Al Arabiya i inne media arabskie cytują komunikat Palestyńskiej Rady Narodowej. W oświadczeniu stwierdzono m,.in., że „zbrodnie popełniono pod nadzorem prawicowego rządu izraelskiego, w atmosferze milczenia instytucji międzynarodowych zajmujących się prawami człowieka…”.
We wtorek kierowany przez Hamas resort zdrowia Strefy Gazy poinformował, że od początku (rozpoczętej 7 października 2023 r.) wojny wskutek odwetowych nalotów sił Izraela zginęło 22 185 Palestyńczyków, z czego 207 w ciągu ostatniej doby. Od początku wojny rannych zostało 57 035 Palestyńczyków.
Te dane nie uwzględniają podziału na cywilne ofiary wojny i członków Hamasu i innych organizacji sojuszniczych uważanych przez Jerozolimę za terrorystów. Izrael (według portalu Times of Izrael) szacuje, że tych ostatnich zginęło ok. 8,5 tys.
Zbrojny konflikt między Izraelem a Hamas rozpoczął się od jego zmasowanego ataku na Izrael. Hamasowcy zamordowali wówczas ok. 1,2 tys. osób w strefie przygranicznej rozdzielającej Strefę Gazy od Izraela. Hamas pojmał, jako zakładników prawie ćwierć tysiąca osób, w tym dzieci i i obywateli nie tylko państwa izraelskiego. Hamas twierdził, że w Strefie Gazy znajduje się około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni władze Izraela podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostaje zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych zostało uwolnionych. 15 grudnia izraelscy żołnierze przez pomyłkę zastrzelili trzech zakładników.
W ataku na siedzibę PCK miało „zginąć wiele osób, w tym niemowlę”. Al Jazzeera poinformowała, że w ataku zginęły cztery osoby. Według innych źródeł pięć osób zginęło, a trzy inne zostały ranne. Na stronie internetowej Międzynarodowego Czerwonego Krzyża nie było jeszcze komentarza ws. bombardowania w Chan Junis. Na głównej stronie portalu Times of Israel nie było informacji o ataku na siedzibę PCP.