Szef australijskiego rządu odwiedził Berlinie w drodze na Szczyt NATO w Wilnie i spotkał się m.in. z kanclerzem Olafem Scholzem. Rozmowy dotyczył współpracy w ramach NATO, zaangażowania Australii we wsparcie Wschodniej Flanki oraz pomoc Ukrainie, ale też kooperacji gospodarczej i wspólnych działań w zakresie zielonej energii. Jednym z ważniejszych tematów, szczególnie z punktu widzenia Canberry, był jednak negocjowany od wielu miesięcy ogromny kontrakt zbrojeniowy.
10 lipca została zawarta umowa ramowa dotycząca dostarczenia niemieckiej armii 100 ciężkich kołowych transporterów opancerzonych Boxer wyprodukowanych w australijskim Brisbane. - „To jedna z największych sprzedaży broni w historii Australii, warta ponad 1 miliard dolarów. To zwiększy nasze zdolności obronne i pobudzi naszą gospodarkę” – stwierdził premier Albanese po uroczystym podpisaniu dokumentów przez przedstawicieli obu stron.
Oprócz znacznej wartości ciekawostką tego kontraktu jest to, że de facto dotyczy eksportu niemieckiej technologii wojskowej z powrotem do Niemiec. Boxer to ciężki kołowy transporter opancerzony o budowie modułowej, produkowany przez niemiecki koncern Rheinmetall. Zakłady w Australii powstały jako efekt wartego 5,2 mld dolarów kontraktu na dostawę dla australijskiej armii 211 pojazdów Boxer CRV, których produkcja rozpoczęła się w marcu bieżącego roku.
Pomysł reeksportu niemieckiej technologii wojskowej z powrotem do Niemiec pojawia się, gdy wojna na Ukrainie zmusiła państwa europejskie do uzupełnienia sprzętu wojskowego a lokalne możliwości okazały się niedostateczne. Pewnym paradoksem jest to, że niemieckiemu koncernowi i niemieckiej armii bardziej opłaca się produkować sprzęt na Antypodach i transportować go przez pół świata niż zrobić to samo w kraju. Problemem są nie tylko ograniczone możliwości zakładów Rheinmetall w Europie, ale też ogromny popyt na materiały i komponenty, który wywołała wojna na Ukrainie. O wiele łatwiejsze jest to w Australii, gdzie ten wpływ ma charakter globalny a nie lokalny. Dodatkowo
spółka Rheinmetall Defense Australia posiada na miejscu sieć dwudziestu podwykonawców i niemal 50 innych lokalnych przedsiębiorstw tworzących łańcuch dostaw dla kontraktu dla Australian Army. Dodatkowe zamówienie dla Niemiec to dla nich łakomy kąsek.
Wariant Boxera produkowane w ramach australijskiego programu CRV (and. Combat Reconnaissance Vehicle) jest jednym z najsilniej uzbrojonych. Został on wyposażony w dwuosobową wieżę Lance, również opracowaną przez Rheinmetall. Jej główne uzbrojenie stanowi automatyczna armata kalibru 30 mm strzelająca amunicją programowaną oraz pomocniczy karabin maszynowy kalibru 7,62 mm.
Wszystko to umieszczone na ośmiokołowym podwoziu modułowym, co oznacza, że Boxer jest jak klocki Lego. Można za pomocą dźwigu wyjąć z niego część „zadaniową” i na tym samym podwoziu umieścić inny moduł, na przykład wozu dowodzenia czy pojazdu medycznego. Boxer CRV należy zdecydowanie do ciężkich transporterów kołowych, gdyż waży 38 ton. Dla porównania polski KTO Rosomak z podobnym uzbrojeniem to około 23 ton. Mimo to Boxer osiąga na drodze prędkość maksymalną 105 km/h i zasięg ponad 1000 km. Jest też zdolny do pływania z prędkością kilku kilometrów na godzinę. Oprócz armii Niemieckiej i Australijskiej transportery Boxer posiada też armia Niderlandów oraz Litwy. W październiku ubiegłego roku 18 pojazdów Boxer w wersji uzbrojonej w 155 mm haubicę zamówiła Ukraina. Koszt zakupu pokryje rząd Niemiec w ramach pomocy militarnej dla walczącego kraju.