Jak to możliwe, że Westerplatte było polskie, skoro leżało w niemieckim Wolnym Mieście Gdańsku?

2023-12-31 5:11

Gdański Dworzec Główny PKP ma (od 5 grudnia) patrona: Mieczysława Jałowieckiego. Co to ma wspólnego z obronnością kraju? A ma. Ów patron, pierwszy delegat Rządu Polskiego w Gdańsku, jest tym, dzięki któremu w żywiole niemieckim, którym był Gdańsk, mogła powstać polska placówka na Westerplatte. Jałowiecki organizował wykup z rąk niemieckich nieruchomości na terenie miasta, w tym na półwyspie Westerplatte. Później ten fakt musiała zaakceptować Liga Narodów.

Westerplatte

i

Autor: Andrzej Bęben

Czym jest Westerplatte w polskiej świadomości, o tym każdy wie. Jakim cudem kawałek Polski znalazł się w niemieckim Wolnym Mieście Gdańsk? O tym wiedza w społeczeństwie jest już niewielka.

CZYJE BYŁO WESTERPLATTE I DLACZEGO LIGA NARODÓW NAM SPRAWIŁA JE W PREZENCIE?

Polska zainteresowała się tym miejscem na półwyspie, bo gołym okiem było widać, że ma on strategiczne znaczenie. Z jednej strony – Zatoka Gdańska, z drugiej – ujście Wisły i Motławy, dróg wodnych do gdańskich stoczni.

W latach 1919-1920 Polacy zakupili na Westerplatte mnóstwo budynków, przede wszystkim obiekty wchodzące w skład zakładu kąpielowego. Zakupy na zlecenie polskiego rządu były dokonywane za pośrednictwem Banku Związku Spółek Zarobkowych z Poznania – przybliża tę historię dr Janusz Dargacz (Muzeum Gdańska) w naukowym artykule „Polska własność na Westerplatte w latach 1919-1925”.

1 marca 1924 r. Rada Ligi Narodów postanowiła przekazać Polsce w bezpłatne użytkowanie półwysyp Westerplatt, długości 2 km i szerokości od 200 do 500 m. Założyć należy, że Liga wiedziała o polskich zakupach i – kto wie – czy czasem to nie wpłynęło na jej decyzję. Jak to? Liga Narodów dała nam to, co było już polską własnością. Pod zarządem było, ale z tą własnością, to sprawa była bardziej skomplikowana.

Teren-prezent miał II RP służyć do „wyładunku,magazynowania i ekspedycji do Polski materiału wojennego i wybuchowego, przechodzącego tranzytem”.

Nowe inwestycje na Westerplatte

POD KONIEC XIX W. NIEMCY UZNALI, ŻE WESTERPLATTE MA ZNACZENIE WOJSKOWE

To teraz nieco o tej wcześniejszej historii. Otóż obecny patron Dworca Głównego PKP w Gdański w roku 1919 był nie tylko arystokratą, dyplomatą, ale także Generalnym Delegatem Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku. Przede wszystkim był zwolennikiem skupywania w Wolnym Mieście Gdańsku (formalnie zaistniało ono – na mocy Traktatu Wersalskiego – 15 listopada 1920 r.) nieruchomości dla państwa polskiego. Mieczysław Jałowiecki uważał, o czym pisał w sprawozdaniach do Warszawy, że „nabywane nieruchomości miały na celu zabezpieczenie Polsce silnych podstaw do jej niezależnego bytu handlowego w Gdańsku…”.

Podówczas na Westerplatte stało kilkadziesiąt prywatnych willi oraz budynków tworzących zakład kąpielowy. Wszystkie drewnianej konstrukcji, bo już pod koniec XIX w. Niemcy uznali, że Westerplatte to teren o znaczeniu wojskowym. Jałowiecki był konstruktorem operacji zakupu nieruchomości na Westerplatte. Bardzo skomplikowanej, bo właścicieli nowych było wielu, ale w końcu uprawnienia wynikające z kontraktu przeniesione zostały na Bank Związku Spółek Zarobkowych.

Dr Dargacz wyjaśnia: „Zgodnie z zacytowaną powyżej relacją Jałowieckiego nabycie zakładu kąpielowego przez Bank Związku Spółek Zarobkowych było jedynie wybiegiem formalnym, który miał umożliwić przejęcie przedsiębiorstwa przez polski rząd. Zaledwie po kilku miesiącach bank przekazał swoje prawa do wszystkich zakupionych na Westerplatte obiektów Rzeczypospolitej Polskiej”. Umowę podpisał 6 kwietnia 1920 r.) zastępca Komisarza Generalnego RP w Gdańsku, a jakże, Mieczysław Jałowiecki.

Ile kosztowały nabytki na Westerplatte? Trudno przeliczyć teraz koszty zakupu na tzw. dzisiejsze pieniądze. Dość powiedzieć, że za jedną z willi zapłacono ok. 50 tys. marek, a za cały zakład kąpielowy – milion marek.

IE WAŻNE CZYJE BYŁO. WAŻNE, ŻE PÓŁWYSPEM ZARZĄDZAŁA RZECZPOSPOLITA

Historyk z Muzeum Gdańska napisał: „Zainicjowana przez Jałowieckiego w 1919 r. akcja nabywania budynków na Westerplatte z reguły jest interpretowana jako kupno przez Polskę całego półwyspu. Należy zatem raz jeszcze podkreślić, że zakupione w latach 1919–1920 obiekty pod względem prawnym stanowiły ruchomości, a prawo do dysponowania nimi było znacznie ograniczone (nakaz rozbiórki na każde żądanie władz, zakaz wznoszenia budowli murowanych). Jest to na tyle istotne, że właśnie traktowanie tych nabytków jako nieruchomości prowadzi do fałszywego wniosku, jakoby Polska nabyła teren Westerplatte na własność.

Tymczasem przed rokiem 1945 r. Westerplatte nigdy nie było własnością państwa polskiego. Do końca I wojny światowej teren półwyspu należał w większości do pruskiego fiskusa, w latach 1920–1922 przejściowo prawa własności przeszły na Mocarstwa Sprzymierzone. Następnie na podstawie decyzji o podziale mienia państwowego w Gdańsku z 9 marca 1922 r.

Westerplatte podzielono między Wolne Miasto a Radę Portu i Dróg Wodnych. Wreszcie w wyniku decyzji Rady Ligi Narodów z 14 marca 1924 r. cały teren przeszedł na własność Rady Portu (przekazanie nastąpiło 31 października 1925). Westerplatte zostało przejęte przez skarb państwa polskiego dopiero po II wojnie światowej. Skomplikowane? A co w tamtych czasach było proste?

Sonda
Kiedy wybuchła II wojna światowa?