Spis treści
- Rozmowy pokojowe
- Umowa surowcowa
- Relacje USA-Ukraina
- Paryż miejscem rozmów pokojowych
- Rubio rozmawiał z Ławrowem o przebiegu rozmów w Paryżu
- Biuro Zełenskiego: odbyliśmy konstruktywne i pozytywne rozmowy w Paryżu
Rozmowy pokojowe
„Usłyszymy od nich w tym tygodniu, wkrótce, i zobaczymy, co się stanie (...) Chcemy, żeby śmierć i zabijanie ustały” - powiedział Trump podczas spotkania z Meloni. W ten sposób odpowiedział na pytanie, czy wyznaczył jakąś datę graniczną, by Rosja zgodziła się na zawieszenie broni. Premier Włoch poparła inicjatywę pokojową Trumpa: „Razem broniliśmy wolności Ukrainy, razem możemy zbudować trwały i sprawiedliwy pokój”.
Umowa surowcowa
Trump potwierdził doniesienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o uzgodnieniu umowy surowcowej między USA a Ukrainą. Dodał, że do jej podpisania dojdzie w przyszły czwartek (24 kwietnia). Informację tę podważył jednak minister finansów Scott Bessent, który oznajmił, że szczegóły umowy wciąż są ustalane i do podpisania może dojść 26 kwietnia. Bessent zaznaczył, że umowa ma przypominać w dużej mierze porozumienie uzgodnione przed wizytą Zełenskiego w Białym Domu, lecz zamiast wstępnego memorandum ma to być już umowa końcowa, licząca 80 stron.
Relacje USA-Ukraina
Podczas spotkania z Meloni Trump stwierdził, że choć nie obarcza odpowiedzialnością Zełenskiego za wojnę w Ukrainie, to "nie jest zachwycony, że doszło do wojny" i dodał, że nie jest "wielkim fanem" Zełenskiego. „Pamiętajmy, Rosja jest dużo, dużo większą siłą militarną i jeśli jesteś mądry, nie angażujesz się w wojny w takiej sytuacji” - dodał.
Paryż miejscem rozmów pokojowych
W czwartek (17 kwietnia) w Paryżu miało miejsce spotkanie z udziałem przedstawicieli USA, Ukrainy, Niemiec i Francji. Uczestniczyli w nim: sekretarz stanu USA Marco Rubio i specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff. Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał spotkanie w Paryżu ważną okazją do osiągnięcia zbieżności.
„Myślę, że wszyscy chcą pokoju - solidnego i trwałego” - powiedział Macron na początku spotkania z Rubio i Witkoffem. Obaj przedstawiciele Stanów Zjednoczonych rozmawiali z prezydentem Francji wczesnym popołudniem. "Le Monde" podał, że spotkanie w Pałacu Elizejskim rozpoczęło się o 18. Wśród uczestników wymienił: Witkoffa, Rubio i specjalnego przedstawiciela USA ds. Ukrainy Keitha Kelloga, a także doradców ds. bezpieczeństwa narodowego Niemiec i Wielkiej Brytanii: Jensa Ploetnera i Jonathana Powella oraz przedstawicieli Ukrainy: szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrija Jermaka i szefa MSZ Andrija Sybihę i ministra obrony Rustema Umierowa. Obecny był również dyplomata Francji Jean-Noel Barrot.
Po wizycie w Paryżu współpracowników prezydenta USA Donalda Trumpa przedstawiciele władz Francji określili rozmowy jako "znakomite". W ich ocenie są one początkiem "pozytywnego" procesu angażującego kraje europejskie.
"Rozpoczęliśmy dzisiaj w Paryżu proces, który jest pozytywny i do którego dołączają Europejczycy" - powiedział wyższy rangą doradca prezydenta Emmanuela Macrona po spotkaniach w Pałacu Elizejskim.
Odnosząc się do trzech krajów europejskich: Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, podkreślił, że kraje "E3 są przy stole", i dodał: "robimy to z ambicją europejską".
W przyszłym tygodniu w Londynie przewidziane jest spotkanie wysokich rangą przedstawicieli tych samych pięciu krajów, które reprezentowane były w czwartek w Paryżu - dodał doradca Macrona.
Rubio rozmawiał z Ławrowem o przebiegu rozmów w Paryżu
Departament Stanu USA podał, że amerykański sekretarz stanu Marco Rubio poinformował telefonicznie ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa o przebiegu czwartkowych rozmów w Paryżu.
"Sekretarz stanu przekazał swemu rosyjskiemu odpowiednikowi tę samą wiadomość, którą zespół amerykański przekazał delegacji ukraińskiej i naszym europejskim sojusznikom w Paryżu: prezydent Trump i Stany Zjednoczone chcą zakończenia tej wojny i przedstawili teraz wszystkim stronom zarys trwałego pokoju" – napisano w komunikacie Departamentu Stanu USA.
O telefonicznej rozmowie Rubio z Ławrowem poinformowało też rosyjskie MSZ. "Sekretarz stanu, który przebywał w Paryżu, poinformował o rozmowach, jakie on i Specjalny Wysłannik Prezydenta Stanów Zjednoczonych Steve Witkoff odbyli tam z przedstawicielami Ukrainy, Francji i szeregu innych krajów europejskich" – brzmi komunikat resortu.
Reuter, powołując się na opublikowany w czwartek komunikat rosyjskiego MSZ, przekazał, że minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył amerykańskiemu sekretarzowi stanu Marco Rubio, że Moskwa jest gotowa do "wspólnej pracy" z Waszyngtonem w celu "wyeliminowania długotrwałych przyczyn konfliktu na Ukrainie".
Reuter przypomina, że Rosja stale powtarza, iż jej warunki zakończenia wojny obejmują m. in. formalnie uznanie przez Ukrainę aneksji jej czterech obwodów i zrezygnowanie z jakichkolwiek zamiarów wstąpienia do NATO.
Biuro Zełenskiego: odbyliśmy konstruktywne i pozytywne rozmowy w Paryżu
Kancelaria prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poinformowała po spotkaniu w Paryżu delegacje ukraińska i amerykańska odbyły „konstruktywne i pozytywne” rozmowy.
"Obie strony odbyły konstruktywną i pozytywną dyskusję na temat ścieżek do całkowitego zawieszenia broni i dalszego procesu osiągania wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju" – napisano w komunikacie na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta.
Jak zaznaczono, delegacja ukraińska podtrzymała swoje zaangażowanie w wysiłki pokojowe wraz ze swoimi partnerami z USA i Europy i "podkreśliła, że całkowite zawieszenie broni ma kluczowe znaczenie".
