Spis treści
- Eurofighter Typhoon z rosnącą popularnością
- Nowe kontrakty napędzają przemysł zbrojeniowy
- Eurofighter Typhoon opcją dla Polski?
- Droga do myśliwca szóstej generacji dla Polski?
Podczas Paris Air Show 2025 dyrektor generalny konsorcjum Eurofighter Jorge Degenhardt wyjaśnił mediom, w jaki sposób "całkowite szaleństwo" obecnej sytuacji geopolitycznej może wpłynąć na sprzedaż wielozadaniowych myśliwców w związku z rosnącym popytem na maszyny i potencjalnymi nowymi klientami.
Eurofighter Typhoon z rosnącą popularnością
"Zwiększymy [roczną] stopę produkcji z obecnych 12 samolotów, najpierw do 20, a następnie, w zależności od przyszłej sprzedaży, do 30", powiedział Degenhardt, tłumacząc taką decyzję obecnie trwającymi konfliktami i potencjalnymi zagrożeniami, które zmuszają państwa do umacniania swoich armii. Dodał, że oprócz dodatkowych zamówień z Niemiec, Włoch i Hiszpanii, może pojawić się ponad 100 kolejnych zamówień z takich krajów jak Arabia Saudyjska, Turcja, Austria, Grecja, Portugalia, a także Polska.
Degenhardt podkreślił również, że przy 612 dostarczonych do tej pory Eurofighterach, typ ten wykonuje 80 proc. misji powietrznych w Europie, takich jak dyżury QRA (Quick Reaction Alert), czy patrolowanie przestrzeni powietrznej. Wspomniał też, że w tym roku Eurofighter Typhoon przekroczy milion godzin lotu i zaznaczył, że Eurofighter to "strategiczny filar europejskiej obronności na kolejne dekady".
Nowe kontrakty napędzają przemysł zbrojeniowy
Za wzrostem produkcji stoją m.in. wspomniane, nowe kontrakty zawarte przez Niemcy, Hiszpanię i Włochy, które łącznie zamówiły 127 nowych myśliwców. Niemcy podpisały w czerwcu 2024 roku umowę na 20 maszyn w ramach programu Quadriga, a wcześniej w 2020 roku zamówiły 38 sztuk za 5,4 miliarda euro. Hiszpania zakontraktowała 45 samolotów w ramach etapów Halcón I i II, natomiast Włochy dołączyły w grudniu 2024 roku z zamówieniem na 24 egzemplarze, przypomina Army Recognition. Dostawy mają potrwać do 2035 rok
Konsorcjum przewiduje możliwość eksportu 150–200 dodatkowych samolotów w latach 2023–2025. Raport PricewaterhouseCoopers (PwC), opublikowany w kwietniu 2024 r. wskazuje z kolei nawet na 287 dodatkowych sztuk. W gronie potencjalnych odbiorców wymieniana jest Polska. Eurofighter Typhoon jest często wspominiany w kontekście zapotrzebowania na dwie kolejne eskadry myśliwców dla krajowych sił powietrznych.
Eurofighter Typhoon opcją dla Polski?
W rozmowach prowadzonych od 2022 r. pojawiła się oferta zakładająca pełen transfer technologii do Polski oraz udział lokalnych zakładów, w tym Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 i 3, w procesie montażu i obsługi maszyn. Eurofighter miałby być odpowiedzią na rosnące potrzeby Polski w zakresie przewagi powietrznej i obrony powietrznej. W 2023 r. Eurofighter określił Typhoona jako „idealne dopasowanie” do wymagań stawianych właśnie w tym zakresie.
Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdza, że trwa analiza kilku ofert dotyczących wielozadaniowych myśliwców nowej generacji. Wśród branych pod uwagę maszyn znajdują się wspomniany Eurofighter Typhoon, amerykański F-15EX oraz dodatkowe partie F-35A Lightning II. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale zwolennicy Eurofighterów zwracają uwagę, że maszyna ta byłaby dobrym uzupełnieniem istniejącej floty, zdolnym do realizacji zadań przewagi powietrznej, walki elektronicznej i obrony przeciwrakietowej. Podkreślają też kluczowy element oferty, jakim jest tzw. offset przemysłowy. Konsorcjum deklaruje bowiem gotowość do przekazania technologii radarowej, systemów walki elektronicznej i silników EJ200.
W praktyce oznacza to, że Polskie zakłady mogłyby nie tylko uczestniczyć w montażu maszyn, ale również stać się częścią globalnego łańcucha dostaw dla programu Eurofighter. Według szacunków nawet 40–50 proc. wartości kontraktu mogloby mogłoby pozostać w polskiej gospodarce, generując liczne miejsca pracy.
Droga do myśliwca szóstej generacji dla Polski?
W kontekście potencjalnego nabycia przez Polskę myśliwców Eurofighter Typhoon pojawia się także temat programu Global Combat Air Programme (GCAP), czyli programu myśliwca szóstej generacji opracowywanego przez Wielką Brytanię, Włochy i Japonię. Już teraz mówi się, że rozbudowa linii produkcyjnych dla Eurofighterów w związku ze zwiększającą się produkcją ma zagwarantować ciągłość przemysłową przed wejściem w życie GCAP. Dlatego potencjalny zakup Typhoonów przez Polskę, szczególnie w wersji z radarem ECRS Mk2, mógłby nie tylko zwiększyć jej potencjał bojowy, ale też ułatwić jej ewentualne, późniejsze wejście do GCAP.
