Spis treści
Nowy wymiar regionalnej współpracy militarno-przemysłowej
Współpraca Turcji i Egiptu przy KAAN to wyłom w dotychczasowych standardach relacji międzypaństwowych w regionie. Przez ostatnią dekadę stosunki Ankary i Kairu były chłodne, wręcz napięte, szczególnie po obaleniu Mohammeda Mursiego, prezydenta wspieranego przez Bractwo Muzułmańskie, organizację blisko powiązaną z tureckim AKP.
Wówczas prezydent Recep Tayyip Erdoğan krytykował generała Sisim za brutalne stłumienie protestów i politykę autorytarną. Jednak po latach rywalizacji, doszło do stopniowego zbliżenia, wymuszonego również przez realia geopolityczne, jak niestabilność w Libii, potrzeba równoważenia wpływów Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także aspiracje obu krajów do odegrania większej roli na arenie międzynarodowej.
Program KAAN może stać się fundamentem tej nowej relacji, Turcja zyskuje silnego partnera, który może pomóc w finansowaniu, industrializacji i promowaniu myśliwca, a Egipt zdobędzie dostęp do technologii, niewątpliwego prestiżu i nowoczesnych rozwiązań, które dotychczas były zarezerwowane wyłącznie dla wybranych graczy (USA, Rosja, Chiny). Dzięki czemu będzie mógł się uniezależnić politycznie od tych podmiotów i nie być już tak uzależnionym od decyzyjności tych państw w sprawie zakupów zbrojeniowych.
KAAN - Turecka chęć niezależności
Turecki myśliwiec KAAN projektowany przez Turkish Aerospace Industries jest zdecydowanie ambitną konstrukcją, która ma zapewnić Turcji pełną niezależność w obszarze zaawansowanego lotnictwa bojowego. Maszyna, projektowana jako pełnoprawny myśliwiec przewagi powietrznej piątej generacji, ma charakteryzować się niską wykrywalnością, zdolnością do prowadzenia walki w środowisku sieciocentrycznym, silnie rozwiniętym systemem sensorów oraz możliwością wykorzystania uzbrojenia dalekiego zasięgu.
Turcja planuje, aby KAAN był zdolny do rywalizacji z F-35, J-20 i Su-57, a nawet przewyższał niektóre z nich w wybranych aspektach, jak zasięg operacyjny, dostępność bojowa i autonomia eksploatacyjna. Do tej pory jedynym międzynarodowym partnerem projektu KAAN była Indonezja, która w lipcu 2025 roku oficjalnie zamówiła 48 samolotów. Warto również zaznaczyć, że tureckim myśliwcem interesuje się również Arabia Saudyjska, która miała wyrazić chęć zakupu blisko 100 maszyn.
Egipt miałby być drugim zagranicznym klientem i jednocześnie pierwszym państwem, które nie tylko kupi maszynę, ale wejdzie z Turcją we współpracę przemysłową, obejmującą zarówno transfer technologii, jak i produkcję części maszyn w kraju. To ogromny krok w kierunku uczynienia z Egiptu ważnego gracza w dziedzinie nowoczesnych technologii obronnych, a dla Turcji – potwierdzenie, że ich przemysł zbrojeniowy osiągnął poziom, który pozwala nie tylko tworzyć własne rozwiązania, ale eksportować je jako systemy wysokiego szczebla.
Polecany artykuł:
Dywersyfikacja lotnictwa
W egipskich kręgach wojskowych i politycznych od dawna panuje przekonanie, że kraj musi unowocześnić i zdywersyfikować swoje siły powietrzne. Obecnie Egipt posiada bardzo zróżnicowaną flotę – od amerykańskich F-16, przez francuskie Mirage 2000 i Rafale, po rosyjskie MiG-29M i Su-35, przy czym te ostatnie miały ograniczoną dostawę z powodu nacisków USA w ramach CAATSA.
Wielowektorowość zakupów była korzystna operacyjnie, ale w dłuższej perspektywie rodziła problemy z logistyką i interoperacyjnością. Udział w programie KAAN ma umożliwić Egiptowi przejście na zupełnie nowy poziom – nie tylko jako odbiorcy gotowych produktów, ale współtwórcy całych systemów.
Turcja oferuje Egiptowi nie tylko gotowy produkt, ale także współudział w jego dalszym rozwoju, możliwość lokalizacji montażu, szkolenia personelu oraz rozwój własnych kompetencji w zakresie aeronautyki, elektroniki i materiałoznawstwa. W dłuższej perspektywie może to zaowocować powstaniem w Egipcie całych klas przemysłu nowoczesnych technologii obronnych, które będą mogły obsługiwać nie tylko myśliwce KAAN, ale i inne systemy od dronów po rakiety i systemy walki elektronicznej.
