– Jestem bardzo rozczarowany Unią Europejską, która powstała jako projekt pokojowy. Jestem rozczarowany, że nie jest w stanie zaproponować znaczącego planu pokojowego dla tego konfliktu. To pokazuje słabość Unii – powiedział premier Fico po ceremonii składania wieńców na grobach żołnierzy Armii Czerwonej.
Słowacja zachowuje od pewnego czasu zachowuje postawę – jeśli tak można ją określić – neutralną wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. Wstrzymuje się od wojskowej pomocy dla Kijowa, jednocześnie nie uchylając się od pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Armia Czerwona wśród Słowaków cieszy się bez porównania większym szacunkiem niż w którymkolwiek innym państwie dawnego tzw. demoludu. Możliwe, że dlatego, że Sowieci wsparli aktywnie Słowackie Powstanie Narodowe (20 sierpnia – 28 października 1944 r.). To tyle tytułem wyjaśnienia, dlaczego słowacki premier składa kwiaty na grobach czerwonarmistów.
Robert Fico przy tej okazji powiedział, że kwestiach polityki zagranicznej UE nie jest samodzielna. Podkreślił, że jego kraj nigdy nie zgodzi się na wyjazd żołnierzy na Ukrainę. O konieczności planu pokojowego Fico mówi nie po raz pierwszy, ale nigdy nie powiedział, jak rozwiązać konflikt na Ukrainie.
Prezydent-elekt Peter Pellegrini, który obejmie urząd w połowie czerwca, powiedział w środę (8 maja) w Bańskiej Bystrzycy, że Słowacja jest gotowa zaoferować Bratysławę jako miejsce rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Wskazał, że przygotowywane są plany rozszerzenia konfliktu zbrojnego, a „dyplomacja zaostrza swoje słownictwo". Zdaniem Pellegriniego widoczne są starania, by pisać na nowo historię. Odrzucił w tym kontekście próby pomijania zasług Armii Czerwonej w wyzwoleniu Słowacji.
W połowie czerwca Ukraina organizuje w Lozannie (Szwajcaria) konferencję dotyczącą planu pokojowego. Zaproszenia skierowano do ponad 160 państw. Przesłano je również do Watykanu, Patriarchy Konstantynopola, ONZ, OBWE oraz Rady Europy. Ukraina nie ujawniła jeszcze pełenej listy zaproszonych gości. Nie ma na niej – to już jest pewne od lutego 2022 r. – Federacji Rosyjskiej. Programowo Kijów nie zamierza pertraktować z Putinem.