Niemieckie służby specjalne w obliczu rosyjskiego zagrożenia. Czy Berlin jest gotowy na "gorącą konfrontację"?

2025-10-14 8:28

W obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, Niemcy rozważają kompleksową reformę swoich służb specjalnych. Eksperci i politycy wzywają do zwiększenia uprawnień operacyjnych oraz ściślejszej współpracy na poziomie europejskim, aby skutecznie przeciwdziałać szpiegostwu, dezinformacji i potencjalnym atakom militarnym. Obawy potęguje planowana podróż polityka AfD do Rosji, która budzi sprzeciw koalicji rządowej. Szef BND, Martin Jaeger, ostrzega przed możliwością "gorącej konfrontacji" i dążeniem Kremla do wywołania "stanu rezygnacji" w Europie, podkreślając, że obecna sytuacja jest już "zapalna".

Niemieckie służby specjalne w obliczu rosyjskiego zagrożenia

i

Autor: Bundesnachrichtendienst/ Materiały prasowe
  • Niemcy planują reformę służb specjalnych w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji.
  • Szefowie BND i BfV ostrzegają przed "gorącą konfrontacją" i dążeniem Kremla do destabilizacji Europy.
  • Trwa debata nad zwiększeniem uprawnień operacyjnych służb i ściślejszą współpracą europejską.

Niemieckie służby specjalne stoją przed wyzwaniem modernizacji i dostosowania się do dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej. Marc Henrichmann z CDU podkreśla potrzebę nadania służbom większych uprawnień. Jak powiedział w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND):

„W szczególności musimy wreszcie jasno określić, czego oczekuje się od służb w przypadku tzw. sytuacji kryzysowej. Moim zdaniem samo gromadzenie informacji nie wystarczy”.

Henrichmann wskazuje na konieczność posiadania uprawnień operacyjnych, zwłaszcza w obszarze cyberobrony.

Przewodniczący parlamentarnej komisji kontrolnej, nadzorującej służby wywiadowcze w Niemczech, również apeluje o kompleksową reformę. Jego zdaniem, Niemcy muszą „doprowadzić służby do poziomu europejskiego, zgodnie z umową koalicyjną, aby różne kompetencje nie hamowały współpracy”. Polityk CDU ostrzega przed „pruską administracją w hełmach pikielhaub”, podkreślając, że reforma wymaga „prawdziwego impetu”.

Szefowie BND i BfV ostrzegają przed rosnącym ryzykiem "gorącej konfrontacji" z Rosją

W poniedziałek (13 października) szefowie kluczowych niemieckich służb wywiadowczych – Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV), Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) i Wojskowej Służby Bezpieczeństwa (MAD) – przedstawili przed komisją kontrolną swoje oceny aktualnych zagrożeń. 

Martin Jäger (BND) i Sinan Selen (Urząd Ochrony Konstytucji), podczas wspólnego wystąpienia w Bundestagu, wydali bezprecedensowe ostrzeżenie przed rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji. Ich zdaniem Rosja może zaatakować Niemcy i inne państwa NATO wcześniej niż się spodziewano, a hybrydowe działania Moskwy już teraz stawiają Europę w stan "lodowatego pokoju", który w każdej chwili może przerodzić się w "gorącą konfrontację". 

Nowy Rząd zlikwiduje Służby Specjalne?! Niemczyk: konieczny jest audyt. | Dudek o Polityce

"Gorąca konfrontacja" z Rosją: Ostrzeżenia szefa BND

Nowo mianowani szefowie Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), Martin Jäger, oraz Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV), Sinan Selen, objęli swoje stanowiska w szczególnie burzliwym okresie. Ich wspólne wystąpienie w Bundestagu, pierwsze tego typu, miało na celu podkreślenie powagi sytuacji i konieczności natychmiastowej reakcji.

Jäger, były ambasador Niemiec na Ukrainie, nie pozostawił złudzeń co do intencji Moskwy. Jak stwierdził: „W Europie panuje w najlepszym razie lodowaty pokój, który w każdej chwili może przerodzić się w gorącą konfrontację”. Jaeger stanowczo stwierdził: „Nie możemy się łudzić, że ewentualny rosyjski atak nastąpi dopiero w 2029 roku. Już dziś sytuacja jest zapalna”. Szef BND podkreślił, że różnice między pokojem a wojną coraz bardziej się zacierają, a w Europie „pokój może w dowolnej chwili przerodzić się w otwartą konfrontację” Celem Kremla jest, zdaniem szefa BND, „uzależnienie Europy od Rosji”, a „Aby osiągnąć ten cel, Rosja nie zawaha się, jeśli będzie to konieczne, przed bezpośrednią konfrontacją militarną z NATO”. Jego zdaniem, Kreml dąży do doprowadzenia Europy do „stanu rezygnacji”.

Według Jaegera, Rosja ma na celu:

  • Testowanie granic Zachodu.
  • Podważanie NATO.
  • Destabilizację europejskich demokracji.
  • Zastraszanie społeczeństw.

„Europa, sparaliżowana strachem i bezczynnością, ma zostać doprowadzona do stanu rezygnacji” – ostrzegł szef BND.

Metody Władimira Putina: Nowy poziom konfrontacji

Martin Jaeger szczegółowo wyliczył metody, którymi Władimir Putin posługuje się, aby osiągnąć swoje cele. Wśród nich wymienił:

  • Manipulacje wyborcze.
  • Propagandę.
  • Prowokacje.
  • Zastraszanie.
  • Szpiegostwo.
  • Sabotaż.
  • Naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony i samoloty.
  • Zabójstwa i prześladowania.

Jaeger zaznaczył, że choć „nic z tego nie jest nowe”, to „w swoim nasileniu stanowi nowy poziom konfrontacji”. To spostrzeżenie podkreśla powagę obecnej sytuacji i wymaga od Niemiec i innych krajów NATO adekwatnej reakcji.

Selen również wyraził głębokie zaniepokojenie, opisując działania Rosji jako „agresywne, ofensywne i coraz bardziej eskalacyjne”. Podkreślił, że działania rosyjskich służb wywiadowczych są szeroko zakrojone i mają na celu „przetestowanie przeciwnika”. Jak dodał: „Rosja dosłownie przekracza niebezpieczne granice”.

Wcześniej, niemiecki minister obrony Boris Pistorius ostrzegł, że Rosja może być zdolna do przeprowadzenia militarnego ataku na terytorium NATO przed 2029 rokiem. Jednocześnie, socjaldemokrata kilkukrotnie przestrzegał przed wpadnięciem w „pułapkę eskalacyjną Putina”, zalecając powściągliwość w kwestiach takich jak ewentualne strącanie rosyjskich samolotów naruszających przestrzeń powietrzną krajów NATO. To pokazuje delikatną równowagę, jaką Niemcy starają się zachować między gotowością do obrony a unikaniem niepotrzebnej eskalacji konfliktu.

Wojna cieni i konieczność stanowczości

Szefowie służb zaapelowali o stanowczość w reagowaniu na wojnę cieni prowadzoną przez Rosję. Selen podkreślił, że „Rosja działa częściowo bez skrupułów”, a „To się dzieje, widzimy to i nie możemy na to pozwolić”.

Jäger ostrzegł, że Rosja celowo testuje granice Zachodu. Jego słowa: „Musimy stawić czoła naszym przeciwnikom, gdziekolwiek jest to konieczne” oraz „Ustępstwa będą interpretowane przez przeciwników takich jak Rosja jako oznaka słabości”, wskazują na konieczność zdecydowanej i spójnej polityki obronnej.

Sytuację pogarsza również fakt, że, jak stwierdziła szefowa wywiadu wojskowego Bundeswehry MAD, Martina Rosenberg, sytuacja bezpieczeństwa „w ostatnich miesiącach uległa dalszemu pogorszeniu”. Rosenberg ostrzegła, że „Przeciwnicy intensyfikują swoje działania wywiadowcze w celu infiltracji Bundeswehry, zagrożenia krytycznej infrastruktury wojskowej oraz podważenia stabilności naszych sił zbrojnych i całego sojuszu NATO”.

W obliczu tych zagrożeń, Jäger i Selen z zadowoleniem przyjęli fakt, że rola służb wywiadowczych została uznana za ważną w nowym rządzie federalnym, co daje nadzieję na rozszerzenie ich uprawnień i zwiększenie skuteczności w obronie bezpieczeństwa Niemiec i całego NATO.

Krytyka i wyzwania: Niemieckie służby pod lupą

Jak zauważa Spiegel wystąpienie Jägera i Selena nastąpiło w kontekście wcześniejszej krytyki, zwłaszcza wobec BND, ze strony zagranicznych partnerów. Amerykańskie i inne zachodnie służby wywiadowcze skarżyły się na jednostronną formę współpracy z Berlinem, zarzucając Niemcom zbytnią ostrożność i brak gotowości do podejmowania ryzyka.

Przykładem takiej ostrożności była podróż ówczesnego szefa BND, Bruno Kahla, w przeddzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Kahl znalazł się na terenie objętym wojną i musiał zostać ewakuowany w krótkim czasie, co wywołało falę krytyki.

Wielu zagranicznych przedstawicieli od lat twierdzi, że niemieckie służby wywiadowcze są  "skrępowane” surowymi wymogami prawnymi, co hamuje ich działania. Martin Jäger obiecał, że wraz z BND podejmie „wyliczone ryzyko”, aby uzyskać lepsze informacje, co może świadczyć o zmianie podejścia niemieckich służb.

Podróż polityka AfD do Rosji: Zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego?

Planowana podróż polityka AfD, Markusa Frohnmaiera, do Rosji wywołała ostrą krytykę ze strony koalicji rządowej. Marc Henrichmann ostrzegł w „Handelsblatt”, że w przypadku realizacji tej podróży, „poufne informacje mogą trafić do Rosji”. Dodał również, że:

„AfD zawsze stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, ponieważ znaczna część jej członków zachowywała się ulegle wobec wrogów naszej demokracji – w szczególności Władimira Putina”.

Roderich Kiesewetter, polityk CDU, wezwał kierownictwo AfD do uniemożliwienia tej podróży, sugerując nawet możliwość „przeprowadzenia kontroli prawnej posła”, jeśli AfD na nią zezwoli. Kiesewetter podkreśla, że Rosja „celowo wykorzystuje partie przyjazne Rosji, takie jak AfD, do dezinformacji i wywierania wpływu w Europie”.

Podobne obawy wyraził polityk SPD, Sebastian Fiedler, który nazwał Frohnmaiera „częścią szeroko zakrojonej operacji wpływowej Kremla”. Fiedler zwrócił uwagę, że podróż ta odbywa się w czasie, gdy Rosja prowadzi wojnę agresywną przeciwko Ukrainie, co dodatkowo podkreśla jej kontrowersyjny charakter.

Portal Obronny SE Google News