Spis treści
Czy Polska kupi samoloty F-15EX?
Redakcja Portalu Obronnego w czasie konferencji prasowej wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysław Kosiniaka - Kamysza zapytała w Gdyni czy w czasie ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych były prowadzone rozmowy dot. zakupu przez Polskę samolotów F-15EX oraz jakie rozmowy z USA toczą się nad ściślejszą współpracą zbrojeniową.
Jak powiedział Kosiniak - Kamysz:
„Jeśli chodzi o samoloty przewagi powietrznej. To jest temat, który jest dla mnie ważny, ale nie był przedmiotem rozmów w Stanach Zjednoczonych, ale uważam, że Polska w perspektywie najbliższych lat potrzebuje samolotów przewagi powietrznej. Nie wiem, czy F-15, ale to jest temat, o którym wewnątrz Sztabu Generalnego, ale i MON dyktujemy. Mamy wiele kontraktów, one są już na ogromne pieniądze, powiem ile mamy kontraktów w USA, to jest ponad 128 na ponad 60 miliardów dolarów, przez wiele lat będziemy za to płacić. Czekamy teraz na F-35 i informacja, którą przywożę, bardzo prezyzyjna, czyli pierwsze 8 śmigłowców Apache 16 czerwca w bazie w Inowrocławiu będziemy je prezentować".
Polecany artykuł:
Spółki joint vencher z amerykanami
Jeśli chodzi o współpracę zbrojeniową to Kosiniak — Kamysz powiedział, że współpraca z USA będzie wzmacniana:
„To był jeden z głównych tematów w czasie mojej wizyty w USA w czasie spotkania z sekretarzem obrony. Po pierwsze spółki joint venture, które będą razem produkować oraz korzystać, ze środków europejskich. Amerykanie są bardzo zainteresowani tym, co się dzieje w Europie. Na nasz wniosek powstał nowy program SAFE, czyli 150 miliardów Euro na rzecz zakupu przez państwa narodowe produktów dla swojej armii. Produkcja musi się odbywać w dużej części w Europie, 65% komponentów musi wyprodukowanych na terenie Unii Europejskiej, ale dzięki staraniu Polski 35% może być wyprodukowanych u naszych sojuszników np. w USA. Ale jakby były spółki joint venture, to ta możliwość korzystania z tego będzie większa. Chcemy także sprzedawać na Ukrainę i to był temat, który nas połączył. Ukraina potrzebuje wsparcia, ale też jest gotowa kupować sprzęt wojskowy, to najlepiej jakby go kupowała w konsorcjum polsko-amerykańskim. Co planujemy? Poprosiłem Pana sekretarza obrony, żeby przysłał misję gospodarczą ze Stanów Zjednoczonych wszystkich firm zbrojeniowych, które chcą zainwestować. Pan minister Gołota odpowiedzialny za nadzór nad PGZ udaje się do USA, aby zacieśniać tę współpracę, jesteśmy bardzo otwarci. Uważam, że to będzie praktyczne wykonanie wielu umów, które zawarliśmy na zakup sprzęt. Polska powinna być hubem seriwsowym, sekretarz obrony przyjął tę sugestię. Polska powinna być hubem serwisowym i produkcyjnym sprzętu amerykańskiego obsługujący sprzęt amerykański w Europie. Więc praktycznie w wielu kwestiach firmy już ze sobą współpracują. Nowy prezes PGZ Pan Adam Leszkiewicz też przyjął tę rekomendację, która ja jemu przedstawiłem, czyli bardzo ścisłej współpracy".
Czym jest F-15EX?
F-15EX może jednocześnie przenosić 12 rakiet powietrze-powietrze, takich jak AIM-120 AMRAAM i jednocześnie bomby, pociski manewrujące lub dodatkowe zbiorniki paliwa. F-15EX może wykonać misję przeciw celom naziemnym, a potem korzystając z paliwa i przenoszonego uzbrojenia realizować zadania myśliwskie. Wszystko to bez tankowania w powietrzu.
F-15EX może osiągnąć prędkość 2,5 Macha, wykonywać manewry z wysokim przeciążeniem i nie obawiać się nadmiernie o zerwaną farbę. Dwa silniki General Electric F110-GE-129, każdy o ciągu ponad 7,8 tony, który może wzrosnąć po użyciu dopalacza do ponad 13 ton. Pozwala to nie tylko na osiągnięcie ponad dwukrotnej prędkości dźwięku z ponad 13 tonami uzbrojenia i paliwa na podwieszeniach. Silniki zapewniają też ogromny zapas mocy dla zasilania i chłodzenia systemów elektronicznych.
Żywotność, czyli resurs samolotu jest szacowana na 20 tys. godzin lotu i wspomniane już wcześniej duże możliwości modernizacyjne. Ale już obecnie maszyna prezentuje najnowsze rozwiązania, takie jak sterowanie cyfrowe fly-by-wire czy panoramiczny wyświetlasz wielofunkcyjny. Zamiast kilku wyświetlaczy na tablicy rozdzielczej jest jeden duży ekran, którego funkcjami można sterować bez odrywania rak od drążka i przepustnicy.
Prezentuje on m.in. dane z pasywnych sensorów, systemu walki elektronicznej EPAWSS ale też radaru z aktywnym skanowaniem AESA typu Raytheon AN/APG-82. Możliwości wykrywania i śledzenia rozszerzają też podwieszane zasobniki celownicze czy służące do detekcji w podczerwieni takie jak Lantirn, Sniper czy Legion. Maszyna posiada też zaawansowany komputerowy system zarządzania misją i uzbrojeniem, oraz układy wspomagające pilota. Dzięki temu, mimo dwuosobowej kabiny, misje mogą być z sukcesem realizowane przez jednego pilota.
