Bez Polskiej Wojskowej Misji Zakupów w Paryżu nie wygralibyśmy wojny z bolszewikami

2024-03-05 9:08

105 lat temu, w marcu 1919 r. powstała Polska Wojskowa Misja Zakupów w Paryżu (PWMZ). – Bez karabinów, amunicji, dział i samolotów z zagranicy Wojsko Polskie nie byłoby w stanie prowadzić skutecznej walki z Armią Czerwoną – podkreśla w rozmowie z Tomaszem Szczerbickim (PAP) historyk dr PIOTR UWIJAŁA. Do 80 proc. wyposażenia wojskowego i uzbrojenia, które trafiło do Polski w latach 1919 – 1921, pochodziło z zakupów dokonanych przez PWMZ.

PIOTR UWIJAŁA, historyk, komendant policji w Jaworznie

i

Autor: KMP Jaworzno

Tomasz Szczerbicki: – Ze względu na walki o granice, w tym wojnę polsko-bolszewicką, od listopada 1918 r. armia polska w ciągu kilkunastu miesięcy rozrosła się od 30 tys. do ponad 900 tys. żołnierzy. Jakie znaczenie miały działania Polskiej Wojskowej Misji Zakupów w Paryżu dla rozwoju armii i przebiegu walk frontowych?

Piotr Uwijała: – Działalność Polskiej Wojskowej Misji Zakupów w Paryżu stanowi istotny aspekt tworzenia się niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej oraz historii Wojska Polskiego. Odbudowa kraju i walka o nowe granice Polski w latach 1918-1921 rozpoczęły się w niezwykle trudnych warunkach gospodarczych. Był to czas, gdy granice Rzeczpospolitej dopiero się kształtowały i otwarta pozostawała kwestia ich zasięgu – głównie na wschodzie – a także przynależności niektórych obszarów, jak choćby Wielkopolski, Pomorza czy Śląska.

Ziemie wchodzące pod władanie polskiej administracji państwowej były bardzo doświadczone rabunkową polityką okupantów i działaniami wojennymi podczas I wojny światowej, w gruzach leżał przemysł wydobywczy i ciężki, rolnictwo, kolej utraciła prawie 70 proc. taboru, a w ruinie leżała blisko połowa dworców, parowozowni i warsztatów naprawczych oraz duża liczba mostów.

Jeszcze bardziej odczuwalne skutki dla młodego państwa polskiego pociągnęło za sobą wywiezienie przez Rosjan z terenu Królestwa Polskiego spoczywających w kasach oszczędnościowych i bankowych poważnych kapitałów. Od listopada 1918 r. na potrzeby wojska wykorzystywano materiały pozostawione przez okupantów lub zdobyte w czasie przejmowania kontroli państwa nad poszczególnymi dzielnicami kraju.

– Armia Polska rozbudowywała się w tempie błyskawicznym, od 30 tys. żołnierzy w listopadzie 1918 r. do ponad 900 tys. pod koniec lata 1920 r. Na jakich zasadach pozyskiwano rekrutów?

– Do stycznia 1919 r. budowanie armii oparto na werbunku ochotniczym. Przyjęta metoda okazała się skuteczna, gdyż napływ ochotników odpowiadał realnym możliwościom ich wyekwipowania, a do armii trafili żołnierze wykazujący rzeczywisty zapał oraz gotowość do przezwyciężania pojawiających się trudności i niedostatków.

Było to jednak dalece nie wystarczające w ówczesnej sytuacji Polski. 15 stycznia 1919 r. ukazał się dekret o częściowym obowiązkowym poborze rekrutów rocznika 1898, zaś 7 marca 1919 r. Sejm Ustawodawczy uchwalił pobór kolejnych pięciu roczników (1896-1901).

W początkach marca 1919 r. Wojsko Polskie liczyło już ok. 170 tys. ludzi, w kwietniu – 200 tys., z czego na frontach bojowych znajdowało się ponad 80 tys. żołnierzy. Dodatkowo w byłym Księstwie Poznańskim od 27 grudnia 1918 r. tworzyły się odrębne, niezależne od rządu w Warszawie, Wojska Wielkopolskie – początkowo pod dowództwem mjr. Stanisława Taczaka, a od stycznia 1919 r. pod dowództwem gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego.

Wojska Wielkopolskie w szybkim czasie osiągnęły liczbę 60 tys. żołnierzy. W kwietniu 1919 r. przybyły z Francji oddziały Armii Polskiej gen. Józefa Hallera, liczące łącznie blisko 70 tys. żołnierzy. Armia ta była dobrze wyposażona i uzbrojona, na wzór armii francuskiej.

Portal Obronny - Minister Kosiniak-Kamysz: Wojsko potrzebuje modernizacji i transformacji

– Na czym polegała działalność Misji?

– Polska Wojskowa Misja Zakupów w Paryżu była najważniejszą zagraniczną placówką wojskowo-dyplomatyczną pozyskującą broń i wyposażenie dla polskiego żołnierza w okresie wojny polsko-sowieckiej. Działalność misji polegała na pozyskaniu materiału – zakupy gotówkowe lub kredytowane oraz darowizny – i organizacji transportu materiału do Polski.

Najważniejszym źródłem zaopatrzenia Wojska Polskiego w broń i amunicję były zakupy zagraniczne. Po zakończeniu I wojny światowej zarówno państwa zwycięskie, jak i pokonane, dysponowały olbrzymimi zapasami zgromadzonych materiałów wojennych, których pragnęły się pozbyć, a w zamian uzyskać dodatkowe korzyści.

Działalność PWMZ w Paryżu rozpoczęła w marcu 1919 r. pod kierownictwem gen. Jana Romera. Wraz z intensyfikacją prac Misji, jej skład personalny ulegał zwiększeniu oraz zaczęto tworzyć pomocnicze submisje poza terenem Francji.

Ostateczny kształt przybrała dopiero po listopadzie 1919 r., gdy stanowisko prezesa objął gen. Józef Pomiankowski. Podstawowy personel stanowili doświadczeni, dobrze wykształceni i znający języki obce, oficerowie Wojska Polskiego oraz pracownicy cywilni przybyli z Polski lub wywodzący się z środowiska Polonii żyjącej we Francji.

Misja była upoważniona do zawierania w imieniu rządu polskiego porozumień z rządem francuskim, włoskim, belgijskim, angielskim i amerykańskim, jak również do delegowania swoich przedstawicieli do innych krajów.

W 1920 r. PWMZ w Paryżu utworzyła dodatkowe submisje w Londynie, Salonikach i Nowym Jorku. PWMZ udało się uzyskać w Paryżu kredyt od rządu francuskiego w wysokości 425 mln franków.

Francja sprzedała Polsce materiały wojskowe na łączną sumę 409 038 645 franków, z czego 18 024 000 franków przeznaczonych zostało na opłacenie kosztów transportu zakupionego materiału do Polski oraz utrzymanie Misji. Dodatkowo latem 1920 r. Misja zakupiła od Francji materiał wojenny wartości około 72 mln franków.

Rząd USA udzielił Polsce kredytu, na zakupy amerykańskich materiałów wojskowych, wynoszącego 50 mln dolarów (to równowartość 895 mln „dzisiejszych” USD – Portal Obronny). Wielka Brytania przekazała Polsce, za pośrednictwem misji, m.in. 50 tys. karabinów z amunicją i tyle samo pełnego ekwipunku dla żołnierzy, 80 dział z amunicją oraz 30 samolotów. Dodatkowo submisja w Londynie zakupiła za gotówkę od firm prywatnych 105 samolotów Bristol F.2B Fighter.

– Historia działalności PWMZ w Paryżu to mało znany i niedoceniony wątek polskiej walki o kształt granic. To również dowód na to, że logistyka, związana z zakupami i wysyłka sprzętu, była bardzo trudnym działaniem.

– Sprawne i pełne poświęcenia działania organizacyjne i dyplomatyczne członków Misji pozwoliły na utworzenie w krótkim czasie przez Polskę armii, która w szczycie mobilizacji liczyła blisko milion umundurowanych i dobrze uzbrojonych żołnierzy. Armii, która posiadała wszystkie rodzaje broni, czyli piechotę, kawalerię, artylerię oraz marynarkę wojenną, lotnictwo, wojska łączności, kolejowe, samochodowe oraz taborowe.

Należy przy tym podkreślić, że zdecydowana większość uzbrojenia, pozyskanego przez Polskę w latach 1919-1921, pochodziła właśnie z zakupów poczynionych przez PWMZ w Paryżu.

Na podstawie przeprowadzonych badań naukowych sformułowałem tezę, że m.in. dzięki działalności Misji, Polska zdołała zapewnić sobie środki walki, które pozwoliły na wygranie wojny z sowiecką Rosją.

Bez karabinów, amunicji, dział i samolotów z zagranicy, Wojsko Polskie nie byłoby w stanie prowadzić skutecznej walki z Armią Czerwoną. Bez butów, mundurów, ciepłych płaszczy i ciepłej bielizny, polscy żołnierze o wiele trudniej musieliby znosić trudy służby wojskowej oraz skutki ciężkiej zimy z przełomu 1919 – 1920 rok.

Transporty z Francji pozwoliły na utrzymanie morale walczącego wojska, mimo że dostawy nie były wystarczające. Regularne dostawy materiału wojennego pozyskanego przez PWMZ w Paryżu w dużej mierze pozwoliły przygotować Wojsko Polskie do rozpoczęcia w kwietniu 1920 r. kontrofensywy na Ukrainie zakończonej zdobyciem Kijowa w maju 1920 r.

– Ile ogółem sprzętu wojskowego pozyskał i wysłał do Polski Misja?

– W czasie swojej dwuletniej działalności misja pozyskała i dostarczyła do Polski około

• 775 tys. karabinów i karabinków ręcznych, ponad 10 tys. w pełni sprawnych i 2 tys. uszkodzonych karabinów maszynowych, 650 mln naboi do karabinów ręcznych,

• ok. 100 mln naboi do karabinów maszynowych, 1402 działa w większości z pełnym wyposażeniem optycznym, taborowym, z warsztatami naprawczymi, sprzętem łączności i aparatami pomiarowo-nasłuchowymi,

• ponad 3,5 mln naboi i ładunków artyleryjskich, 1,4 mln granatów ręcznych, 200 tys. granatów karabinowych, 450 tys. bagnetów, 47 tys. szabli, 36 000 lanc kawaleryjskich, 316 samolotów, 2349 samochodów z 143 przyczepkami, 18 samochodów opancerzonych, 457 motocykli, 1025 rowerów, około 350 tys. masek gazowych,

• ponad 700 tys. kompletów umundurowania, 600 tys. metrów sukna na umundurowanie, 1,785 mln par butów i 1,940 mln par skarpetek,

• 2 mln kalesonów, co najmniej 500 tys. kompletów ekwipunku wojskowego, 8470 koni i 775 mułów pociągowych, a ponadto dużą ilość sprzętu medycznego i lekarstw, sprzętu dla służby łączności oraz służby kolejowo-saperskiej.

Misja kupowała też materiał wykorzystywany do uruchomienia produkcji krajowej np. tkaniny, nici, surowce. Jedynym rodzajem wojsk, dla których Misja nie realizowała bezpośrednich zakupów, była Marynarka Wojenna, gdyż nie otrzymywała zamówień od Departamentu Spraw Morskich.

Powyższe dostawy pozwoliły na systematyczne zwiększanie stanu etatowego polskiej armii, najpierw do siły 584 tys. w sierpniu 1919 r., następnie do 750 tys. w kwietniu 1920 r., a ostatecznie do stanu 950 tys. żołnierzy we wrześniu 1920 r.

– W lipcu 1920 r., gdy wojska sowieckie zbliżały się do Warszawy, transporty kolejowe ze sprzętem wojskowym zostały wstrzymane, co było tego przyczyną?

– Wówczas w wyniku zintensyfikowanej agitacji komunistycznej w Europie oraz skutecznej działalności sowieckiego wywiadu, jak również wrogiego wobec Polski stanowiska Niemiec, zablokowane i przerwane zostały praktycznie wszystkie transporty kolejowe, którymi przewożono materiał wojenny pozyskany przez PWMZ w Paryżu.

Wcześniej zgodę na przejazd polskich pociągów z zaopatrzeniem wojennym przez swoje terytorium wstrzymała, wrogo nastawiona do Polski, Czechosłowacja. Zmusiło to kierownictwo misji do zorganizowania oraz prowadzenia dalszego transportu drogą morską. Wartym podkreślenia jest fakt, że skutecznie przeprowadzony transport morski miał kluczowe znaczenie dla uzupełnienia rezerw polskiej armii m.in. w okresie poprzedzającym Bitwę Warszawską.

Polskie dowództwo było w stanie wystawić i uzbroić do walki dodatkowe rezerwy, które w połowie sierpnia 1920 r. okazały się niezbędne do obrony Warszawy. Efektywna praca PWMZ w Paryżu i organizowane przez nią regularne dostawy morskie przyczyniły się również do tego, że we wrześniu 1920 r., w ramach tzw. operacji niemeńskiej, Józef Piłsudski ponownie pokonał Michaiła Tuchaczewskiego, który przygotowując nową ofensywę wojsk sowieckich był przekonany, że Polacy nie posiadają dodatkowych rezerw materiałowych i osobowych…

Dr Piotr Uwijała, na co dzień będący komendantem miejskim policji w Jaworznie, zajmuje się badaniami naukowymi okresu wojennego 1919-1921 od wielu lat. Jest autorem m.in. pracy „Polska Wojskowa Misja Zakupów w Paryżu w latach 1919 – 1921. Pozyskiwanie i transport zagranicznego materiału wojennego dla Wojska Polskiego w okresie wojny polsko-sowieckiej”.

Sonda
Czy obchodzisz Święto Niepodległości?