Tajwan wprowadza wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej
Jednym z kluczowych elementów tych działań jest zapowiedziane przez prezydent Tsai Ing-wen jeszcze w grudniu 2022 roku (reforma ta weszła w życie od 1 stycznia tego roku) wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej. Decyzja ta podjęta została, jak się uważa, zarówno w związku z oceną zaostrzającej się sytuacji geostrategicznej w świecie, ale ma też związek z krytyką stanu przegotowania tajwańskich sił zbrojnych do odparcia ewentualnej inwazji Chin na wyspę.
Zarówno amerykańscy, jak i tajwańscy eksperci od lat alarmowali, pisząc o kryzysie, w jakim znajdują się siły zbrojne, których potencjał kadrowy „na papierze” powinien wynosić 215 tys. żołnierzy i pracowników cywilnych. Jednak w efekcie kryzysu rekrutacyjnego realne ukompletowanie (żołnierze zawodowi) było oceniane na 81 %, co oznaczało, że w sytuacji kryzysowej siły zbrojne dysponowałyby co najwyżej 153 tys. żołnierzami gotowymi do walki, a nie 188 tys. - jak wynikało z podziału środków budżetowych w ramach przydzielonych etatów.
Dlaczego Tajwan realizuje politykę „pasażera na gapę” w zakresie obronności?
Jednak z anonimowych wypowiedzi żołnierzy tajwańskich sił lądowych wyłaniał się jeszcze bardziej ponury obraz. Ukompletowanie liniowych związków taktycznych, tych, które miałyby przyjąć na siebie ciężar pierwszego uderzenia, wynosiło w świetle ich relacji od 60 do 80 %, co oznaczało, że w niektórych wypadkach nawet 1/3 tajwańskiego potencjału pancernego pozostawałaby bezużyteczna z powodu braków kadrowych. To skłaniało niektórych amerykańskich ekspertów do formułowania tez, iż Tajwan, mimo podwojenia budżetu wojskowego za czasów prezydentury Tsai Ing-wen, w gruncie rzeczy realizuje politykę „pasażera na gapę” w zakresie obronności, nie traktując poważnie wyzwań związanych z własnym bezpieczeństwem i nie podejmując adekwatnych do sytuacji działań.
Jak można przypuszczać decyzja o przedłużeniu począwszy od 1 stycznia 2024 do roku obowiązkowego przeszkolenia wojskowego dla mężczyzn do roku było reakcją na tego rodzaju krytykę. Pierwotnie na Tajwanie obowiązkowa służba wojskowa wynosiła dwa lata, następnie w związku z planami przejścia do systemu zawodowych sił zbrojnych była w obecnym tysiącleciu redukowana stopniowo do 12 miesięcy w 2013 roku, a następnie przeszkolenie skrócone zostało do 4 miesięcy (ostatnia grupa rezerwistów, która odbywała roczne przeszkolenie opuściła koszary w grudniu 2017 roku) i obejmowało głównie aktywną rezerwę. Jednak jakość tego szkolenia spotykała się z powszechną krytyką, porównywano je do „obozów wakacyjnych”, podobnie krytycznie oceniano 7-dniowe szkolenia rezerwistów, których Tajwan „na papierze” ma 2 mln, ale zdaniem ekspertów zdolnych do zasilenia armii w krótkim czasie jest co najwyżej 300 tys. z tej grupy.
Agencję Mobilizacji i Obrony na Tajwanie. Czym się zajmuje?
Z tego też powodu jednym z pierwszych posunięć Tajpei, już po wybuchu wojny na Ukrainie, była reforma systemu szkolenia rezerwy. Powołano nowe ciało – Agencję Mobilizacji i Obrony (All Out Defense Mobilization Agency), która jest odpowiedzialna za przygotowanie planów mobilizacyjnych, rewizję zasad szkolenia, obronę cywilną i dbanie o utrzymanie odpowiedniego poziomu wyszkolenia aktywnej rezerwy. Uruchomiono program pilotażowy badający możliwość wydłużenia czasu szkolenia poborowych, a także zwiększono zaangażowanie rezerwistów, już w 2022 roku, w corocznych ćwiczeniach Han Kuang.
W grudniu 2022 roku władze Tajwanu ogłosiły „Plan Wzmocnienie Sił Ludowych – Restrukturyzacja Sił Zbrojnych” (Strengthening All-People’s Defense Military Force Restructuring Plan). Przewidywał on docelowy model, na który miały się składać następujące elementy:
- główne siły bojowe (Main Battle Forces), złożone ze 180 tys. ochotników, zawodowych żołnierzy kontraktowych. Ich liczba powinna w najbliższych latach rosnąć do 210 tys.
- drugim elementem systemu mają być „wojska garnizonowe”, których zadaniem miałaby być przede wszystkim ochrona infrastruktury krytycznej, systemu komunikacji, zabezpieczenia porządku na tyłach. To ich szeregi mają zasilić żołnierze szkoleni w ramach powszechnej służby obywatelskiej.
- trzecim podsystemem obrony mają być siły obrony cywilnej, odpowiedzialne za pomoc medyczną i reagowanie w sytuacjach klęsk żywiołowych, takich jak choćby częste na Tajwanie trzęsienia ziemi. Ich personel mieliby stanowić ci poborowi, którzy ze względów medycznych czy światopoglądowych nie są gotowi przechodzić normalnego szkolenia wojskowego. W tym segmencie władze Tajwanu założyły też znaczący stopień partnerstwa publiczno – prywatnego, co ma związek z narastającą oddolną aktywnością obywateli zaniepokojonych pogarszającą się sytuacją w zakresie bezpieczeństwa i popularnością prywatnych, organizowanych na rynkowych zasadach kursów samoobrony.
- ostatnim elementem tego nowego systemu ma być aktywna rezerwa szkolona na nowych zasadach w wydłużonym czasie, w ramach corocznych „ćwiczeń odnowieniowych”.
Władze Tajwanu znacznie podniosły żołd dla poborowych
Wraz z wydłużeniem do roku obowiązkowego przeszkolenia wojskowego władze Tajwanu znacząco podniosły żołd, jaki otrzymują powołani. Według starych zasad wynosił on ok. 6,5 tys. dolarów tajwańskich miesięcznie (1 NTD = 0,12 złotych), według nowych, od 2024 roku ma to być 26,3 tys. Jednak największe zmiany mają miejsce w cyklu szkolenia poborowych. 16 stycznia tego roku generał Chen Chien-yi, szef sztabu tajwańskich sił zbrojnych, w związku z rozpoczęciem przez pierwszą kohortę poborowych rocznego cyklu szkolenia poinformował, że rozpoczynający się cykl obejmie ogółem w tym roku 12 grup poborowych, łącznie liczących 7514 powołanych do służby.
Warto zwrócić uwagę, że rozpoczęcie szkolenia na nowych zasadach poprzedzone zostało nie tylko rozbudową infrastruktury koszarowej i zwiększeniem wypłat dla poborowych, ale przede wszystkim uzyskaniem przez 900 oficerów odpowiednich kwalifikacji, tak, aby mogli oni szkolić rekrutów. To z tego powodu powrót sił zbrojnych Tajwanu do rocznego systemu służby powszechnej mężczyzn poprzedzony był 12 miesięcznym okresem przygotowawczym, z czego szkolenie instruktorów i ich certyfikowanie objęło okres od kwietnia do sierpnia ubiegłego roku.
Cztery części wojskowego szkolenia podstawowego, które potrwa w sumie 12 miesięcy
Poborowi trafią do 5 głównych, zlokalizowanych przy tajwańskich brygadach sił lądowych, centrów szkolenia, co oznacza, że z grubsza przeszkoleniu w jednym ośrodku podlegało będzie ok. 100 poborowych. Szkolenie podstawowe ma trwać 12 miesięcy i obejmować cztery „fazy”:
- elementarne szkolenie fizyczne oraz wykłady z obszaru „wartości patriotycznych i politycznych” (tydzień);
- druga faza (cztery tygodnie) – obsługa broni i szkolenie strzeleckie;
- trzecia (dwa tygodnie) – ćwiczenia, w tym manewry nocne, przygotowanie do wyboru specjalizacji;
- ostatnia faza – końcowa ewaluacja rekruta ma obejmować od tygodnia do dwóch.
Pozostałe szkolenie odbędzie się już w jednostkach, gdzie mają trafić rekruci. W tym roku, jak wynika z wypowiedzi Chen Chien-yi 80 % powołanych ma trafić do sił lądowych odczuwających największe braki kadrowe.
Duże poparcie społeczne dla przedłużenia służby podstawowej poborowych na Tajwanie
Decyzja o przedłużeniu okresu odbywania służby podstawowej poborowych spotkała się nie tylko z aprobatą wszystkich sił politycznych w tym kandydatów rywalizujących w czasie ostatnich wyborów prezydenckich, ale również z poparciem społecznym. Z badań przeprowadzonych w styczniu 2023 roku wynikało, że 73 % ankietowanych popierało przedłużenie służby powszechnej do roku. W kwietniu tego roku Instytut Obrony Narodowej i Badań nad Bezpieczeństwem ujawnił wyniki kolejnego sondażu, z którego wynikało, że 85 % ankietowanych, w tym 63 % w wysokim stopniu, popiera decyzję o wydłużeniu czasu służby wojskowej.
Wśród badanych mężczyzn w wieku od 18. do 29. roku życia, czyli zobowiązanych do odbycia obowiązkowego przeszkolenia, wskaźnik ten był nieco niższy, ale nadal utrzymywał się na wysokim 75 % poziomie. Pod koniec pierwszego, 4-miesięcznego cyklu szkolenia w ramach rocznej służby poborowych przeprowadzono nowe badanie opinii publicznej, które ujawniło, że poparcie dla wdrożonych rozwiązań jest nadal wysokie. 83 % ankietowanych nadal popierało przedłużenie okresu przeszkolenia do roku. Ankietowani byli pytani też, czy w sytuacji, gdyby pobór dotyczył ich syna, to jakie zajęliby w kwestii przedłużenia czasu służby stanowisko. Na tak postawione pytanie 78 % badanych pozytywnie oceniło przedłużenie służby.
Tajwan nie zrezygnował z armii zawodowej i profesjonalnej
Wydaje się, że powodzenia działań władz Tajwanu, które były w stanie niemal bezproblemowo doprowadzić do wdrożenia pozornie niepopularnej społecznie decyzji, jaką było trzykrotne wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej mężczyzn, związane jest z kilkoma powodami. Po pierwsze na ocenę podjętej decyzji wpływ wywarła pogarszająca się sytuacja w zakresie bezpieczeństwa. Drugim źródłem sukcesu było poparcie reformy przez wszystkie rywalizujące ze sobą na co dzień siły polityczne, co wymagało umiejętności zbudowania politycznego konsensusu wokół tej kwestii.
Trzecim czynnikiem był charakter zmian – Tajwan nie zrezygnował z armii zawodowej i profesjonalnej, a poborowi mają z jednej strony pełnić funkcje pomocnicze, z drugiej stać się elementem aktywnej rezerwy. Oznaczało to, że reforma miała charakter ograniczony, stopniowy i rozciągnięty w czasie. Czwartym źródłem sukcesu jest jej kompleksowy i stopniowy charakter. Objęła ona nie tylko aktywną rezerwę, ale również budowę zdolności w zakresie obrony cywilnej, zaś skala powołań w pierwszym roku jest umiarkowana.