Ukraina walczy z korupcją. Aresztowania po wykryciu nieprawidłowości w zakupach sprzętu wojskowego

Ukraińskie organy antykorupcyjne ujawniły proceder korupcyjny związany z zakupem dronów wojskowych i systemów zagłuszania po zawyżonych cenach — przekazała agencja Reuters. Śledztwo rozpoczęto zaledwie dwa dni po przywróceniu niezależności NABU i SAPO, co było odpowiedzią na masowe protesty społeczne.

W sobotę (2 sierpnia) ukraińskie instytucje antykorupcyjne, Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) oraz Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAPO), ogłosiły wykrycie poważnego procederu korupcyjnego. Sprawa dotyczy zakupów sprzętu wojskowego: dronów i systemów zagłuszania sygnału po znacząco zawyżonych cenach. W procederze uczestniczyli prominentni urzędnicy, w tym urzędujący parlamentarzysta, dwaj lokalni urzędnicy oraz członkowie Gwardii Narodowej. Choć nazwiska podejrzanych nie zostały ujawnione, aresztowano cztery osoby, a śledztwo ujawniło, że łapówki sięgały nawet 30% wartości kontraktów.

„Możliwa jest tylko zerowa tolerancja dla korupcji, wyraźna współpraca w celu jej ujawnienia i, w rezultacie, sprawiedliwy wyrok” – napisał prezydent Wołodymyr Zełenski na Telegramie.

Niezależność instytucji antykorupcyjnych przywrócona po protestach

Wyniki śledztwa pojawiły się w kluczowym momencie, bo zaledwie dwa dni po tym, jak parlament Ukrainy przywrócił niezależność NABU i SAPO. Decyzja ta była odpowiedzią na największe protesty w kraju od czasu rosyjskiej inwazji w 2022 roku. Początkowo prezydent Wołodymyr Zełenski próbował podporządkować obie agencje prokuratorowi generalnemu, co wywołało falę oburzenia wśród Ukraińców. Demonstracje, które przetoczyły się przez kraj, zmusiły głowę państwa do zmiany decyzji. W efekcie parlament przegłosował ustawę przywracającą niezależność organów antykorupcyjnych, co spotkało się z aprobatą europejskich sojuszników Ukrainy.

2025_07_24_Pajączkowska Ukraina

Walka z korupcją kluczowa dla integracji z UE

Korupcja od lat pozostaje jednym z największych wyzwań Ukrainy, szczególnie w kontekście jej aspiracji do członkostwa w Unii Europejskiej. Europejscy partnerzy wielokrotnie zwracali uwagę, że ograniczenie niezależności instytucji antykorupcyjnych może zaszkodzić procesowi integracji z UE. Przyjęta w czwartek (31 lipca) ustawa nie tylko przywraca autonomię NABU i SAPO, ale także wzmacnia ich pozycję w walce z nadużyciami. Prezydent Zełenski, komentując sprawę na Telegramie, podkreślił, że „tolerancja dla korupcji może być tylko zerowa”. Dodał, że nowe przepisy gwarantują organom antykorupcyjnym narzędzia do skutecznego działania.

Ukraina intensyfikuje działania antykorupcyjne

Protesty, które zmusiły Zełenskiego do zmiany kursu, były pierwszymi tak dużymi manifestacjami od początku wojny. Ukraińskie społeczeństwo, mimo trudów konfliktu z Rosją, nie traci z oczu walki z korupcją. Zełenski, cieszący się szerokim poparciem, musiał zareagować na społeczne niezadowolenie. Jego decyzja o przywróceniu niezależności NABU i SAPO pokazuje, że głos obywateli ma realny wpływ na politykę państwa. Warto zauważyć, że od początku inwazji w 2022 roku Ukraina wprowadziła szereg reform antykorupcyjnych, w tym zaostrzenie kar za łapownictwo i usprawnienie procesów przetargowych.

Korupcja w sektorze obronnym, jak w przypadku wspomnianego procederu z dronami, jest szczególnie dotkliwa w czasie wojny. Zawyżanie cen sprzętu wojskowego nie tylko obciąża budżet państwa, ale także osłabia zdolności obronne Ukrainy. NABU i SAPO, dzięki przywróconej autonomii, mogą teraz skuteczniej tropić takie nadużycia. W ostatnich latach Ukraina zintensyfikowała działania antykorupcyjne, m.in. poprzez digitalizację przetargów publicznych i zwiększenie przejrzystości w administracji. Jednak problem pozostaje złożony według Transparency International, w 2024 roku Ukraina zajęła 104. miejsce w rankingu Corruption Perceptions Index, co wskazuje na potrzebę dalszych reform.

Przywrócenie niezależności NABU i SAPO to krok w dobrym kierunku, ale walka z korupcją wymaga długofalowych działań. Unia Europejska, wspierając Ukrainę w jej dążeniach do członkostwa, podkreśla znaczenie niezależnych instytucji i transparentności. Najnowsze śledztwo pokazuje, że organy antykorupcyjne są gotowe do działania, a społeczna presja może być kluczowym czynnikiem w utrzymaniu tego kursu. Prezydent Zełenski, spotykając się z szefami NABU i SAPO, potwierdził swoje zaangażowanie w walkę z nadużyciami, co daje nadzieję na dalsze postępy.