwodnych, oferowanych też Polsce w programie Orka.

Korea i Australia z atomowymi okrętami podwodnymi

Mimo że Korea Południowa posiada zaawansowany przemysł stoczniowy, Trump nie sprecyzował, skąd będzie pochodzić technologia napędu dla atomowych okrętów podwodnych. Stany Zjednoczone współpracują już z Australią i Wielką Brytanią w ramach projektu AUKUS, który przewiduje transfer technologii z USA do Australii w celu pozyskania przez nią atomowych okrętów podwodnych. Do tej pory USA podzieliły się tą technologią jedynie z Wielką Brytanią. Ale było to w latach 50. XX wieku, w czasach Zimnej Wojny.

W przeszłości, poprzednicy prezydenta Lee również dążyli do budowy atomowych okrętów podwodnych, jednak Stany Zjednoczone przez dziesięciolecia sprzeciwiały się temu pomysłowi. Obecnie prezydent Donald Trump przychylił się prawdopodobnie myśląc z jednej strony o korzyściach ekonomicznych dla USA, z drugiej zaś strony o presji, jaką takie możliwości będą wywierać na Chiny i Koreę Północną. Wydaje się to być elementem strategii prezydenta USA, mającej na celu przerzucenie na sojuszników większego ciężaru zapewnienia bezpieczeństwa regionalnego.

W przypadku Azji i Pacyfiku widać tutaj pewną prawidłowość. Korea Południowa umiejętnie skorzystała tutaj z tej strategii Donalda Trumpa, z pewnością powołując się na program AUKUS, który w okręty atomowe wyposaży Australię. Z drugiej strony silnym argumentem mogły być znaczne inwestycje w koreański potencjał obronny, ale też w amerykański przemysł stoczniowy.

Mowa tutaj o programie pod nazwą Make American Shipbuilding Great Again (MASGA), która ma pomóc w odbudowie amerykańskiego przemysłu stoczniowego z pomocą koreańskich inwestycji. To mogłaby być część zobowiązania inwestycyjnego o wartości 350 miliardów dolarów, związanego z umową handlową zawartą w lipcu 2025 roku. Doradca prezydenta Korei Południowej poinformował, że oba kraje osiągnęły szerokie porozumienie dotyczące inwestycji i przemysłu stoczniowego, a Trump potwierdził, że umowa jest "prawie" sfinalizowana.

Kontrowersje wokół technologii jądrowych

Decyzja ta wzbudza jednak pewne kontrowersje. Jak podaje koreańska agencja informacyjna Yonhap  Daryl Kimball, dyrektor wykonawczy Arms Control Association, zwraca uwagę na to, że kwestia pozyskania przez Koreę Południową takich okrętów "rodzi wszelkiego rodzaju pytania". Kimball wskazał, że takie okręty zazwyczaj wykorzystują wysoko wzbogacony uran, co "wymagałoby bardzo złożonego nowego reżimu zabezpieczeń" ze strony Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), kluczowej dla wdrażania Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Zdaniem Daryla Kimballa - "Jeśli Stany Zjednoczone dążą do zapobiegania rozprzestrzenianiu broni jądrowej na całym świecie, administracja Trumpa powinna opierać się takim propozycjom sojuszników tak samo silnie, jak pracuje nad odmową dostępu przeciwnikom do tych technologii podwójnego zastosowania."

Niezależnie od tych wątpliwości, decyzja zdaje się być przesądzona. Republika Korei, dysponuje obecnie znaczną flotą konwencjonalnych okrętów podwodnych, budowanych w kraju i w oparciu o krajowe technologie. Transfer technologii napędów atomowych dla okrętów podwodnych jeszcze bardziej zwiększy możliwości, a być może da Seulowi dominację na akwenach otaczających Półwysep Koreański.

Portal Obronny SE Google News
Baltexpo25: Hanwha Ocean