Rozpoznawczy Su-24 wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Awaria czy prowokacja?

2025-02-12 9:31

Rosyjski samolot rozpoznawczy Su-24MR, który wykonywał lot z Obwodu Królewieckiego, „naruszył polską przestrzeń powietrzną na maksymalną głębokość 6,5 km i przebywał w niej przez 1 min i 12 sekund” – jak poinformowało w godzinach wieczornych 11 lutego Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił zbrojnych. Czy było przypadkiem, że w incydencie brał udział wariant bombowca Su-24 do zbierania informacji?

Su-24MR Rosja

i

Autor: mil.ru Rosyjski samolot rozpoznawczy Su-24MR

Spis treści

  1. Awaria rosyjskiej maszyny?
  2. Szpiegowski Su-24

Awaria rosyjskiej maszyny?

Dowództwo Operacyjne poinformowało o godzinie 18:36 o incydencie, który miał miejsce cztery i pół godziny wcześniej. To wówczas rosyjska maszyna naddźwiękowa typu Su-24MR „zabłądziła” nad polską przestrzeń powietrzną we wschodniej części Zatoki Gdańskiej. Trasa samolotu została zmieniona w wyniku interwencji rosyjskiego dyżurnego kontroli lotu w Królewcu.

Jak informuje Dowództwo Operacyjne SZ w swoim komunikacie - „Polskie służby dyżurne nadzorujące przestrzeń powietrzną były w kontakcie ze stroną rosyjską, która potwierdziła fakt naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej oraz przekazała, iż doszło do niego z powodu awarii systemu nawigacyjnego samolotu Su-24MR.”

Portal Obronny SE Google News
Autor:

Trasa lotu została  zmieniona natychmiast po interwencji kontrolera Sił Zbrojnych FR. Polskie służby dyżurne nadzorujące przestrzeń powietrzną były w kontakcie ze stroną rosyjską, która potwierdziła fakt naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej oraz przekazała, iż doszło do niego z powodu awarii systemu nawigacyjnego maszyny typu Su-24MR.

Szpiegowski Su-24

Warto na chwilę zatrzymać się przy informacji o samolocie, który brał udział w naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej. Su-24M to naddźwiękowe bombowce o zmiennej geometrii skrzydeł, które powstały do prowadzenia ataków na małej wysokości, między innymi z wykorzystaniem broni jądrowej.
Włoskie myśliwce Eurofighter Typhoon w Malborku

Su-24 stanowią nadal trzon lotnictwa frontowego rosyjskich sił zbrojnych, pomimo tego, że od 2010 roku są sukcesywnie zastępowane w jednostkach przez znacznie nowocześniejsze maszyny myśliwsko-bombowe Su-34. Te szybkie samoloty bombowe często biorą udział w incydentach na wschodnich i północnych granicach NATO, przede wszystkim nad Morzem Bałtyckim i Północnym.

Su-24 znajdują się w służbie od drugiej połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku doczekał się kilku modyfikacji. W tym konkretnym przypadku nad Polską przestrzeń powietrzną naruszył samolot Su-24MR, czyli bardzo specyficzny, rozpoznawczy wariant tej maszyny. Jest to dość ciekawe, że ze wszystkich maszyn rosyjskich stacjonujących w Królewcu awarię nawigacji miał właśnie samolot w tym konkretnym wariancie.

Na pocieszenie należy powiedzieć, że jest to typ maszyn produkowanych do 1993. Su-24MR posiada bardzo rozbudowane, ale przestarzałe systemy rozpoznawcze takie jak kamery panoramiczne „Aist-M”, systemy rozpoznania w podczerwieni „Zima” oraz radar boczny RDS-BO „Sztik”. Aby to było możliwe zrezygnowano z z radaru naprowadzania i działka pokładowego. Samolot może przenosić dodatkowe zbiorniki paliwa i zasobniki rozpoznania lub walki elektronicznej kilku typów.

Jest to jednak maszyna bardzo przestarzała, która nie posiada możliwości transmisji zbieranych informacji w czasie rzeczywistym. Większość danych można pobrać dopiero po wylądowaniu. Dlatego systematycznie Su-24MR w rosyjskim lotnictwie zastępują bombowce Su-34, a w zasadzie podwieszane pod nimi wielozadaniowe zasobniki rozpoznawcze, które przekazują zebrane dane bezpośrednio na ziemię. Dlatego warto przyjrzeć sie temu zdarzeniu, ale też nie należy przeceniać znaczenia tego incydentu.

Sonda
Co myślisz o incydencie z udziałem rosyjskiego Su-24MR nad Zatoką Gdańską?