W programie zostało podkreślone kilka kwestii na czele z pozyskaniem Borsuków, tankowców powietrznych oraz realizacją programu Orka. Skupiając się jednak na aspekcie, który interesuję najbardziej Siły Powietrzne wiceminister Bejda powiedział, że jest między innymi analizowane powrócenie do programu Multinational MRTT Fleet (MMF), który jest wielonarodowym programem tankowania powietrznego w ramach NATO, którego celem jest zwiększenie tychże zdolności w ramach całego sojuszu.
W tej chwili taki program funkcjonuje w państwach Beneluxu. W puli jest 10 takich samolotów.
"Gdybyśmy chcieli przystąpić do tego programu, co też analizujemy, to trzeba by było kupić dwa takie samoloty. Przystępujemy do tego programu i mamy zapewnione, zdolności tankowania w powietrzu, podkreślając, że są też jednocześnie samoloty ewakuacyjne i medyczne, które można wykorzystywać do misji różnego rodzaju" - powiedział dla Polsat News Paweł Bejda.
Jak przekazał, negocjacje w sprawie ich zakupu toczą się m.in. z amerykanami.
"Te samoloty są bardzo potrzebne polskiej armii, ale jaka będzie droga ich pozyskania, to w tej chwili wszystko jest na stole" - podsumował w wywiadzie, któremu udzielał Michałowi Streli dla Polsat News.
Analizując rynek samolotów tankowania powietrznego opcję, są w zasadzie trzy opcje. Pierwszą z nich jest A330 MRTT, którego producentem jest Airbus. Sam samolot jest uważany za najlepszy w swojej klasie na świecie i jest używany przez wiele państw na świecie m.in. przez Wielką Brytanię, Kanadę, Australię, Francję, Niemcy czy Arabię Saudyjską.
Drugą z możliwych opcji jest pozyskanie amerykańskiego KC-46 Pegasus, produkcji Boeinga opartego na kadłubie Boeinga 767, który jednak mierzy się z pewnymi niedociągnięciami i zdaniem ekspertów odbiega od swego europejskiego odpowiednika. Poza Stanami Zjednoczonymi zamówienia na te samoloty złożyła Japonia, Izrael oraz Włochy, które jednak po pewnym czasie wycofały się, chcąc przeanalizować rynek jeszcze raz.
Istnieję jeszcze trzecia możliwość w postaci ewentualnego leasingu tego typu maszyn, biorąc pod uwagę jak duże, jest zapotrzebowanie na tego typu systemy, spodziewać się można raczej schodzących maszyn jak KC-135.
Abstrahując, jaki ostatecznie producent zostanie wybrany, zdolności tankowania w powietrzu przy rozbudowie Sił Powietrznych, jaką prowadzi Polska, jest niezbędnym elementem dla efektywnego ich funkcjonowania i dlatego są uważane jako jedno z najpilniejszych potrzeb, co jest szczególnie podkreślane przez przedstawicieli Sił Powietrznych RP.