Czy trzeba będzie mieć pozwolenie na broń czarnoprochową? W wielu państwach Europy jest ono wymagane

2024-07-11 8:08

W kilku jednak można taką, już archaiczną, broń mieć bez pozwolenia, po spełnieniu pewnych warunków. Także w Polsce. Widać, że szykują się zmiany w tej materii, bowiem minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zapowiedział, że „być może potrzebne są regulacje dotyczące broni czarnoprochowej”. Nie wiadomo tylko: czego będą one dotyczyły i kiedy zaistnieją. Może okazać się, że trzeba będzie uzyskać pozwolenie na posiadanie „kowbojskiego” rewolweru lub też zostaną wprowadzone jakieś (jakie?) ograniczenia w dostępie do czarnoprochowców.

rewolwer, western

i

Autor: Andrzej Bęben

DZIŚ BEZ POZWOLENIA MOŻNA MIEĆ BOMBARDĘ ALBO COLTA SPRZED 1885 R.

Gdyby w resorcie zdecydowano się na takie czy inne regulacje, to znowelizowana byłyby:

ustawa o broni i amunicji (z 21 maja 1999 r.)

rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie broni i amunicji (z z 2 września 2021 r.) bo ono jest kluczowe w określeniu zasad dysponowania bronią czarnoprochową.

Czy zmienią się? Pożyjemy, zobaczymy, choć na forach miłośników tej broni dyskusja jest gorąca. Na razie bez pozwolenia można mieć czarnoprochowca wyprodukowanego przed 1885 r. lub jego repliki. Można mieć więc bombardę z bitwy pod Grunwaldem, albo i rewolwer produkcji Samuela Colta. W replice lub w oryginale.

Tak liberalnie, jak w tym względzie jest w Polsce, to w nie ma w całym świecie (pomijając USA). Pozwolenie na broń czarnprochową trzeba uzyskać, jak się chce ją mieć, m.in. we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Holandii i Kanadzie.

W niektórych państwach oprócz pozwolenia trzeba uzyskać licencję na jej użytkowanie. Dlaczego? A z prostej przyczyny. Prawdopodobieństwo wypadków, przy nieumiejętnym posługiwaniu się, czarnoprochowcem jest większe niż w przypadku obsługi współczesnej broni.

Jak wiadomo miłośnikom bez- i dymnego strzelania każde państwo ma własne przepisy określające zasady dostępu do broni. To dotyczy także czarnoprochowej.

Zatem, gdy u nas bez pozwolenia można mieć broń konstrukcyjnie wykonaną przed 1885 r., to w Czechach taką cezurą jest rok 1890, tak samo na Słowacji. Natomiast w Austrii graniczną datą jest rok 1871. Najbardziej liberalne przepisy obowiązują na Węgrzech. Bez pozwolenia można być posiadaczem broni (oryginalnej lub replik) sprzed 1900 r. Węgier-miłośnik może więc wejść w posiadanie bez pozwolenia rewolweru zasilanego nabojami zespolonymi (spłonka, proch w łusce, a w niej pocisk). „Może”, bo głowy nie dam, gdyż nie czytałem węgierskiej ustawy, a możliwe, że na taką broń już i tam trzeba mieć jakieś pozwolenie.

Dla przypomnienia: wczesne rewolwery czarnoprochowe używały kul i papierowych nabojów, czyli były bronią rozdzielnego ładowania. Wpierw należało załadować ładunek z prochem, a potem kulkę. Trzeba się więc nieco natrudzić, by załadować do pełna magazynek. Rewolwery z amunicją scaloną (cartridge revolvers) zaczęły wchodzić do powszechnego stosowania stosowane od lat 70. XIX w.

Wirtualnta strzelnica w Nowym Sączu

A WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD WYNALAZKU SAMUELA COLTA

A skoro już jesteśmy przy tym, to wygooglałem takie oto skrócone kalendarium historii rewolweru…

• 1836: Samuel Colt otrzymuje patent na pierwszy skuteczny rewolwer z bębnem obrotowym.

• 1837: Colt zakłada Colt's Patent Firearms Manufacturing Company w Hartford, w stanie Connecticut.

• 1836-1842: Colt rozpoczyna produkcję rewolwerów Paterson, pierwszych rewolwerów pozbawionych wad tzw. wieku dziecięcego.

• 1847: Colt rozpoczyna produkcję rewolwerów Walker, opracowanych na zlecenie armii amerykańskiej.

• 1852: powstaje firma Smith & Wesson.

• 1855: Colt i Elias Root wprowadzają rewolwer Colt Model 1855 Root, pierwszy rewolwer używający amunicji scalonej.

• 1856: Smith & Wesson wprowadzają Model 1, pierwszy rewolwer firmy zasilany amunicją scaloną.

• 1860: Colt wprowadza rewolwer Army Model 1860, popularny model używany w czasie wojny secesyjnej.

• 1873: Colt wprowadza rewolwer Single Action Army, znany jako „Peacemaker” (Rozjemca).

• 1877: Colt wprowadza rewolwer Double Action Army, który łączył ruch cykliczny spustu z obrotem bębna, umożliwiając szybsze strzelanie.

• 1878: Belgijska Fabryka Broni Emila i Leona Nagantów rozpoczyna (na zlecenie rosyjskie) produkcję ikonicznego w Europie rewolweru Nagant M1895.

• 1889: Smith & Wesson wprowadza Model 3, pierwszy rewolwer wielkokalibrowy zasilany amunicją scaloną.

• 1896: Colt wprowadza rewolwer Colt Model 1896 New Police, który był jednym z pierwszych rewolwerów zasilanych amunicją scaloną przeznaczonym dla użytkowników cywilnych...

DZIŚ REWOLWERY CZARNOPROCHOWE STANIAŁY, CHOĆ... TANIE NIE SĄ

W Polsce za colta na czarny proch, replikę rzecz jasna, trzeba zapłacić (w zależności od jakości wykonania, sklepu go sprzedającego itd.) od 1,5 a 3,5 tys. zł. Dużo, bo za takie pieniądze można kupić współczesny pistolet. Jeszcze więcej trzeba było zapłacić w czasach, gdy wprowadzono taką broń na rynek.

Słynny Colt 1851 Navy wszedł do sprzedaży w połowie XIX wieku. Kosztował 25 USD. Dziś tyle trzeba zapłacić za dwa hamburgery. Tamte 25 dolców, to była równowartość dzisiejszych 2,1 tys. USD (przy założeniu, że coroczna inflacja wynosiła tylko 2,6 proc.). Można więc stwierdzić, że Navy mocno staniał. W replice, bo w oryginale wyceniany jest w przedziale od kilku do kilkunastu tysięcy USD.

A oto lista rewolwerów najbardziej pożądanych przez entuzjastów broni czarnoprochowej.

Colt 1851 Navy. Kaliber: .36. Ceniony za dobrą ergonomie i celność.

Colt 1860 Army. Kaliber: .44. Moc w klasycznym wyglądzie.

Remington 1858 New Army. Kaliber: .44. Przez wielu uznawany za lepszy od coltów.

Colt 1849 Pocket. Kaliber: .31. Broń do noszenia przez dżentelmenów. Bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów.

Colt Walker 1847. Kaliber: .44. Ciężki, bo armata musi swoje ważyć, a gdy się było amerykańskim kawalerzystą, to się zbytnio nie czuło tej wagi.

Rogers & Spencer. Kaliber: .44. Nie wszystkie rewolwery to colty i remingtony. Duży kaliber, celna broń.

LeMat Revolver. Kaliber: .42/.63. Jak to dwa? A dlatego, że to rewolwer jest unikatowej konstrukcji. Ma dwie lufy. Mniejszy kaliber - standardową. Większy – gładokolufową do strzelania śrutem…

Lista winna być dłuższa, ale poprzestańmy na skróconej. Te rewolwery są cenione, nie tylko dlatego, że są elementem fragmentu historii. Także za to, że są – jak na takie konstrukcje – dobre w tzw. użytkowaniu. Z tych powodów są najczęściej replikowane, bo mało który kolekcjoner może sobie zafundować bez wysiłku oryginał za dziesiąt tysięcy dolarów. W tekście świadomie pominięci zostali przedstawicieli innych rodzajów strzeleckiej broni czarnoprochowej, arkebuzy, muszkiety i inne garłacze. Z prostej przyczyny: największy popyt jest na rewolwery!

Sonda
Który z tych pistoletów, Twoim zdaniem, jest najlepszy?