„Wcześniej stan wojenny miał miejsce 12 razy we współczesnej historii Korei i był używany głównie jako sposób na stłumienie oporu obywatelskiego lub przedłużenie dyktatury” – podkreśla portal Hani. Inne portale południowokoreańskie podają, że wprowadzono takie rozwiązanie prawne 16-krotnie.
Przed 3 grudnia 2024 r. po raz ostatni stan nadzwyczajny, w historii Republiki, ogłaszano 45 lat temu, 27 października 1979 r. Ogłoszono go po tym, gdy ówczesny prezydent Park Chung-hee został zamordowany przez Kim Jae-gyu, szefa południowokoreańskiego wywiadu wojskowego. Po wprowadzenie stanu nadzwyczajnego sięgnięto m.in.:
• po raz pierwszy w roku 1948,
• w czasie wojny koreańskiej (1950-53),
• w 1972 r. Park Chung-hee wprowadził stan wyjątkowy, aby przeforsować nową, autorytarną konstytucję.
• w 1980 r., gdy w państwie w Gwangju doszło do masowego protestu społeczeństwa, wręcz (spacyfikowanego) powstania, przeciwko rządom wojskowej dyktatury.
Stan wojenny z 3 grudnia była najkrótszym (z tzw. stanów nadzwyczajnych) w historii Korei Południowej. Obecnie trwa jego „wygaszanie” - jak to określono w tamtejszych mediach. Dla porównania: stan wojenny ogłoszony 26 października 1979 r. trwał ponad rok, aż do 24 stycznia 1981 r., do zamiany rządów. Najdłuższym był ten wprowadzony na czas wojny z komunistyczną Północą.
Należy spodziewać się politycznych implikacji decyzji prezydenta Korei Południowej. Jego argumentacja jest zrozumiała tylko dla Koreańczyków i znawców złożoności funkcjonowania polityki w tym państwie...