Rumunia szuka systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu. Faworytami są oferty Francji i Izraela

2023-11-28 15:07

Rząd Rumunii rozesłał zapytania ofertowe w postępowaniu dotyczącym zakupu ponad 40 systemów obrony powietrznej krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu (SHORAD/VSHORAD). Na ten cel zaplanowano środki do 2,1 mld dolarów. Za faworytów postępowania uważa się firmy z Francji i Izraela, które już posiadają pewne przyczółki w Rumunii.

OPL Rumunia

i

Autor: Rafael, Kongsberg, MBDA, Dieh Defence OPL Rumunia

Rumunia modernizację swojego systemu obrony przeciwlotniczej od 2017 roku, gdy zdecydowała się na zakup systemu obrony powietrznej Patriot, których pierwsza bateria została dostarczona do 2020 roku. Dotąd dostarczono 4 baterie Patriot, które zapewniają obronę średniego zasięgu z wykorzystaniem pocisków GEM-T i PAC-3. Łącznie w ramach procedury FMS administracja USA pozwoliła na sprzedaż 7 baterii i odpowiedniej ilości amunicji za łączną sumę niemal 4 mld dolarów. Obecnie uruchomiona procedura ma na celu z jednej strony wprowadzenie systemów zdolnych do obrony baterii Patriot, z drugiej wypełnienie zadań obrony punktowej i obszarowej krótkiego zasięgu, podobnie jak polski program obrony powietrznej Narew.

Obecnie rumuńska obrona powietrzna krótkiego zasięgu to zarówno przestarzałe amerykańskie zestawy rakietowe Hawk Phase IIIR zmodernizowane w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, jak też jeszcze starszych, posowieckie wyrzutnie S-75M3 Wołchow. Oba systemy nie spełniają już wymagań pola walki, a trwająca wojna na Ukrainie i incydenty z różnymi obiektami naruszającymi przestrzeń powietrzną Rumunii zmusiły ten kraj do szybkiego rozpatrzenia tej kwestii.

Postępowanie było planowane na rok 2022, ale ze względów m.in. związanych z wyasygnowaniem odpowiednich środków, przeciągnęło się istotnie. Po analizie dostępnych opcji zdecydowano się na rozesłanie zapytań ofertowych dotyczących pięciu systemów. Jest wśród nich dość egzotyczny i nieeksportowany dotąd koreański system KL-SAM, który powstał przy współpracy z rosyjskiej koncernem Ałmaz-Antej. Ale są też dobrze znane również z walki w polskim programie Narew rozwiązania takie, jak amerykańsko-norweski NASAMS, niemiecki IRIS-T, oba sprawdzone też bojowo na Ukrainie.

MICA-VL wykorzystujący m.in. pociski Mistral-3. Rumunia już od pewnego czasu prowadzi negocjacje na temat wspólnego z siłami zbrojnymi francji pozyskiwania tych pocisków przeciwlotniczych, przede wszystkim dla marynarki wojennej, ale w perspektywie może również dla obrony VSHORAD. Druga, to izraelski system Spyder, który został wybrany w przetargu czeskim. Jego producent, koncern Rafael, współpracuje już z rumuńskim przemysłem. W 2018 roku, izraelska firma podpisałą umowę z Romaero, rumuńską firmą z branży lotniczej i kosmicznej, w sprawie uruchomienia partnerstwa przemysłowego mającego na celu lokalną produkcję broni przeciwlotniczej.

Rumunia jest silniej politycznie i biznesowo powiązana z Francją, ale współpraca nie zawsze przebiegała korzystnie dla strony rumuńskiej. Dobrym przykładem była inwestycja koncernu Airbus Helicopters w rumuńskie zakłady montażowe śmigłowców, które miały produkować na eksport, a tymczasem miały niewiele pracy bez zamówień krajowych. Tym sposobem producent naciskał na rząd w Bukareszcie, aby kupował produkowane tam maszyny H215M Cougar. Pod tym względem izraelski Rafael jest znacznie bardziej praktyczny, gdyż szuka współpracy w Europie z jednej strony, aby zwiększyć swoje szanse na tym rynku, a z drugiej, aby zwiększyć możliwości produkcyjne. Czas pokaże, która z ofert zyska lepszą opinię i kontrakt o wartości ponad 2 mld dolarów. Decydująca będzie z pewnością cena i partycypacja lokalnego przemysłu.

Sonda
Czy warto wydawać miliardy na obronę przeciwlotniczą?