Lokalizacja manewrów nie została jednak określona. Ubiegłoroczne trójstronne manewry zorganizowano w Zatoce Omańskiej także w marcu. Było to czwarte wspólne ćwiczenie w ostatnich latach.
Według irańskiej agencji prasowej Tasnim, która nazwała ćwiczenia "grą wojenną", armia irańska skierowała zaproszenie do wielu innych krajów.
Irani podkreślił, że „podstawową strategią irańskiej marynarki wojennej w obecnej sytuacji jest ochrona interesów i zasobów gospodarczych systemu islamskiego i jego narodu”, odnosząc się do rosnących napięć na Bliskim Wschodzie wywołanych inwazją wspieranej przez Iran bojówki Hamasu na Izrael, 7 października.
Po raz pierwszy o wspólnych ćwiczeniach z Rosją i Chinami poinformowano w grudniu ubiegłego roku. Wówczas jednak kontradmirał Shahram Irani nie sprecyzował, kiedy ćwiczenia miałyby się odbyć. Irański dowódca powiedział wówczas, że Pakistan, Brazylia, Oman, Indie i RPA znalazły się wśród krajów zaproszonych jako obserwatorzy.
Zeszłoroczne ćwiczenia pod nazwą "Security Bond-2023" - trwały pięć dni. W ćwiczeniach wzięły udział: irański niszczyciel Jamaran (fregata typu Moudge), chiński okręt wojenny Floty Południowego Morza (Nanning) oraz rosyjska fregata typu Admirał Gorszkow. Marynarki wojenne przeprowadziły wtedy szkolenia antyterrorystyczne i antypirackie, w tym symulowaną misję ratunkową na porwanym statku handlowym.
W ramach programu polityki zagranicznej „spojrzenia na wschód”, Iran w ciągu ostatniej dekady nadał priorytet relacjom z Chinami i Rosją, posuwając się dalej w kierunku budowania nowych sojuszy wojskowych z tymi dwoma krajami.
Ćwiczenia w cieniu ataków na statki
Tegoroczne ćwiczenia odbywać się będą na tle rosnącego napięcia na Bliskim Wschodzie. W styczniu irańska marynarka wojenna wysłała swój nowy niszczyciel Alborz na Morze Czerwone. Rozmieszczenie okrętu miało miejsce w obliczu zwiększonych napięć na strategicznych wodach. Wspierani przez Iran rebelianci Huti w Jemenie atakują rakietami i dronami okręty wojenne i statki handlowe na Morzu Czerwonym, tłumacząc to chęcią wsparcia palestyńskiego Hamasu walczącego z wojskami izraelskimi w Strefie Gazy.
W odpowiedzi Amerykanie i Brytyjczycy dokonują ataków na cele Huti w kontrolowanych przez nich rejonach Jemenu.
Chiny oficjalnie nie potępiły Huti. Jednak według agencji Reuters chińscy urzędnicy zwrócili się do swoich irańskich odpowiedników o pomoc w powstrzymaniu ataków na statki na Morzu Czerwonym przeprowadzanych przez tę organizację zbrojną.
W tym tygodniu think tank Policy Exchange ujawnił, że Wielka Brytania stoi w obliczu "zakulisowego zagrożenia ze strony rosnącej obecności Iranu, Rosji i Chin w Republice Irlandii, co stanowi rosnące wyzwanie dla chronicznie niedoskonałego irlandzkiego aparatu bezpieczeństwa i wywiadu".
Polecany artykuł:
Eksperci ostrzegają, że zagrożenie ze strony antyzachodniego trio wymaga od Wielkiej Brytanii zwiększenia obecności lotnictwa i marynarki wojennej w Irlandii Północnej, aby przeciwdziałać rosnącemu zagrożeniu.
Oś zła przeciw zachodowi
Od rozpętania pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainie co skutkowało marginalizacją Rosją, Moskwa zaczęła zacieśniać relację z Iranem i Chinami. Iran zaczął dostarczać do Rosji drony kamikadze Shahed-136 oraz rozpoczęto produkuje irańskich dronów kamikaze na terenie specjalnej strefy ekonomicznej w Alabudze w Tatarstanie. Iran potajemnie przekazuje również Rosji materiały podwójnego zastosowania, technologie, oraz amunicję oficjalnie zaprzeczając jakiemukolwiek zaangażowaniu w dostarczanie tego wsparcia.
W zeszłym roku media informowały, że w zamian za broń Rosja dostarcza Iranowi broń zachodnią zdobytą na Ukrainie oraz pomaga w rozwoju jego programu rakietowego. 28 listopada ubiegłego roku poinformowano, że Iran osiągnął rzekome porozumienie z Rosją, na mocy którego kraj zakupi rosyjskie samoloty Su-35, śmigłowce szturmowe Mi-28 i samoloty szkolne Jak-130.
Z kolei Chiny i Rosja ogłosiły partnerstwo „bez ograniczeń” w lutym 2022 roku, kiedy Putin odwiedził Pekin na kilka dni atakiem na Ukrainę. Chiny potępiły potem zachodnie sankcje wobec Moskwy oraz oskarżyły NATO i Stany Zjednoczone o sprowokowanie działań wojskowych Rosji na Ukrainie, mimo że próbowały prezentować się jako neutralne w ukraińskim konflikcie. Rosja z kolei wyrażała poparcie dla Pekinu w kwestiach związanych z Tajwanem.
W ostatnich latach Rosja i Chiny przeprowadziły szereg wspólnych ćwiczeń w tym patrole morskie i patrole bombowców dalekiego zasięgu nad Morzem Japońskim i Morzem Wschodniochińskim. Według danych amerykańskiego National Defense University, Rosja i Chiny przeprowadziły najwięcej wspólnych ćwiczeń wojskowych w 2022 roku, niż w jakimkolwiek innym roku w ciągu ostatnich dwóch dekad. Obie strony zorganizowały sześć wspólnych ćwiczeń, z których pięć odbyło się po rozpoczęciu rosyjskiej specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie w lutym.
PM/PAP
Polecany artykuł: