Spis treści
- Współpraca, która ewoluuje
- "Ciche" dostawy broni dla Rosji?
- Nowa oś kooperacji wojskowej Rosji i Iranu
Współpraca, która ewoluuje
Jak donosi Reuters, Iran przygotowuje się do przekazania wyrzutni rakiet balistycznych Fath-360 do Rosji. Potencjalna dostawa broni jest sygnałem zacieśniającej się współpracy wojskowej pomiędzy państwami, która nabrała nowego znaczenia po wybuchu wojny w Ukrainie. Army Recognition przypomina, że pomimo wcześniejszych zaprzeczeń obu stron, zachodni wywiad potwierdził, że do tej pory Iran dostarczył Rosji tysiące dronów, w tym bezzałogowce z rodziny Shahed, a także pociski artyleryjskie.
Zapowiadane przekazanie Fath-360 - pomimo że Iran również neguje jakoby miał takie plany - pokazuje rosnącą skalę irańskiego wsparcia dla Kremla. Od bezzałogowców i pocisków artyleryjskich oraz balistycznych, aż po wyrzutnie Fath-360. Włączenie tych taktycznych systemów rakietowych krótkiego zasięgu pozwoli bowiem na wykonywanie precyzyjnych uderzeń na dystansie do ok. 120 kilometrów. Będzie jednocześnie remedium na kurczące się, krajowe zapasy pocisków balistycznych.
"Ciche" dostawy broni dla Rosji?
Istotnym pytaniem, które pojawia się coraz częściej w analizach zachodnich ekspertów, jest to, czy Rosja posiada już lub używa systemów Fath-360. W ostatnich miesiącach, zwłaszcza w kontekście wojny na Ukrainie, pojawiły się liczne sygnały, że Teheran dostarczył Moskwie nie tylko drony kamikadze Shahed-131 i Shahed-136, ale także broń rakietową. Według analiz opublikowanych m.in. przez "CNN", "Reuters" i "Wall Street Journal", rosyjska armia miała otrzymać partię irańskich rakiet balistycznych krótkiego zasięgu – w tym Fath-360 oraz Fateh-110.
Rakiety Fath-360 miały zostać przekazane w tajnych transportach przez Morze Kaspijskie na początku 2024 r. Ich obecność potwierdzono później na zdjęciach satelitarnych i w analizach niezależnych źródeł OSINT. Choć Rosja oficjalnie nie komentuje tych doniesień, to wzrost aktywności rakietowej na wschodnim froncie Ukrainy – zwłaszcza przy użyciu broni o precyzyjnych uderzeniach w stylu zachodnich MLRS – wydaje się potwierdzać wykorzystanie nowych typów uzbrojenia, prawdopodobnie pochodzenia irańskiego.
Do tego opisuj pasuje Fath-360, czyli mobilny system artylerii rakietowej opracowany przez irański przemysł zbrojeniowy, i produkowany m.in. przez Organizację Przemysłu Obronnego Iranu (DIO – Defence Industries Organization), podlegającą Ministerstwu Obrony tego kraju. System ten przypomina pod względem funkcjonalnym nowoczesne wyrzutnie wieloprowadnicowe (MLRS) i korzysta z lekkich, kierowanych pocisków rakietowych o kalibrze zbliżonym do 122–330 mm, choć Iran nie ujawnia wszystkich danych technicznych.
Doniesienia, m.in. z "The War Zone", wskazują, że pociski systemu wyposażone są w systemy naprowadzania GPS/inercyjne, co znacząco zwiększa ich skuteczność podczas precyzyjnych uderzeń balistycznych. Wyrzutnia może odpalić kilka pocisków jednocześnie, a to z kolei pozwala na prowadzenie uderzeń saturacyjnych przeciwko celom wojskowym i infrastrukturze przeciwnika. W zależności od konfiguracji pojazd nośny może mieć cztery lub sześć prowadnic.
Pod względem wizualnym i operacyjnym Fath-360 przypomina amerykański HIMARS, choć ustępuje mu pod względem zasięgu i zaawansowania technologicznego. Jego mobilność zapewnia stosunkowo lekki podwozie kołowe, umożliwiające szybkie przemieszczanie i zmianę pozycji ogniowej – istotne w warunkach nowoczesnego pola walki zdominowanego przez drony i środki kontrbateryjne.
Nowa oś kooperacji wojskowej Rosji i Iranu
Współpraca wojskowa między Iranem a Rosją zacieśniła się szczególnie po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Choć kontakty militarne między państwami istniały już wcześniej – Iran był zainteresowany rosyjskimi systemami obrony powietrznej, a Moskwa dostarczała m.in. systemy S-300 – to dopiero wojna w Ukrainie stworzyła warunki do znacznie głębszej integracji.
Moskwa, borykająca się z zachodnimi sankcjami i ograniczonym dostępem do zaawansowanych komponentów, zaczęła intensywnie korzystać z irańskich technologii zbrojeniowych, zwłaszcza w dziedzinie dronów i rakiet. Iran z kolei zyskał dostęp do rosyjskich technologii lotniczych, a także doświadczenie operacyjne wynikające z użycia jego broni na realnym teatrze wojny.
Obecnie eksperci ostrzegają, że współpraca ta może prowadzić do wzajemnych transferów technologii, obejmujących nie tylko uzbrojenie, ale również systemy nawigacyjne, łączność i techniki unikania wykrycia. W zamian za dostawy broni Iran jest w stanie uzyskać dostęp do rosyjskich myśliwców Su-35, systemów walki radioelektronicznej czy nowoczesnych radarów. Warto więc zaznaczyć, że Fath-360 stanowi tylko jeden z elementów tej nowej osi współpracy, która nie tylko zmienia układ sił w regionie Bliskiego Wschodu, ale także bezpośrednio wpływa na dynamikę wojny w Ukrainie.
