Siły ukraińskie wkroczyły na teren Rosji w obwodzie kurskim i zajęły część terytorium. Wściekły Putin na zebraniu pokazany przez telewizję
Niespodziewany atak Ukrainy na Rosję! Teraz to siły ukraińskie wkroczyły na teren przeciwnika i zajęły część terytorium. Rosyjska armia potwierdziła incydent. W sieci pojawił się udostępniony przez Kreml film przedstawiający wściekłego Władimira Putina przyjmującego raport swoich generałów. „Jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, liczące do 1000 ludzi, przeszły do ofensywy, aby przejąć część terytorium w rejonie sudzińskim obwodu kurskiego” – powiedział gen. Walerij Gierasimow. Stwierdził, że sytuacja jest już opanowana, ale nie wiadomo, na ile można mu wierzyć. „Dzięki działaniom jednostek osłaniających granicę państwową wraz ze strażą graniczną i jednostkami posiłkowymi, nalotom, wojskom rakietowym i ogniowi artyleryjskiemu, zatrzymano postęp wroga w głąb terytorium w kierunku miasta Kursk” - mówił Gierasimow, dodając, że zginęło 100 Ukraińców, a 215 zostało rannych, a na twarzy obecnego na zebraniu Putina widać było złość i upokorzenie. Nieoficjalnie wiadomo, że Rosja straciła kontrolę nad częścią obwodu kurskiego, wzmacniana jest ochrona elektrowni atomowej w regionie. W obwodzie kurskim ogłoszono w środę stan wyjątkowy, o czym poinformował na kanale Telegram pełniący obowiązki gubernatora obwodu Aleksiej Smirnow. „Operacja zostanie zakończona pokonaniem wroga i dotarciem do granicy państwowej” - zapewnia gen. Gierasimow.Tymczasem niezależny portal Meduza informuje o kompromitacji Rosjan, którzy przeciwstawili nacierającej armii garść funkcjonariuszy straży granicznej i pozbawioną pojazdów pancernych grupę żołnierzy ochrony pogranicza, pozwalając przeciwnikowi na przekroczenie granic i posuwanie się o kilometry naprzód.
Według niepotwierdzonych informacji Ukraina przejęła kontrolę nad punktem pomiaru i dystrybucji gazu w Sudży
Tymczasem ukraińskie wojska jeszcze nigdy nie weszły tak daleko w głąb Rosji. Wcześniej zdarzało się, że od strony Ukrainy wkraczały siły przeciwne Putinowi. Rosjanie z Legionu Wolności Rosji zdobyli parę wiosek w obwodzie biełgorodzkim w marcu tego roku, ale mimo wielkich planów zostali pokonani. Co dzieje się teraz w obwodzie kurskim, graniczącym z Ukrainą od wschodniego krańca tego kraju? Jak podaje agencja TASS, w rejonie toczą się walki z użyciem helikopterów. Ewakuowano kilka tysięcy mieszkańców. Część rosyjskich żołnierzy została podobno wzięta do niewoli, a Ukraina miała przejąć kontrolę nad należącym do Gazpromu punktem pomiaru gazu trafiającego do Europy przez Ukrainę w mieście Sudża. Na wspomnianym spotkaniu z przedstawicielami rządu Putin nazwał ukraińską ofensywę "prowokacją". „Jak wiecie, reżim w Kijowie podjął kolejną prowokację na dużą skalę. Ostrzeliwuje z różnych rodzajów broni, w tym rakietami budynki cywilne, domy mieszkalne i karetki pogotowia”.