Jak ustalił Onet, obetnie trwają czynności prowadzone przez Żandarmerie Wojskową, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego oraz prokuratora. Batalion oraz poligon, na którym doszło do zgubienia broni, zostały zamknięte - przekazał Onet.
Jak napisał Onet: „po powrocie do jednostki okazało się, że żołnierze zgubili jeden z używanych przez siebie karabinów. Już na terenie jednostki, okazało się, że pokrowiec na tę broń był pusty. Z naszych informacji wynika, że na ćwiczeniu nie był obecny dowódca kompanii, a zajęcia prowadził oficer młodszy stopniem”.
Informacje Onetu potwierdził płk Robert Pękala, rzecznik prasowy dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
Jak przekazał na platformie X rzecznik WOT:
W dniu 12.05.2024 r. w m. Tczew po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego.
Ze względu na prowadzone dochodzenie wszystkie zapytania w tej sprawie prosimy kierować bezpośrednio do Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu.