Współpraca Rosji i Korei Północnej nabiera tempa po tym jak Putin przybył z wizytą do Korei Północnej w czerwcu i obydwa kraje podpisały traktat o wszechstronnym partnerstwie strategicznym, która zawiera klauzulę o wzajemnej obronie, zgodnie z którą obie strony mają udzielić sobie nawzajem wsparcia w przypadku agresji z zewnątrz. Teraz obydwa państwa idą dalej.
Jak napisała agencja Reuters, cytując północnokoreańską agencję prasową KCNA do Rosji przybyła delegacja z Korei Północnej, którą reprezentuje szkoła wojskowa Koreańskiej Armii Ludowej pod przewodnictwem Kim Kum-chola, dyrektora Uniwersytetu Wojskowego Kim Ir Sena.
Nie podano szczegółów, takich jak plan podróży delegacji czy cel wizyty.
Polecany artykuł:
Podróż ta stanowi pierwszą publiczną wizytę od czasu podpisania przez przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una i prezydenta Rosji Władimira Putina wspominanego traktatu. Kim Il Sung Military University, nazwany na cześć zmarłego założyciela Korei Północnej, jest instytutem szkoleniowym dla północnokoreańskich oficerów wojskowych. Wiadomo, że przywódca Kim Dzong Un uczęszczał na kursy w tej szkole po powrocie na Północ ze Szwajcarii. Można domniemywać, że wizyta ma na celu zapoznanie koreańskich towarzyszy z rosyjską myślą wojskową, dla odizolowanego państwa, które myśli kategoriami zimnej wojny. Takie doświadczenie na pewno będzie dla nich czymś przełomowym. Północnokoreańska armia jest bardzo zacofana, a jej wartość bojowa mimo liczebności jest zapewne na niskim poziomie. Poznanie więc i trwałe nawiązanie współpracy wojskowej z Rosją może dla Korei Północnej bardzo owocnym doświadczeniem. Istnieje więc poważne ryzyko, że Moskwa swoimi działaniami, sprawi, że Pjongjang będzie jeszcze bardziej niebezpieczny, niż jest obecnie.
W maju bieżącego roku z kolei miała miejsce wizyta delegacji rosyjskiej w Korei Północnej. Delegacji przewodniczy wówczas Grigorij Rapota, członek Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji Rosyjskiej i przewodniczący parlamentarnej grupy przyjaźni Rosja-Korea Północna. Jak komunikowała wówczas ambasada Rosji w Korei Północnej, delegacja miała poruszyć kwestię współpracy parlamentarnej i zarys planów przyszłych kontaktów”.
W ostatnich tygodniach głośno także było o tym, że Kim Dzong Un zamierza wysłać swoich wojskowych inżynierów na okupowane przez Rosję terytoria w Donbasie o czym informował Instytut Studiów nad Wojną (ISW) powołując się na źródła południowokoreańskie. Ile prawdy w informacjach podanych przez anonimowego południowokoreańskiego urzędnika, tego nie wiadomo. Jednak musimy mieć świadomość, że nawet Republika Korei może się mylić lub podawać takie informacje w celu zwrócenia uwagi na zbliżenie Rosji i Korei Północnej.
Listen on Spreaker.