Strasząc atomem, budują pozycję przed negocjacjami pokojowymi

2025-10-30 17:27

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że polecił wznowienie prób broni jądrowej „na równi z innymi krajami”. Zarówno te deklaracje, jak i rosyjskie doniesienia o Buriewiestniku i Posejdonie to przygotowanie do negocjacji w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie – powiedział (30 października) PAP Marek Budzisz, analityk think tanku Strategy & Future, współpracownik Portalu Obronnego.

Marek Budzisz_testy jądrowe

i

Autor: Super Express/pixabay.com

• Rosja przeprowadza testy Buriewiestnika i Posejdona, projektów znanych od 2018 r.; mają one charakter strategiczny i służą eskalacji przed negocjacjami dotyczącymi zakończenia wojny na Ukrainie.

• Deklaracje Trumpa i rosyjskie próby broni jądrowej mają na celu komunikację strategiczną, a nie przełom technologiczny.

• Ostatnia znana próba jądrowa miała miejsce w 2017 r. w Korei Północnej; USA i inne państwa XXI w. nie przeprowadzały poligonowej eksplozji jądrowej, choć aktywności wskazują na przygotowania Chin do testów.

Amerykańska reakcja na rosyjskie zapowiedzi testów nośników głowic jądrowych

„Z powodu programów testowych innych krajów poleciłem Ministerstwu Wojny rozpoczęcie testowania naszej broni jądrowej na równych zasadach. Proces ten rozpocznie się natychmiast” – napisał w czwartek Donald Trump na platformie Truth Social.

Nie sprecyzował jednak, o jakie programy testowe chodzi. Podkreślił, że Stany Zjednoczone posiadają najwięcej broni jądrowej na świecie, Rosja zajmuje drugie miejsce, a „Chiny są na odległym trzecim, ale w ciągu pięciu lat dorównają USA i Rosji”.

Ogłoszenie to nastąpiło niedługo po wypowiedziach rosyjskich władz dotyczących prób rakiety manewrującej z napędem jądrowym Buriewiestnik, zdolnej do przenoszenia głowic jądrowych, oraz potężnej torpedy Posejdon, która miałaby wywołać nuklearne tsunami.

Marek Budzisz w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że zarówno Buriewiestnik, jak i Posejdon nie są nowymi projektami – Putin wspominał o nich po raz pierwszy już w 2018 r.

Zdaniem eksperta testy, które zostały niedawno przeprowadzone, a przynajmniej Rosja twierdzi, że je przeprowadziła, jak i ogłoszenie przez Trumpa wznowienia testów, to przyjęcie pewnej strategii eskalacyjnej przed negocjacjami w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.

– Tu nie chodzi o przełom technologiczny, bo ten wydaje się mało prawdopodobny, lecz o komunikację strategiczną.

Ekspert odniósł się do zawartego we wpisie Donalda Trumpa twierdzenia, że amerykańskie testy jądrowe miałyby być przeprowadzane na równych zasadach w stosunku do innych krajów. Jego zdaniem jest mało prawdopodobne, żeby obecnie przeprowadzić poligonową próbę jądrową i w sposób niezauważony dla innych państw.

– Zresztą, jeśli te testy się przeprowadza, to właśnie po to, żeby zostały zauważone. To element komunikacji strategicznej.

Znowu produkujemy w Polsce czołgi | GARDA
Portal Obronny SE Google News

Rzeczywisty stan posiadania Rosji odbiega od tego, który deklaruje

Analityk uważa, że trudno również uzasadnić zawarte we wpisie twierdzenie, że Stany Zjednoczone posiadają więcej broni jądrowej niż którykolwiek inny kraj. Ekspert wyjaśnił, że Rosja ma niewielką przewagę nad USA, jeśli chodzi o zdolności strategiczne (np. rakiety międzykontynentalne – PAP) i znaczącą – niektóre źródła podają – że kilkakrotną, jeśli chodzi o zdolności taktyczne.

– Jedyną możliwością uzasadnienia twierdzenia Trumpa, oprócz jego silnego przekonania, że Ameryka jest zawsze lepsza, to fakt, że liczba systemów Jars i Sarmata może być niższa od deklarowanej. Choć jeszcze przed napaścią na Ukrainę Putin twierdził, że 100 proc. rosyjskiego arsenału, w tym środki przenoszenia, zostało zmodernizowane, to wielu ekspertów sądzi, że tak się nie stało, skutkiem czego rzeczywisty stan posiadania Rosji odbiega od tego, który deklaruje.

Ostatnia znana próba broni jądrowej odbyła się w 2017 r. w Korei Północnej. Pozostałe państwa w XXI w. nie przeprowadziły żadnej poligonowej eksplozji jądrowej. Do ostatniej znanej detonacji bomby atomowej przez Chiny doszło w 1996 r., lecz od lat analitycy wskazują na aktywności na poligonie nuklearnym Lob-nor, które wskazują na przygotowania do przeprowadzenia testu. Trump zamieścił swój wpis tuż przed planowanym spotkaniem z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.

Ostatnia amerykańska próba odbyła się w 1992 r. Stany Zjednoczone podpisały traktat o całkowitym zakazie prób nuklearnych w 1996 r., ale Senat nigdy nie zagłosował za jego ratyfikacją.

Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) i stanu z początku tego roku, arsenał jądrowy posiada dziewięć państw: Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania, Indie, Pakistan, Izrael i Korea Północna.

Według PAP te państwa są w posiadaniu 12 241 głowic. Największe zapasy (razem 90 proc. światowych zasobów) mają Rosja (ok. 5459) i Stany Zjednoczone (ok. 5177). Trzeci największy arsenał mają Chiny (ok. 600, jednak to kraj, który obecnie najszybciej zwiększa swój stan posiadania). Dalej są Francja (290), Wielka Brytania (225), Pakistan (170), Indie (180), Izrael (90) i Korea Północna (50).

Sonda
Czy broń jądrowa powinna być zakazana?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki