Rosyjskie samoloty Su-30SME w zamian za... słonie? Zostały przekazane w ramach tzw. dyplomacji słoni

Rządząca Birmą junta wojskowa przekazała Rosji sześć słoni - pięć samic i jednego samca - w zamian jak twierdzi francuska rozgłośnia RFI za sześć myśliwców Su-30SME, które trafiły do Sił Powietrznych Birmy. Sprzedaż samolotów została zrealizowana w ramach kontraktu z 2018 r. o wartości 400 mln USD.

Rosyjski samolot Su-30

i

Autor: Shutterstock Rosyjski samolot Su-30

W grudniu zeszłego roku Rosja zakończyła dostawę sześciu wielozadaniowych samolotów myśliwskich Su-30SME dla Sił Powietrznych Myanmaru w ramach kontraktu z 2018 r. o wartości 400 mln USD. Uroczystość przekazania odbyła się w Szkole Lotniczej w bazie Meiktila podczas obchodów 77. rocznicy założenia armii. Jak się okazuje według doniesień rozgłośni RFI w zamian za samoloty Rosja miała także otrzymać… słonie.

Przetransportowane rosyjskim samolotem wojskowym Antonow An-124 (Condor) zwierzęta trafiły w Rosji do Wielkiego Moskiewskiego Cyrku, którego właściciel należy do bliskiego kręgu przyjaciół Putina. Zostały przekazane w ramach tzw. dyplomacji słoni, popularnej strategii często wykorzystywanej przez juntę do zacieśniania więzi z partnerami zagranicznymi.

Chociaż przekazanie słoni wydaje się być jedynie symbolicznym gestem, źródła RFI sugerują, że zwierzęta rzeczywiście były częścią umowy płatniczej za sześć samolotów Su-30SME, które azjatycki kraj zgodził się kupić od Rosji w 2018 r. Umowa została ujawniona dopiero w mijającym tygodniu, ale myśliwce zostały już dostarczone w trzech partiach. Siły Powietrzne Mjanmy oficjalnie wprowadziły do ​​służby pierwsze dwa Su-30SME w grudniu 2022 r., a następnie drugą parę w grudniu 2023 r. Ostatnie dwa zostały oddane do użytku podczas ceremonii w grudniu 2024 r.  Nad realizacją transakcji osobiście czuwał stojący na czele junty od 2021 r. Min Aung Hlaing.

Radio France Internationale nie podaje jednak źródła tych twierdzeń, że słonie były częścią umowy. Nie ma konkretnych dowodów z oficjalnych źródeł ani lokalnych mediów potwierdzających te twierdzenia.

Kontrakt wspominał również o 204 mln dolarów, które i tak wyłożyła Rosja w ramach udzielonej juncie pożyczki.

Generał porucznik Aleksander Fomin, wiceminister obrony Rosji, poinformował rosyjską agencję prasową TASS, że samoloty Su-30 będą służyć jako główne samoloty Myanmaru do ochrony integralności terytorialnej i przeciwdziałania zagrożeniom terrorystycznym. Junta Myanmaru przeprowadza regularne naloty i ataki artyleryjskie na miasta w północnym stanie Szan, które są pod ścisłą kontrolą rebeliantów.

Myśliwce dostarczane przez Rosję i Chiny stały się niezastąpione dla objętej zachodnimi sankcjami armii Birmy. W ostatnich miesiącach spotkała się ona z zaciekłym oporem ze strony grup rebelianckich, którym w grudniu ubiegłego roku udało się przejąć kontrolę nad niemal całym stanem Rakhine na zachodzie kraju, gdzie junta przez lata dokonywała ludobójstwa rdzennej ludności Rohingja.

Su-30SME, to bezpośrednia wersja Su-30MKI, będących na wyposażeniu indyjskich sił powietrznych. Podobnie jak one, mają regulowane dysze i mogą przenosić do 8 ton uzbrojenia klasy powietrze-powietrze i powietrze-ziemia.

Flota lotnicza Myanmaru obejmuje różnorodne samoloty. Obejmuje ona 26 samolotów MiG-29, 18 samolotów Jak-130 oraz śmigłowce Mi-24 (10 sztuk) i Mi-17 (12 sztuk) z Rosji. Obsługuje również myśliwce FTC-2000G, samoloty szkoleniowe K-8W i samoloty transportowe Y-8 z Chin. Samoloty szkoleniowe i transportowe produkcji europejskiej, takie jak Grob G120TP i ATR-42.

PM/PAP