Premier o szczegółach strefy buforowej przy granicy z Białorusią

2024-06-10 18:01

Na kilkudziesięciu kilometrach przy granicy z Białorusią powstanie tzw. strefa buforowa; będzie sięgać 200 metrów od granicy, w niektórych miejscach będzie do 2 km - poinformował w poniedziałek ( 10 czerwca) po posiedzeniu rządu w Białymstoku premier Donald Tusk. Jeszcze nie wiadomo, kiedy zaistnieje owa strefa.

Granica

i

Autor: Pixabay Około 30 przypadków wejścia przez turystów lub grzybiarzy na pas drogi granicznej ujawnili w tym roku funkcjonariusze straży granicznej w woj. warmińsko-mazurskim.

Donald Tusk poinformował na konferencji prasowej, że rząd przyjął uchwałę, której konsekwencją jest rozporządzenie MSWiA ws. wprowadzenia strefy buforowej.

– Przyjęliśmy uchwałę, której konsekwencją praktyczną jest rozporządzenie ministra SWiA o utworzeniu strefy, tej strefy przy granicy z Białorusią, o której głośno dyskutowano w ostatnich dniach. Elementy tego rozporządzenia konsultowaliśmy z zainteresowanymi stronami. Oczywiście chodzi o to – i tutaj nie owijaliśmy tego w bawełnę – aby utrudnić przemyt nielegalnych migrantów przez granicę polsko-białoruską i żeby zbudować lepsze warunki dla służby, zarówno Straży Granicznej, jak i wojskowych i policji.

Strefa nie będzie tak głęboka – wskazał Donald Tusk – jak opisywano to w różnych komentarzach i będzie znacznie mniejsza od tych stref z obostrzeniami, zakazem wstępu, które obowiązywały przy granicy już wcześniej, czyli za rządów Zjednoczonej Prawicy.

Mówimy o kilkudziesięciu kilometrach, o 200 metrach głębokości. Są miejsca w rezerwatach, gdzie ta strefa będzie szła w głąb około dwóch kilometrów, ale to są niedługie odcinki. One są związane z obecnością przemytników, którzy operują przede wszystkim na terenach zalesionych i nie bezpośrednio przy granicy, tylko właśnie w odległości kilometra, półtora, dwóch. W tych miejscach – dlatego – strefa będzie szersza.

Donald Tusk zaznaczył także, że rząd ma świadomość, iż wprowadzenie strefy buforowej (chodzi o zakaz przebywania – Portal Obronny) zawsze budzi negatywne konsekwencje dla mieszkańców. Podkreślił, że rząd będzie szukał sposobów pomocy dla mieszkańców, którzy ponoszą różne skutki prowadzonej przez Rosję i Białoruś wojny hybrydowej.

– Ten proces (szukania pomocy) już się zaczął. Będziemy szukali także sposobów pomocy i użyjemy różnych dostępnych nam środków, aby pomóc mieszkańcom tej ziemi w związku z negatywnymi konsekwencjami wojny, a także – jeśli takie się pojawią – z negatywnymi konsekwencjami utworzenia tej specjalnej strefy.

Co nas czeka? odc. 1

Premier powtarzał, że zadaniem państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa na granicy, jej obrona i ochrona.

– Tutaj nie zmieni tego ani żadna polityka, ani emocje ludzkie. Ja to wszystko szanuję, ale zadaniem państwa polskiego jest użycie wszystkich dostępnych metod, aby granica była bezpieczna, a to znaczy, że ta granica nie może być bezkarnie przekraczana przez nielegalnych migrantów i przez (grupy) zorganizowane przez władze Białorusi i Rosji.

Premier zapowiedział, że państwo polskie jest zobowiązanie, żeby szukać wszelkich dostępnych metod ochrony granicy.

Tutaj się nie będziemy cofać – zastrzegł Tusk.

Jeszcze nie wiadomo, od kiedy strefa miałaby obowiązywać. Premier poinformował, że jeszcze w poniedziałek (10 czerwca) informacje w tej sprawie ma przekazać MSWiA.

Przepisy ws. zapowiedzianej przez premiera strefa buforowej miały wejść w życie 4 czerwca, ale to odłożono. Były bowiem głosy sprzeciwu, m.in. samorządów lokalnych. W ostatnim tygodniu w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim odbyły się konsultacje na ten temat m.in. z samorządami, naukowcami, organizacjami, służbami, przyrodnikami. Większość konsultowanych podmiotów wyrażała zgodę na strefę do 200 metrów...

Sonda
Czy strzegący granicy powinni użyć broni w sytuacji, gdy ich życie jest zagrożone?