Estonia stawia na niemieckie uzbrojenie. Niemcy zostały największym dostawcą

2024-04-08 5:31

Estonia kupuje broń i amunicję od wszystkich głównych producentów zachodnich, jednak w ostatnich latach ponad jedna trzecia pieniędzy trafiła do dostawców niemieckich. Do niedawna największym dostawcą do Estonii były Stany Zjednoczone - podała we wtorek telewizja ERR.

IRIS-T SLS

i

Autor: FVT/Siły Zbrojne Szwecji

"Patrząc na zobowiązania i dostawy zakontraktowane na przestrzeni ostatnich kilku lat, największymi partnerami Estonii są firmy z Niemiec (650 mln euro), USA (350 mln euro), Francji (170 mln euro), Hiszpanii (160 mln euro) i Izraela (150 mln euro)" - powiedział Andri Maimets, rzecznik Centrum Inwestycji Obronnych (RKIK).

Niemcy były w ubiegłym roku największym odbiorcą estońskich zleceń na inwestycje w obronę. Maimets zaznaczył, że wynika to z zawartych umów na zakup amunicji i systemów obrony powietrznej średniego zasięgu IRIS-T.

Estonia od amerykańskich producentów kupuje systemy rakiet przeciwpancernych Javelin, wyrzutnie rakiet HIMARS, sprzęt komunikacyjny i amunicję.

Wojna wg Wołoszańskiego - Ameryka idzie na wojnę cz.1

Od francuskich firm kupowany jest sprzęt do obserwacji powietrznej i obrony, taki jak radary GM 403 i rakiety Mistral, a także amunicja, w tym rakiety przeciwpancerne Bonus 155 mm.

"Hiszpańskie firmy Instalaza i EXPAL, największy w Europie producent amunicji, dostarczają amunicję dużego kalibru i przeciwpancerną, firmy izraelskie systemy rakiet przeciwokrętowych i przeciwpancernych" - wymienił Maimets.

"Zwycięża oferent najkorzystniejszy ekonomicznie, na wynik przetargu nie mają wpływu względy polityczne" - podkreślił rzecznik RKIK.

Z niedawno opublikowanego przeglądu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wynika, że w latach 2019–2023 Stany Zjednoczone, Francja i Rosja były największymi eksporterami broni na świecie. Na kolejnych miejscach znalazły się Chiny, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Hiszpania, Izrael i Korea Południowa.

PAP

Sonda
Czy Rosję stać na finansowanie długotrwałej wojny?