Jak napisał "FT", ukraińskie siły zbrojne desperacko potrzebują większej liczby dronów obserwacyjnych, osłonowych i atakujących dalekiego zasięgu. Jednak przy ograniczonych zasobach państwowych dostępnych do płacenia za dostawy sprzętu, firmy produkujące drony szukają za granicą możliwości sprzedaży nadwyżek produkcyjnych i generowania przychodów potrzebnych do produkcji większej ilości dla armii.
Ołeksandr Marikowski, szef podkomisji gospodarczej ukraińskiego parlamentu, która bada, w jaki sposób eksport dronów będzie regulowany, ocenił, że eksport dronów może przynieść Ukrainie do 20 mld dolarów przychodu, dodając, że "to pieniądze, których nam po prostu brakuje".
"FT" wyjaśnił, że od czasu inwazji Rosji na pełną skalę w lutym 2022 roku, Kijów zakazał eksportu towarów wojskowych, starając się zapewnić swoim siłom zbrojnym wszystkie potrzebne zasoby. Jednak ukraińskiemu rządowi brakuje środków finansowych na zakup wszystkich dostępnych dronów, nie mówiąc już o inwestowaniu w dalsze badania i rozwój, a zezwolenie firmom na eksport nadwyżek produkcyjnych jest obecnie powszechnie postrzegane jako sposób na przyciągnięcie inwestorów. Tymczasem Rosja znacznie zintensyfikowała produkcję broni i według osób z ukraińskiego sektora zbrojeniowego w zakresie dronów ma ona teraz przewagę 5-10 do 1.
Ukraińskie wojsko "ma kolosalny niedobór dronów", ocenił przy okazji zeszłotygodniowego Forum Przemysłu Obronnego w Kijowie, zorganizowanego przez rząd w celu przyciągnięcia większej liczby zagranicznych inwestorów i potencjalnie nabywców, Dmytro Chasapow, szef Ukrspecsystems, jednego z największych producentów dronów. Ale powiedział też, że jego firma nie otrzymuje wystarczającej liczby kontraktów państwowych na całość jej mocy produkcyjnych.
"FT" zwrócił uwagę, że państwowy budżet Ukrainy na broń w tym roku wynosi zaledwie 6 mld dolarów, z czego około jedna trzecia przeznaczona jest na drony, a to znacznie mniej niż wartość zamówień koniecznych do zaspokojenia potrzeb frontu. Dla ukraińskich producentów jedynymi klientami są państwo i fundacje, które zbierają prywatne fundusze na wojsko. Marikowski powiedział, że w efekcie firmy często mają do czynienia z krótkoterminowymi lub opóźnionymi kontraktami i nie mają długoterminowych gwarancji na zakup i testowanie drogich komponentów.
Ukrspecsystems jest jedną z kilku ukraińskich firm produkujących drony, które niedawno rozpoczęły wytwarzanie ich w Polsce w celu obejścia zakazu eksportu. Marikowski zwrócił uwagę, że trend ten jest niepokojący dla Ukrainy, ponieważ może prowadzić do drenażu mózgów i malejących wpływów z podatków, zatem tym bardziej jest to powód do ponownego rozważenia zakazu. Ostrzegł, że bez wznowienia eksportu cena dronów produkowanych w Ukrainie prawdopodobnie wzrośnie.
Polecany artykuł:
Roboneers, ukraiński producent dronów powietrznych i lądowych, elektronicznych systemów zagłuszania i środków transportu ładunków dla wojsk frontowych, poinformował "FT", że wygrał przetargi publiczne po cenie, która pokrywa jedynie koszty produkcji. "Największym problemem dla każdej (ukraińskiej) firmy są badania i rozwój" - przyznał anonimowo przedstawiciel tej firmy, wskazując jako przykład fakt, że wybierając najlepsze kamery do swoich urządzeń, musiała ona pokryć koszty wszystkich innych obiektywów, które wypróbowała.
PAP