Polityk powiedziała na konferencji prasowej - w kontekście wojny prowadzonej przez Rosję - że Europa musi być w stanie się bronić i w tym celu potrzebujemy silnego przemysłu obronnego.
"Europa musi wydawać więcej na obronność, wydawać te pieniądze lepiej i bardziej europejsko, aby dzięki tym inwestycjom w obronę uzyskać dobry zwrot inwestycji i dobrą liczbę miejsc pracy" - podkreśliła szefowa KE.
"Pragnę w ramach mojego kolejnego mandatu mianować komisarza ds. obronności, który będzie zajmować się przemysłem obronnym i (który będzie) koordynować lepiej jednolity rynek (...). Potrzebujemy silnego rynku obronnego, mocnego przemysłu, aby być w stanie bronić i chronić Europę, oraz aby zagwarantować, że pokój, tu w UE zostanie utrzymany" - powiedziała von der Leyen.
Von der Leyen już pod koniec lutego poinformowała, że przyszły komisarz ds. obronności i bezpieczeństwa będzie odpowiadać m.in. za przemysł obronny w UE, badania i rozwój, jak i bezpieczeństwo w szerszym sensie. W obecnym składzie KE nie ma komisarza, który odpowiada za te kwestie. Wojna na Ukrainie przyniosła nowe wyzwania dla UE, stąd pomysł, aby w przyszłej KE pojawiała się taka teka.
W marcu premier Donald Tusk powiedział, że jeśli stanowisko nowego unijnego komisarza ds. obronności byłoby wyposażone w portfolio i instrumenty naprawdę wzmacniające Europę, byłoby interesującą propozycją dla obecnego szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
PAP