Spis treści
Według informacji podawanych przez rosyjskie media, do ataku doszło 1 lipca. Celem ukraińskiego uderzenia rakietowego miał być sztab polowy rosyjskiej piechoty morskiej, który znajdował się w miejscowości Korieniewo. Z przekazywanych relacji wynika, że punkt dowodzenia został trafiony kilkoma rakietami dalekiego zasięgu, co spowodowało znaczne straty wśród zgromadzonego tam personelu.
Jak informują źródła, w momencie ataku w obiekcie miało przebywać wielu wysokich rangą oficerów rosyjskiej piechoty morskiej. To właśnie ich obecność na miejscu tłumaczy skalę strat w kadrze dowódczej, która została dotkliwie uszczuplona. W wyniku uderzenia zginęło co najmniej kilkunastu oficerów, w tym osoby zajmujące kluczowe stanowiska dowódcze w strukturach piechoty morskiej.
2 lipca władze okręgu urmarskiego w Republice Czuwaszji oficjalnie potwierdziły śmierć pułkownika Iljina, który był jednym z wysokich rangą oficerów przebywających w sztabie w chwili ataku. Razem z nim zginął także admirał Michaił Gudkow. Jego śmierć była już wcześniej przedmiotem spekulacji w mediach społecznościowych.
Polecany artykuł:
Potwierdzenie śmierci i doniesienia z Telegrama
Wcześniej nieoficjalne kanały wojskowe, zarówno po stronie rosyjskiej, jak i ukraińskiej, informowały na Telegramie o śmierci Gudkowa oraz dziesięciu innych oficerów w wyniku precyzyjnego ataku rakietowego na punkt dowodzenia w Korieniewie. W tamtych doniesieniach pojawiały się ogólne informacje o stratach wśród dowódców piechoty morskiej, jednak nie wymieniano wprost nazwiska dowódcy 155. brygady piechoty morskiej. Pozostawiało przestrzeń na spekulacje co do jego losu. Dopiero oficjalny komunikat regionalnych władz Czuwaszji potwierdził skalę strat wśród rosyjskiej kadry dowódczej i wskazał część nazwisk ofiar.
Atak na sztab polowy w Korieniewie jest kolejnym przykładem ukraińskiej strategii eliminowania punktów dowodzenia i centrów kierowania walką, co ma istotne znaczenie dla osłabienia zdolności operacyjnych rosyjskich jednostek walczących na froncie.
Sytuacja w obwodzie kurskim
Strona ukraińska zdecydowanie zaprzecza tym twierdzeniom, utrzymując, że jej jednostki nadal operują na terenie obwodu kurskiego. Ukraińskie dowództwo zapewnia, że w regionie stale prowadzone są akcje rozpoznawcze, rajdy oraz uderzenia na rosyjską infrastrukturę wojskową i logistyczną.
Atak rakietowy na sztab polowy rosyjskiej piechoty morskiej w miejscowości Korieniewo jest potwierdzeniem, że obwód kurski wciąż pozostaje strefą aktywnych działań militarnych. Skuteczne uderzenie w punkt dowodzenia, w którym przebywali oficerowie wysokiego szczebla, pokazuje, że Ukraina dalej jest w stanie przeprowadzać precyzyjne operacje głęboko na terytorium kontrolowanym przez siły rosyjskie.
To z kolei podważa rosyjską narrację o całkowitym „zabezpieczeniu” regionu i utrudnia Moskwie budowanie obrazu pełnej kontroli nad tą częścią przygranicznego obszaru. Dla rosyjskiego dowództwa utrata kluczowych oficerów w strefie przyfrontowej oznacza dodatkowe wyzwania w dowodzeniu i koordynacji działań bojowych.
