Jest to już kolejny transport uzbrojenia, które zostało w ostatnich latach zakontraktowane w USA. Dostawa obejmuje 11 fabrycznie nowych wyrzutni M142 HIMARS zamowionych w 2019 roku, oraz aż 26 używanych czołgów M1A1 FEB Abrams i 9 pojazdów technicznych M88A2 Hercules z zapasów US Marine Corps, zakupionych na początku 2023. Zostały one poddane remontom i modyfikacji. Wraz z czołgami zamówiono bowiem również odpowiednią amunicję oraz szeroka gama pojazdów niezbędnych w eksploatacji, takich jak mosty czołgowe czy pojazdy techniczne i mobilne warsztaty.
Cały ten sprzęt ma niebawem trafić do jednostek należących do 18. Dywizji Zmechanizowanej, tworzonej na wschód od Warszawy. Polska zakupiła na początku roku od Stanów Zjednoczonych używanych 116 wozów M1A1 Abrams, aby pilnie uzupełnić zapasy uzbrojenie, oraz zastąpić czołgi Leopard 2, T-72 i PT-91 Twardy przekazane Ukrainie. Kolejnych 250 czołgów, tym razem fabrycznie nowych, w najnowszej wersji M1A2 SEPv3, będzie sukcesywnie dostarczanych w kolejnych latach. Są to najnowsze pojazdy, w wersji eksploatowanej obecnie przez US Army. Polska będzie ich pierwszym zagranicznym użytkownikiem.
Jeśli chodzi o wrzutnie M142 HIMARS, to należą one do pierwszego dywizjonu, który został w 209 roku zamówiony w standardowej konfiguracji amerykańskiej, a więc w wers „z półki”. We wrześniu 2023 roku minister Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę ramową na 486 wyrzutni HIMARS w wersji HOMAR-A, czyli spolonizowanej. Będą one umieszczone na podwoziu Jelcz i wyposażone w polski system kierowania ogniem Topaz, oraz krajową łączności. Mają być one dostarczane do Wojska Polskiego już od 2025 roku.
Listen on Spreaker.