Na Ukrainie trwa wojna, pozycyjna. Zdaniem analityków nie prędko skończy się

2022-08-26 16:38

Prezydent Władimir Putin zadekretował (25 sierpnia), że od 2023 r. liczebność Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zwiększy się z 1,9 mln do 2,04 mln żołnierzy. Do 2025 r. liczba żołnierzy kontraktowych ma być zwiększona do 475,6 tys. Według zachodnich źródeł w toku 6 miesięcy wojny armia federacyjna straciła (w zabitych, rannych, zaginionych i wziętych do niewoli) ok. 70 tys. ludzi. Straty Sił Zbrojnych Ukrainy są na tyle duże, że bez wojskowej pomocy Zachodu, jej zdolności bojowe są ograniczone. Niewiele wskazuje, by w tym roku doszło, jakimkolwiek sposobem, do zakończenia wojny.

Rosyjskie czołgi wjechały do Wrocławia. Wojna na Ukrainie jeszcze nie była tak blisko

i

Autor: Tomasz Golla

Z decyzji Putina wynika, że Kreml przekazał światu i Ukrainie sygnał, że stawia na długotrwałą wojnę i jest zdeterminowany do osiągnięcia celów strategicznych. Andrzej Wilk, znawca Sił Zbrojnych FR i analityk Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW), ocenia, że dotychczasowa pomoc zachodnia jest niewystarczająca, by armia ukraińska mogła zrealizować cele strategiczne wytyczone przez prezydenta Ukrainy, czyli wyparcia sił rosyjskich ze wszystkich terytoriów Ukrainy, w tym i Krymu. Wielokrotnie podkreślał, że Rosja w wojnie zaangażowała stosunkowo niewielką część potencjału militarnego – 170 tys. ludzi, nie tylko z regularnej armii, ale także formacji pomocniczych w rodzaju Rosgwardii. O tym, że wśród zachodnich sojuszników Ukrainy nie panuje hiperoptymizm świadczą ostatnie decyzje prezydenta USA. Największa z dotychczasowych transzy pomocy militarnej (o wartości 2,98 mld USD) do Ukrainy za tydzień lub miesiąc. Będzie pochodziła nie z magazynów US Army, ale z bieżącej produkcji amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego. Co dostanie (i kiedy) Ukraina? Cytujemy za OSW… „Według Pentagonu dostawy mają mieć charakter długoterminowy (od roku do trzech lat), a w pakiecie znalazło się sześć systemów obrony powietrznej NASAMS z amunicją, 245 tys. pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm, 65 tys. granatów moździerzowych 120 mm, 24 radary artyleryjskie, bezzałogowe statki powietrzne (BSP) Puma oraz dodatkowe wyposażenie do BSP Scan Eagle, antydronowe systemy rakietowe VAMPIRE, niesprecyzowane systemy rakietowe z naprowadzaniem laserowym oraz finansowanie szkolenia, obsługi i wsparcia”.

Express Biedrzyckiej - Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: "Putin nie tylko nie osiąga celów, ale stawiany jest przez Ukraińców do kąta"

Emma Ashford, natowska analityk, uważa, że Ukrainie nie uda się zrealizować w tej wojnie celu strategicznego, czyli przywrócenia granic sprzed 2014 r. Jednocześnie podkreśla, że i Rosja nie osiągnie tego, co zakładała najeżdżając na Ukrainę. Całkowite zwycięstwo Rosji, podbicie Ukrainy, jest w tym momencie wyraźnie poza jej zasięgiem. Zdaniem pani Ashford „jest niezwykle prawdopodobne, że ta wojna zostanie rozwiązana przy stole negocjacyjnym: poprzez zgodę Kijowa i Moskwy na jakiś rodzaj zawieszenia broni lub traktatu, w którym żadna ze stron nie otrzyma wszystkiego, czego chce”. Szybko to nie nastąpi, bo obie strony konfliktu nie zamierzają iść na jakiekolwiek ustępstwa. Rosja chce wykończyć Ukrainę długą, pozycyjna wojną, która sprawiłaby, by zainteresowanie Zachodu niesieniem pomocy napadniętemu zmniejszało się. Najlepiej, dla Rosji, do zera.

W NBC Jeff McCausland, emerytowany pułkownik US Army i b. członek Narodowej Rady Bezpieczeństwa, nie kryje i to ten stan podkreśla, że siły rosyjskie wciąż mają znaczną przewagę pod względem siły żywej, broni i amunicji. Pocieszające może być to dla Ukrainy, że armii rosyjskiej kończy się precyzyjna amunicja. „Wojna z pewnością może ciągnąć się przez wiele miesięcy, a żadna ze stron nie będzie w stanie odnieść decydującego zwycięstwa. Trzeba przyznać, że walki we wschodniej części Ukrainy rozpoczęły się w 2014 roku po pierwszej inwazji rosyjskiej. W ciągu minionych ośmiu lat zginęło ponad 14 000 Ukraińców, a walki trwały z przerwami aż do inwazji 24 lutego”. Nie są to optymistyczne prognozy ani dla Ukrainy, ani dla tej części świata, która ją wspiera. Tak z przyczyn politycznych, jak i ekonomicznych...

Sonda
Wojna na Ukrainie. Ile może potrwać, Twoim zdaniem?