Ukraińskie media z kolei podkreślają, że rakietowy atak (w Rosji twierdzi się, że była na to zgoda USA) był przeprowadzony na cele wojskowe. Bloomberg podał, że Wielka Brytania wyraziła zgodę na użycie przez Ukrainę rakiet Storm Shadow na terytorium Rosji w odpowiedzi na rozmieszczenie przez Kreml na wojnie wojsk północnokoreańskich. Rząd brytyjski uznał to za... eskalację konfliktu.
Ukraińska agencja UNIAN napisała, że kwestia zezwolenia Ukrainie na użycie rakiet Storm Shadow na terytorium Rosji zdominowała szczyt przywódców G20 w Brazylii.
Ukraiński portal Defense Express dowiedział się, że atak rakietami Storm Shadow w obwodzie kurskim mógł zostać przeprowadzony nieruchomości należące do Władimira Putina, pod którymi umieszczono podziemne stanowisko dowodzenia. W momencie ataku mieli tam przebywać także wysocy rangą oficerowie Koreańskie Armii Ludowej.
Przypomnijmy, że 17 listopada „The New York Times” podał, że prezydent Joe Biden zezwolił Ukrainie na atakowanie pociskami rakietowymi ATACMS celów wojskowych w Rosji. Według niepotwierdzonych oficjalnie przez Biały Dom informacji zgoda ta dotyczy wyłącznie celów w przygranicznym obwodzie kurskim i briańskim.
19 listopada Ukraina po raz pierwszy zaatakowała Rosję rakietami ATACMS . W pobliżu miasta Karaczow w obwodzie briańskim trafiły w duży arsenał broni. Rosjanie potwierdzili, że taki atak miał miejsce, ale był nieskuteczny, gdyż udało im się zestrzelić pięć z sześciu rakiet wystrzelonych przez Ukrainę, a ta której nie zestrzelili miała nie spowodować poważniejszych zniszczeń.
Według Moskwy użycie pocisków manewrujących Storm Shadow też nie skutkowało większymi zniszczeniami. Portal gazieta.ru napisał : „Zdjęcia szczątków, prawdopodobnie rakiet Storm Shadow, opublikował kanał Telegram „Two Majors” . Według niego od godziny 14:50 wystrzelono aż 12 rakiet” .
Media ukraińskie tuż po ataku nie podawały informacji o jego skutkach.
Storm Shadow to brytyjsko-francuska rakieta manewrująca klasy powietrze-ziemia (a zatem Ukraińcy wystrzelili ją z samolotu, zapewne z F-16) opracowana przez firmę MBDA. Jest przeznaczona do precyzyjnego niszczenia celów strategicznych w głębi terytorium przeciwnika. A oto dane techniczne „Cienia Burzy”:
• długość: 5,1 m,
• średnica: 48 cm,
• rozpiętość skrzydeł: 3 m,
• masa całkowita: 1300 kg,
• typ głowicy: penetracyjna BROACH (umożliwia przebicie warstw wzmocnionych, np. bunkrów) masie ok. 450 kg,
• zasięg: ok. 560 km,
• prędkość: 800-900 km/h,
• napęd: silnik turboodrzutowy Microturbo TRI 60-30,
• systemy naprowadzania: INS (Inertial Navigation System) - nawigacja inercyjna; GPS - pozycjonowanie satelitarne; TERCOM (Terrain Contour Matching) - dopasowanie do ukształtowania terenu oraz DSMAC (Digital Scene Matching Area Correlator) - dopasowanie obrazu cyfrowego celu w końcowej fazie lotu.
Po raz pierwszy „Cień Burzy” użyty został w 2023 r. w Iraku. SZU ostrzelały nimi m.in. bazę morską w Sewastopolu, co doprowadziło do zniszczenia okrętów „Rostow nad Donem” i „Mińsk”. Ile takich rakiet otrzymała Ukraina od Wielkiej Brytanii i Francji (możliwe, że były to sztuki w wersji eksportowej o zasięgu ok. 250 km), tego nie wiadomo. To dane tajne. Szacuje się, że było to kilkadziesiąt sztuk.