Francja przeznaczy więcej pieniędzy na bezpieczeństwo. Program Rafale dofinansowany

2023-10-17 11:40

Francuski budżet obronny w 2024 roku, wyniesie 47,2 mld euro czyli o 3,3 mld euro więcej niż w roku poprzednim – czytamy na stronie ministerstwa obrony Francji. Dodatkowo Francja zainwestuje ponad 13 miliardów euro w swoje lotnictwo bojowe w ciągu następnej dekady.

Jak czytamy na stronie ministerstwa obrony Francji, tak ogromne inwestycje zostaną skierowane na dalszą modernizację sił zbrojnych i przygotowanie do „wojen jutra” w tym celu inwestycję mają także przypaść na domenę kosmiczną i cybernetyczną. Sébastien Lecornu, minister obony podkreślił w wypowiedzi przed senacką Komisją Spraw Zagranicznych, Obrony Narodowej i Sił Zbrojnych, że "w sumie budżet armii wzrośnie o 46% w latach 2017-2024”.

Francuskie plany są bardzo ambitne, ponieważ tak ogromne dofinansowanie armii jest związane z potrzebą przywrócenia francuskiej armii gotowości bojowej i bycia w stanie odpowiedzieć na zagrożenia obecne i przyszłe.

Modernizacja i transformacja francuskiej armii – jak czytamy na stronie ministerstwa obrony Francji – ma umożliwić stawieniu czoła obecnym i przyszłym zagrożeniom w tym celu wyznacza się 6 głównych priorytetów:

  • Wzmocnienie przygotowania operacyjnego;
  • Wzmocnienie zdolności wsparcia;
  • Modernizacja infrastruktury;
  • Modernizacja odstraszania nuklearnego;
  • Ogólne zwiększenie zapasów amunicji i wzmocnienie systemów obrony ziemia-powietrze;
  • Zapewnienie wsparcia personelu.
Budzisz: Tak może zakończyć się wojna PORTAL OBRONNY

To na co zwrócił uwagę minister obrony Francji co umyka niekiedy rządzącym nawet w Polsce to, posiadanie dużej ilości uzbrojenia, którego nikt nie będzie w stanie obsłużyć przez niedobory kadrowe, a także brak posiadania logistyki, jak mówi minister Sébastien Lecornu „bezcelowe byłoby posiadanie setek dział Caesar na naszych półkach, jeśli nie mamy kobiet i mężczyzn do ich obsługi, infrastruktury i zaplecza technicznego, aby je pomieścić, amunicji, godzin szkoleń, które się z nimi wiążą, a wreszcie środków logistycznych, aby je rozmieścić i wspierać w operacjach". Zwraca się także uwagę na to, by w modernizacji i transformacji francuskiej armii „znaleźć optymalnie spójny model armii, a nie spektakularne przyznawanie ogromnych zamówień najbardziej widocznym sektorom” – jak czytamy.

Na rok 2024 planuje się:

  • Dostawy głównego sprzętu jak" 13 Rafale, nuklearny okręt podwodny, pierwszą fregatę FDI (Frégates de défense et d’intervention, fregaty obronno-interwencyjne), 138 pojazdów opancerzonych Griffon i 103 SERVAL;
  • Poprawę gotowości operacyjnej: więcej dostępnego sprzętu, większe zapasy amunicji i więcej godzin szkoleń "high-end";
  • Wyraźny wzrost liczby personelu: 456 pełnoetatowych stanowisk z wyraźnym naciskiem na sektory priorytetowe (wsparcie, cyber, wywiad, zagranica itp.)
  • Większe rezerwy: rekrutacja, począwszy od 2024 r., 3800 rezerwistów ze skwantyfikowanymi celami na każdym szczeblu Sił Zbrojnych;
  • Zwiększenie wsparcia i infrastruktury.

Tutaj należy nadmienić odnośnie większych zapasów amunicji, jak pisał portal Defense News na postawie wypowiedzi ministra obrony Francji, że Paryż planuje zwiększyć miesięczne dostawy pocisków 155 mm z 1000 sztuk miesięcznie w styczniu 2023 r. do 3000 miesięcznie w styczniu 2024 r.. Zwiększenie produkcji jest związane ze wsparciem dla walczącej Ukrainy. Armia Francuska, a także Ukraina potrzebuje pocisków, by funkcjonować. Minister odwiedzając zakład Nexter Systems powiedział także, że Nexter zwiększył produkcję samobieżnej armatohaubicy Caesara do sześciu sztuk miesięcznie z dwóch na początku 2022 r., a od początku przyszłego roku tempo wzrośnie do ośmiu sztuk miesięcznie. Tym samym można powiedzieć, że Francja wchodzi w gospodarkę wojenną.

Portal Defence News przypomina także, że w międzyczasie MBDA podwoiła produkcję rakiet ziemia-powietrze krótkiego zasięgu Mistral do 40 sztuk miesięcznie, producent samolotów Dassault Aviation potroił produkcję myśliwców Rafale do trzech miesięcznie; a Lecornu Thales potroił swoją zdolność produkcyjną radarów.

Skoro został wspomniane samoloty Rafale, to według Defense-Aerospace, Francja zainwestuje ponad 13 miliardów euro w swoje lotnictwo bojowe w ciągu następnej dekady. Duża część inwestycji ma zostać przeznaczonych w produkcję samolotów Rafale dla francuskich sił powietrznych, a także w rozwój kolejnej wersji Rafale F5 oraz wstępne prace rozwojowe myśliwca SCAF nowej generacji wraz z Niemcami i Hiszpanią. Na program Future Air Combat System (SCAF) ma zostać przeznaczone 1,3 mld euro w ciągu najbliższych czterech lat (2023-2026),

Dodatkowo jak pisze portal, francuskie ministerstwo obrony negocjuje nowe zamówienie na 42 dodatkowe Rafale, która powinna zostać podpisana do końca roku. Zamówienie to zwiększy francuską flotę Rafale do 178 samolotów Rafale B/C i Rafale M marynarki wojennej do 2030 roku oraz do 225 samolotów do 2035 roku.

Przygotowanie na wojnę jutra

Jak było już wypomniane, Francja przygotowuje się na wojnę jutra, by móc lepiej przygotowanym na nadchodzące konflikty, jak powiedział minister Sébastien Lecornu „nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż przygotowanie się do jutrzejszej wojny za pomocą wczorajszych środków. Przygotowanie do wojen jutra nie jest mierzone wyłącznie zainwestowanymi kwotami. Chodzi również o zorganizowanie się tak, aby przewidywać i wprowadzać innowacje”. Związku z tym planowane jest przeznaczenie prawie 600 mln euro na wzmocnienie obecności w kosmosie, i nawet 500 mln euro na wywiad.

Francja chce także zainwestować w drony po doświadczeniach i obserwacjach wojny na Ukrainie, gdzie drony odgrywają ogromną rolę. Na ten cel zostanie przeznaczone prawie 430 mln euro, co stanowi wzrost o 43% w porównaniu z 2023 r., wraz z dostawą 8 dronów podwodnych i 4 dronów Patroller. Francja chce także przeznaczyć 100 milionów euro na rozwój sztucznej inteligencji, tutaj mówi się o programie Artemis AI.

Sonda
Czy wydatki Francji na zbrojenia są słuszne?