– Powszechnie uważa się, że rozmieszczenie wojsk odbywa się pomimo sprzeciwu Pekinu. Xi obawia się, że (transfer żołnierzy) wzmocni wyobrażenie o nowej „osi zła” i wywoła silniejszą reakcję USA oraz ich europejskich i azjatyckich sojuszników, a także że Rosja niweluje wpływ Pekinu na Koreę Północną i pozwoli jej zachowywać się bardziej zuchwale, podczas gdy Pekin chce ją kontrolować.
Gdyby Chińska Republika Ludowa nie wspierała Putina?
– Większość obserwatorów przyznaje, że bez chińskiego wsparcia wysiłki wojenne Putina załamałyby się, a Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna (KRLD) upadłaby jako kraj. Pekin jest dominującym partnerem w tym trójkącie.
Obecny liberalny ład (światowy) nie jest bezpiecznym środowiskiem dla żadnego z tych trzech reżimów. Priorytetem numer jeden dla Xi jest uniknięcie losu Związku Radzieckiego. Mówił o tym jasno. To niezwykle ambitny cel. Nie da się zrobić omletu bez rozbicia jajek, a uczynienie świata bezpiecznym dla autokracji to nie przyjęcie…
ChRL, KRLD i Federację Rosyjską łączy zbieżność celów
– Władze w Pekinie, Moskwie i Pjongjangu mogą nie być zgodne co do obranej taktyki i czasu jej realizacji. Liczy się jednak to, że ich podstawowe cele są zbieżne. A nawet jeśli chodzi o taktykę i czas, jedyny reżim, który ma środki i moc gospodarczą, by stawić czoło Zachodowi, nie może nie mieć prawa weta. Myślę więc, że jest bardzo prawdopodobne, że gdy Putin i Kim zdecydowali się na to rozmieszczenie (północnokoreańskich żołnierzy), zwrócili się do Pekinu o zgodę i ją otrzymali. Innymi słowy, sam Xi usiadł i omówił to ze swoimi najbardziej zaufanymi ludźmi i zdecydował, że biorąc wszystko pod uwagę, lepiej jest pozwolić na to niż nie.
Czy Putin mógł otrzymać posiłki z KRLD bez zgody Pekinu?
– Czy Chiny mają jakikolwiek wpływ na Rosję w kontekście wojny i czy decyzja o wysłaniu wojsk północnokoreańskich, gdyby została podjęta bez wiedzy władz chińskich, mogłaby wywołać niezadowolenie w Pekinie? W ostatecznym rozrachunku także dla ChRL liczy się cel tych działań. Musimy pamiętać, dlaczego Putin chce wojsk północnokoreańskich: aby pomogły mu nie przegrać (w Ukrainie). Być może Xi nie podoba się sposób, w jaki chce osiągnąć ten cel, ale podziela go. Nie można wykluczyć, że ChRL wyszła z własną propozycją, ale przygotowania Moskwy i Pjongjangu były już na zaawansowanym etapie. Biorąc pod uwagę, że Xi nie chce, aby Putin przegrał, nie pozostaje mu nic innego, jak zgodzić się z nimi i mieć nadzieję, że ich plan zadziała.
Chiny występują w roli tzw. dobrego policjanta?
– Władze (państw) w Europie, zamiast podejmować działania przeciw Rosji lub karać KRLD i ChRL, nawiązują dialog z Pekinem, oczekując, że niezadowolone Chiny zaapelują o wycofanie (północnokoreańskich) wojsk. Problem polega oczywiście na tym, że rozmieszczenie tych wojsk jeszcze bardziej przechyla szalę wojny na niekorzyść Ukrainy i ostatecznie całej Europy, a czekanie na Pekin tylko opóźnia skuteczną reakcję (Zachodu)...
W opinii rozmówcy PAP wsparcie Moskwy przez Pjongjang może mieć konsekwencje dla bezpieczeństwa nie tylko w Europie, ale i Azji Wschodniej. Przerzucenie 12 tys. żołnierzy w czasie, gdy Putin chce uniknąć kolejnej mobilizacji wśród Rosjan, jest dla Kremla bardzo cenne i Pjongjang prawie na pewno otrzyma w zamian coś o porównywalnej wartości. Może to być np. technologia rakietowa, nuklearna, związana z okrętami podwodnymi lub systemami satelitarnymi. Putin nie da więcej, niż musi, ale musi dać dużo. A Pjongjang wszystko to doceni.
Rosja pomogłaby KRLD, gdyby była w stanie wojny z Koreą Południową?
Rosja jednak nie zapewniłaby Korei Północnej bezpośredniej pomocy wojskowej, gdyby na Półwyspie Koreańskim wybuchł konflikt zbrojny. Zdaniem eksperta Rosja i Chiny nie chciałyby co prawda, aby Korea Północna przegrała taką potencjalną wojnę, ale wszystkie wysiłki Moskwy pochłania obecnie inwazja na Ukrainę. Jednak dzięki wsparciu technologicznemu groźby nuklearne KRLD pod adresem Waszyngtonu czy Seulu „stają się nieco bardziej wiarygodne, dając Korei Północnej możliwość angażowania się w prowokacje”, nawet jeśli realnie jej potencjał bojowy zmniejszył się w związku ze wspieraniem Kremla.
– Xi zachowuje ostrożność w kwestii ewentualnej inwazji na Tajwan. Jeśli jednak zdecyduje, że nadszedł na nią czas, Rosja i Korea Północna wesprą Pekin, bo jego przegrana byłaby druzgocącą strategiczną porażką dla całej trójki. Rosja ze swojej strony wsparłaby Pekin tuż poniżej progu zaangażowania się w działania wojenne, ale dla Korei Północnej mogłoby to oznaczać (dobry moment na) rozpoczęcie inwazji na Koreę Południową. Co ważne, te wspólne działania nie będą wynikać tylko z tego, że (kraje te) mają zbieżne interesy strategiczne z Pekinem lub że są coś winne Chinom za otrzymane wsparcie
Gdyby Rosja przegrała wojnę z Ukrainą?
– Jeśli Rosja przegra w Ukrainie, zostanie „zmieciona z szachownicy”. Ale jeśli wygra, będzie gotowa zaszachować Europę, w efekcie wymuszając na USA utrzymanie ich sił w Europie, a jednocześnie będzie zaopatrywać Pekin w żywność, ropę i surowce. Z kolei Korea Północna, wyposażona w pociski nuklearne rozwinięte z rosyjską pomocą technologiczną, byłaby potężnym przeciwnikiem dla Korei Południowej, Japonii i USA, gdyby jednocześnie zaangażowała się w wojnę z Chinami o Tajwan – ocenił rozmówca PAP.